reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Cześć dziewczyny, możecie mnie nie pamiętać bo witałam się z Wami dość dawno, mam termin na 20 września. Chcialam poruszyć niezbyt przyjemny temat 😔 jestem w ciąży od stycznia i od tej pory wiecznie dzieje się coś w mojej rodzinie, ciągle są jakieś problemy, nie jakieś duperele tylko te większego kalibru. Ciagle musze sie czymś bądź kimś martwić. Wczoraj spotkał mnie największy cios, śmierć bliskiej mi osoby 😔 Jak radzicie sobie z problemami w ciąży? Ja już mam po mału dość, boje się że kolejny raz poronie, bądź dziecko będzie przez to jakieś chore 😪
Przykro mi, że spotykają Cię takie sytuacje... Tylko niezwykle silny stres może mieć wpływ na poród przedwczesny. Tak, to co najwyżej, ale nie jest to regułą, możesz urodzić bardziej nerwowe dziecko... Ale na pewno nie chore!
Mnie jak na razie dużo problemów omija, ale jak się coś zdarza, to staram się o tym nie myśleć i omijać... Głębokie oddechy, odwrócenie myśli. Wiem, żadne wyjątkowe rady, ale w ciąży jakoś bardziej udaje mi się je wprowadzić w życie, niż przed nią.
 
reklama
Przykro mi, że spotykają Cię takie sytuacje... Tylko niezwykle silny stres może mieć wpływ na poród przedwczesny. Tak, to co najwyżej, ale nie jest to regułą, możesz urodzić bardziej nerwowe dziecko... Ale na pewno nie chore!
Mnie jak na razie dużo problemów omija, ale jak się coś zdarza, to staram się o tym nie myśleć i omijać... Głębokie oddechy, odwrócenie myśli. Wiem, żadne wyjątkowe rady, ale w ciąży jakoś bardziej udaje mi się je wprowadzić w życie, niż przed nią.
No właśnie bardzo się staram, odpuszczać sobie myśli itd. Zawsze jestem osobą pozytywnie myślącą i pocieszającą wszystkich wkolo, lecz teraz gdy widzę moich bliskich w żałobie i rozpaczy jest mi na prawdę trudno 😪
 
No właśnie bardzo się staram, odpuszczać sobie myśli itd. Zawsze jestem osobą pozytywnie myślącą i pocieszającą wszystkich wkolo, lecz teraz gdy widzę moich bliskich w żałobie i rozpaczy jest mi na prawdę trudno 😪
Może spróbuj rozmowy z psychologiem? To nic złego ani żaden wstyd. Jeśli czujesz, że sobie nie radzisz, to na prawdę warto.
Ja osobiście polecam, niby nic kobietka mi nie powiedziała, czego sama bym nie wiedziała, a klapki z oczu zdejmuje.
 
Cześć dziewczyny, możecie mnie nie pamiętać bo witałam się z Wami dość dawno, mam termin na 20 września. Chcialam poruszyć niezbyt przyjemny temat 😔 jestem w ciąży od stycznia i od tej pory wiecznie dzieje się coś w mojej rodzinie, ciągle są jakieś problemy, nie jakieś duperele tylko te większego kalibru. Ciagle musze sie czymś bądź kimś martwić. Wczoraj spotkał mnie największy cios, śmierć bliskiej mi osoby 😔 Jak radzicie sobie z problemami w ciąży? Ja już mam po mału dość, boje się że kolejny raz poronie, bądź dziecko będzie przez to jakieś chore 😪
może spróbuj poprostu myśleć pozytywnie? U mnie w rodzinie tez mam osobę ciężko chora (rak z przerzutami) i z dnia na dzień tłumacze sobie,ze ona umrze i się przyzwyczajam do tej myśli żeby nie cierpieć
Rozumiem,ze strata boli ale dla dobra dziecka a ono jest teraz najważniejsze czasem warto przyjąć taktykę „śmiech przez łzy” bo tez moznaby się było załamać,ale może warto zacząć żyć swoim życiem?😊
 
Cześć mamuśki! 😁Jak tam wasze szkraby ?? Moja mała ma lenia...🤔 W tamtym tygodniu tak ją czułam fajnie w każdej pozycji, a teraz tylko jak siedzę to mnie tam gdzieś dźga żebym zmieniła pozycję.. 😆 Trochę mnie to zaczyna martwić, chyba się na mnie obraziła bo nawet czekolada 🍫 ani nic na nią nie działa. A jak przyłoże rękę to już w ogóle nic.. 🙄 myślałam, ze jak na plecach poleżę i pogłaszcze brzuch to cos się ruszy a tu nic 😑
 
Czy któraś z mam tutaj ma termin na początek września i nie poczuła jeszcze pierwszego ruchu? Mam termin na 02.09, na ostatniej wizycie lekarz stwierdził łożysko na przedniej ścianie i powiedział że może ono tłumić ruchy, ale jednak się martwię..
 
Czy któraś z mam tutaj ma termin na początek września i nie poczuła jeszcze pierwszego ruchu? Mam termin na 02.09, na ostatniej wizycie lekarz stwierdził łożysko na przedniej ścianie i powiedział że może ono tłumić ruchy, ale jednak się martwię..
jak masz lozysko na przedniej ścianie to na pewno ruchów szybko nie poczujesz 😊
 
Witam 😀 jestem tutaj pierwszy raz ale widzę że niektóre mamy wstawiają zdjęcia do "określenia" płci według wyrostka płciowego... I sama jestem ciekawa czy widać coś na moim zdjęciu z USG jak myślicie ? To chłopczyk czy dziewczynka?
 

Załączniki

  • IMG_20210316_160405580.jpg
    IMG_20210316_160405580.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 105
reklama
Do góry