reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

A mieszkacie razem z teściami? Lepiej przemilczeć i robić swoje to Ty decydujesz gdzie i jak będą ułożone mebelki Twojego dziecka, że tak napisze nic teściowej do tego 😉 Może poproś męża, aby porozmawiał z mamą aby się nie wtrącała.
Tak, mieszkamy razem. Niestety nie ma możliwości się od nich odciąć 😔 Ona generalnie aż tak się nie wtrąca, tylko jak zacznie gadać to się słuchać nie chce. Nie zastanowi się, palnie coś, a ja się potem przejmuję, bo jeszcze do ignorowania tego nie przywykłam.
 
reklama
Kupiłam dziś łóżeczko. Teściowa zobaczyła i komentarz "a gdzie wy to postawicie, przecież u was w pokoju już miejsca nie ma". No ręce opadają... Pomijam to, że dla niej to wielki dramat, że wnuk się urodzi, ale mogłaby czasem ugryźć się w język, bo połowę radości z ciąży nam odbiera 😔
Mi to moja niedoszła teściowa rzuciła raz tekstem ze pospieszylismy się z tym dzieckiem 😂także nie przejmuj się niektóre już tak mają, rób swoje wkoncu to wasze decyzję o nikt nie może się wpierniczać, trzeba być twardym, to boli sama wiem po sobie bo na początku to ryczałam ale postanowiłam z czasem że jak ona mi tak ja jej i teraz też nie przebieram w słowach. 😊
 
Ja jeszcze nic nie kupiłam, za tydzień mam usg III trymestru to po może coś zacznę ogarniać

a Wy dziewczyny kiedy macie usg?
Mi na połówkowym lekarz (profesor) powiedział że w naszym przypadku te badania są zbędne bo ciąża przebiega książkowo a malutka rozwija się bardzo dobrze, zasięgnęłam jeszcze rady mojej ginekolozki i też powiedziała że nie ma takiej potrzeby
 
Kupiłam dziś łóżeczko. Teściowa zobaczyła i komentarz "a gdzie wy to postawicie, przecież u was w pokoju już miejsca nie ma". No ręce opadają... Pomijam to, że dla niej to wielki dramat, że wnuk się urodzi, ale mogłaby czasem ugryźć się w język, bo połowę radości z ciąży nam odbiera 😔
Coś o głupich komentarzach teściowej wiem i w 100 % rozumiem. Cokolwiek bym synkowi nie kupiła zabawki ciuchy buty to tylko komentarze typu "po co , na co" nigdy niepowie że coś jest fajne
 
Tak, mieszkamy razem. Niestety nie ma możliwości się od nich odciąć 😔 Ona generalnie aż tak się nie wtrąca, tylko jak zacznie gadać to się słuchać nie chce. Nie zastanowi się, palnie coś, a ja się potem przejmuję, bo jeszcze do ignorowania tego nie przywykłam.
I też mieszkam z teściami po kilku latach każdy detal mnie wkurza to buty przestawi to coś skryje i udaje że niebrala dużo małych rzeczy przy pierwszym dziecku wracała się do wszystkiego nawet poszewkę do wózka przyniosła stara po moim mężu i bez mojej wiedzy i pozwolenia ubrała i oddaje po rodzinie zabawki po synku które kupiłam za swoje pieniądze coś okropnego
 
Mi to moja niedoszła teściowa rzuciła raz tekstem ze pospieszylismy się z tym dzieckiem 😂także nie przejmuj się niektóre już tak mają, rób swoje wkoncu to wasze decyzję o nikt nie może się wpierniczać, trzeba być twardym, to boli sama wiem po sobie bo na początku to ryczałam ale postanowiłam z czasem że jak ona mi tak ja jej i teraz też nie przebieram w słowach. 😊
O tym, że to niechciany przez nich wnuk, bo nie mamy ślubu i wstyd przed ludźmi na wsi to dowiedzieliśmy się w momencie poinformowania ich, że rodzina się powiększy. W życiu większej przykrości nie przeżyłam, jak wtedy.
Mnie dotąd boli, jak słyszę jakieś docinki. Niby nie robi tego specjalnie, ale coś palnie, nie zastanowi się, a ja potem przeżywam. Ciężko nauczyć się ignorować tą niechęć do mnie i ciąży, a drzeć kotów nie chce, bo raz że kłótnie nie są w mojej naturze, a dwa jestem skazana na mieszkanie z nimi do końca ich życia, więc psuć atmosferę na samym początku nie ma sensu, bo potem będzie tylko gorzej 😔
 
reklama
Do góry