wrześniowe mamy 2021

[stokrotka 35]

Nie widać absolutnie nic, nawet cienia cienia. Zresztą trudno się dziwić, bo 11 dni przed terminem miesiączki żaden test nic nie pokaże, nawet badanie krwi w laboratorium.

Nie widać absolutnie nic, nawet cienia cienia. Zresztą trudno się dziwić, bo 11 dni przed terminem miesiączki żaden test nic nie pokaże, nawet badanie krwi w laboratorium.

Dzięki za opinię. Ehh taka stara a taka glupia jestem. Na tym teście pisało, że nawet kilka dni po zapłodnieniu wykrywa ciążę, dlatego go zrobiłam. A cykle mam 32 dniowe zwykle. Dlatego myslalam że może już coś pokazać. Ale dzięki za opinię. Bo ja sobie niepotrzebnie wkrecam, a w sumie tak jak pisalam nie bardzo bym chciała być teraz w ciąży. Wy przynajmniej umiecie obiektywnie to ocenić.

 

[M.Z.]

Dziewczyny, które widziały już swoje fasolki z serduszkiem, jakie tętno było u waszych okruszków?
U mnie równo 100/min ale lekarz mówi że powinno niebawem przyspieszać... Ale ogólnie jest wszystko dobrze.
Dodam że 2 dni temu jeszcze serduszka nie było...
Ale mąż zaczął drążyć temat i już się zaczęłam niepokoić

 

[pasazerka12]

Dziewczyny, które widziały już swoje fasolki z serduszkiem, jakie tętno było u waszych okruszków?
U mnie równo 100/min ale lekarz mówi że powinno niebawem przyspieszać... Ale ogólnie jest wszystko dobrze.
Dodam że 2 dni temu jeszcze serduszka nie było...
Ale mąż zaczął drążyć temat i już się zaczęłam niepokoić

Ale super ! Ja nie mogę się doczekać aż zobacze serduszko

 

[ol.gol]

Dziewczyny, które widziały już swoje fasolki z serduszkiem, jakie tętno było u waszych okruszków?
U mnie równo 100/min ale lekarz mówi że powinno niebawem przyspieszać... Ale ogólnie jest wszystko dobrze.
Dodam że 2 dni temu jeszcze serduszka nie było...
Ale mąż zaczął drążyć temat i już się zaczęłam niepokoić

ja widziałam serduszko, ale nie mówiła mi lekarka jakie tętno, jedynie, że wolałaby żeby szybciej biło. Byłam w skończonym 6tc, a Ty?

 

[użytkownik lu]

ja tak wczoraj miałam jak tylko wróciłam po 15 z pracy to odrazu łóżeczko

Ja mam tak dzis, wyjatkowo.... a w poniedzialek praca od 5:40 jak ja wytrwam....
No i ja nie moge isc do lozeczka, bo moja 2 latka mi nie da pospac

 

[Agnieszka19m]

Ja dzisiaj pierwsze bliskie spotkanie z muszla [emoji24][emoji38][emoji2961]

 

[Aurorah]

Dziewczyny a jak się wybiera lekarza to on powinien pracować w tym szpitalu w którym będzie poród? o ile ja już prawie jestem zdecydowana na mojego lekarza o tyle nie wiem gdzie będę rodzić. Jeśli mój lekarz nie będzie pracował w tym szpitalu gdzie będę rodzić to ma to jakieś znaczenie przy porodzie?

 

[CzarnaMamba21]

Super
Jak masz zalecony Duspathon 2x1 czy inaczej?

Nie mam duphastonu, mam progesteron naturalny. Później napisze jaki

 

[Agnieszka19m]

Dziewczyny a jak się wybiera lekarza to on powinien pracować w tym szpitalu w którym będzie poród? o ile ja już prawie jestem zdecydowana na mojego lekarza o tyle nie wiem gdzie będę rodzić. Jeśli mój lekarz nie będzie pracował w tym szpitalu gdzie będę rodzić to ma to jakieś znaczenie przy porodzie?

Wszystko zależy od lekarza. Znam przypadki że lekarz pracowałem danym szpitalu a nawet nie zajrzał.do swojej pacjentki. Natomiast przy poronieniu byłam zabrana do szpitala "po znajomości" żeby było szybko załatwione bo nie chciałam długo leżeć ale lekarz główny na dyżurze i tak podejmował swoje decyzje. Oni się teraz bardzo pilnują żeby nie było smrodów

 

[CzarnaMamba21]

Dziewczyny a jak się wybiera lekarza to on powinien pracować w tym szpitalu w którym będzie poród? o ile ja już prawie jestem zdecydowana na mojego lekarza o tyle nie wiem gdzie będę rodzić. Jeśli mój lekarz nie będzie pracował w tym szpitalu gdzie będę rodzić to ma to jakieś znaczenie przy porodzie?

Córkę rodziłam w tym szpitalu co przyjmował mój lekarz gin, ale teraz pracuje gdzie indziej, bo ten szpital zrobili jednoimienny i też nie wiem gdzie będę rodzic