reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Zawsze chodziłam na NFZ bo też wychodzę z założenia że odprowadzam składki, kontrolę u gin czy też zwykle przeziębienie, ale w przypadku ciąży nie chce ryzykować ze trafię po raz kolejny na lekarza który siedzi w gabinecie za karę. Pierwsza wizytę mam 16.01 prywatnie i pierwszy raz do faceta, ma bardzo dobra opinie i mam nadzieję że się nie zawiode :)
 
Witam. Dołączam do grona mam oczekujących na wrześniowe maleństwo. Mam nadzieje, ze bedą to bardzo udane tygodnie ❤️ Mieszkam w Szwecji, wiec prowadzenie ciąży wyglada nieco inaczej niż w Polsce 😉
 
Beta spadła na 391 .jeszcze nie wiem co dalej . 😭
Oby to się szybko zakończyło :( Bardzo Ci współczuję :( i durny lekarz, który nie widział zarodka w macicy i puścił Cię do domu.. A jeśli to pozamaciczna, liczy się szybka reakcja.
Co Twój lekarz na to?


To ja mam ogromne szczęście bo moja Ginka jest na NFZ, zna mnie już 6lat i ufam Jej. Jedyny problem to fakt, że przyjmuje u Nas tylko we wtorki i jak się jutro dostanę to będzie chyba cud. Mam nadzieje,że chociaż n wypisnie recepty się zgodzi.
Prywatnie też mam wspaniałą Babeczkę i do Niej chodzę na te ważne USG bo ma dużo lepszy sprzęt.
 
Cześć Dziewczyny,

witam się z Wami dosyć... niespodziewanie. W połowie grudnia umówiłam wizytę na 7 stycznia do gin, chciałam zrobić wszelkie badania i zacząć świadomie przygotowywać się do starań o dziecko. Podejrzewałam też u siebie za mały poziom progesteronu, więc chciałam to sprawdzić.
W piątek zrobiłam test, dwie wielkie kreski. Ostatnia miesiączka 3 grudnia. Jutro z samego rana jadę zrobić bhcg i progesteron, żeby do lekarza iść już z wynikami. Boję się, bo dwa dni temu miałam plamienia... Aż strach się cieszyć.
 
reklama
Oby to się szybko zakończyło :( Bardzo Ci współczuję :( i durny lekarz, który nie widział zarodka w macicy i puścił Cię do domu.. A jeśli to pozamaciczna, liczy się szybka reakcja.
Co Twój lekarz na to?


To ja mam ogromne szczęście bo moja Ginka jest na NFZ, zna mnie już 6lat i ufam Jej. Jedyny problem to fakt, że przyjmuje u Nas tylko we wtorki i jak się jutro dostanę to będzie chyba cud. Mam nadzieje,że chociaż n wypisnie recepty się zgodzi.
Prywatnie też mam wspaniałą Babeczkę i do Niej chodzę na te ważne USG bo ma dużo lepszy sprzęt.
Jeszcze nic nie odpisał, jest na urlopie więc pewnie dopiero wieczorem. Jeśli beta spada to ryzyko pozamacicznej chyba minęło. Tak mi się wydaje. Beta była w czwartek 700 ,dziś w nocy pewnie koło 400 więc nic dziwnego że nic tam nie ma . Pecherzyk dopiero widać od 1000.
 
Do góry