O to mnie pocieszyłaś Synek ma 18 miesięcy dopiero a zdałam sobie sprawę że coś jest nie tak dopiero jak zaczął siadać, wtedy to się pogłębiło. Operuje się jeśli mostek uciska na narządy, jeśli nie to jedynie ze względów estetycznych. Ale to i tak nie wcześniej jak skończy 5-7 lat albo i później, no chyba że zagraża to życiu to od razu. Z nim to póki co ciężko ćwiczyć bo nie rozumie, nie usiedzi też w miejscu. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej współpracował i wszystko będzie ok.
Niestety miałam wtedy jeszcze panieńskie
Super wiadomość Gratulacje
Myślę, że jak tak wcześnie działasz to spokojnie z tego wyjdziecie. Ja miałam ćwiczenia korekcyjne dopiero w podstawówce, pamiętam że mnóstwo było ćwiczeń oddechowych i zalecany basen. Polepszyło się ale do teraz mam taką klatkę bo pewnie za późno ktoś to zdiagnozował ale nie przypominam sobie żebym miała jakiekolwiek dolegliwości z tego powodu[emoji848] jak u synka to rozpoznałaś?