reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Dziewczyny a jak wasze brzuchy ? Czy one sa juz widoczne ? Jestem troche przerażona tym ze moj juz naprawde urósł:o:o jestem w 12 tygodniu , mniej wiecej od tygodnia mam widoczny brzuszek a jak jeszcze sobie do tego pojem to popołudniu wyglada juz calkiem solidnie :D nie chodze juz praktycznie w jeansach bo ciezko mi sie dopiąc. Dodam ze jestem szczupla, waze niecale 50kg i waga w zasadzie mi nie rośnie tylko brzuch :D
 
reklama
@Natalin u mnie też 12ty tydzień i waga nawet spadła o 1,5kg przez mdłości i brak apetytu, ale dżinsy noszę tylko te, które były przyduże, a po domu dresy specjalnie kupione rozmiar większe niż wczesniej, bo inaczej cisnie. Mimo, że brzuch nie jest wielki to jednak już zmiany są, a do tego wrażliwość na ucisk
 
Dziewczyny a jak wasze brzuchy ? Czy one sa juz widoczne ? Jestem troche przerażona tym ze moj juz naprawde urósł:o:o jestem w 12 tygodniu , mniej wiecej od tygodnia mam widoczny brzuszek a jak jeszcze sobie do tego pojem to popołudniu wyglada juz calkiem solidnie :D nie chodze juz praktycznie w jeansach bo ciezko mi sie dopiąc. Dodam ze jestem szczupla, waze niecale 50kg i waga w zasadzie mi nie rośnie tylko brzuch :D
Ja chodze w spodniach na gumke bo zwykle za ciasne juz, u mnie brzuszek jest juz widoczny nawet dla innych, nawet dziewczyny w pracy do mnie dzis mowily ze widac juz moj brzuszek. dzis 11+5
 
Dziękuje, uspokoiłyście mnie, ze to moje dziecko nie rozpycha sie jakos nadmiernie :D i nie ma sie czym martwic , tylko trzeba cieszyc ze rośnie :p
 
Dziękuje, uspokoiłyście mnie, ze to moje dziecko nie rozpycha sie jakos nadmiernie :D i nie ma sie czym martwic , tylko trzeba cieszyc ze rośnie :p
Mi tez wszyscy mowia ze im zaczal rosnac w 5 czy 7 miesiącu... a moj jednak szybko zaczyna rosnac, ale ja niska i drobnej budowy wiec to tez inaczej sie rozklada
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Dołączam i ja. Termin na 1 września.
Początki ciąży bardzo bolesne, teraz dalej mdłości... Na razie chudne i jakoś markotnieje.
Wiem, powinnam sie cieszyć po dwóch latach staran udalo sie.. A jednak jakoś tak..
Moze temu, ze mieszkam za granica (Holandia) i czuje się sama tutaj... Mimo, ze chodzę do pracy, mój mnie bardzo wspiera to jakoś nie umiem się znaleźć w tym wszystkim.
Jeszcze podejście tutaj do ciąży jest inne.
Czuje, że położna mnie lekceważy...

Hmm trochę mi lżej jak wyrzuciłam to z siebie...
 
Do góry