reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Hej i jak sytuacja? Byłaś u lekarza ? To coś poważnego? Miałam wczoraj podobną sytuację, jednak bez tego bólu w kregoslupie . Przez jakieś 2 godziny miałam skorczowe bóle brzucha (szczególnie w górnych częściach). Jestem również w 31 tygodniu, mała odwrócona główka do dolu, na ostatnim badaniu dr kazała mi się oszczędzać, ze względu na składająca się szyjke , reszta w normie. Mówiła że jeśli będzie mnie bolał brzuch to mam wziąć magne b6 a jeśli nie będzie pomagać to jechać na IP żeby dali leki na rozwinięcie płucek. Dodam, że moja niunia ma prawie 1800 , a jak to wygląda u Ciebie ?
Wczoraj wyszłam ze szpitala, ból był nie do wytrzymania, doszły wymioty więc decyzja była natychmiastowa, okazało się że to kolka nerkowa ☹️ odkąd biorę magnez skurcze ustąpiły, więc to zawdzięczam Wam ❤️ Mimo że późno już to myśle poważnie nad zmiana lekarza prowadzącego.. czuje się strasznie zaniedbana przez niego kiedy czytam, ze suplementujecie różne rzeczy w zależności od jakiś różnych przypadłości, mój nie robi mi ktg, nigdy nie miałam mierzonego ciśnienia w ciąży, a teraz w szpitalu powiedzieli ze moja karta ciąży nadaje się do śmietnika, bo nic w niej nie ma, kilka morfologii, bez pieczątek, bez podpisu, aż mi się głupio zrobiło, to moja pierwsza ciąża nie wiedziałam jak inczej można być zaopiekowanym.. w każdym razie jestem już w domu, bóle nadal się mnie trzymają, mam brać rozkurczowe i przeciwbólowe leki doraźnie, i bardzo dużo pić, żeby płukać nerkę. Mam nadzieję, że przejdzie niedługo bo nie pamiętam kiedy ostatnio się wysłałam, albo najadłam 😥
 
reklama
Wczoraj wyszłam ze szpitala, ból był nie do wytrzymania, doszły wymioty więc decyzja była natychmiastowa, okazało się że to kolka nerkowa ☹️ odkąd biorę magnez skurcze ustąpiły, więc to zawdzięczam Wam ❤️ Mimo że późno już to myśle poważnie nad zmiana lekarza prowadzącego.. czuje się strasznie zaniedbana przez niego kiedy czytam, ze suplementujecie różne rzeczy w zależności od jakiś różnych przypadłości, mój nie robi mi ktg, nigdy nie miałam mierzonego ciśnienia w ciąży, a teraz w szpitalu powiedzieli ze moja karta ciąży nadaje się do śmietnika, bo nic w niej nie ma, kilka morfologii, bez pieczątek, bez podpisu, aż mi się głupio zrobiło, to moja pierwsza ciąża nie wiedziałam jak inczej można być zaopiekowanym.. w każdym razie jestem już w domu, bóle nadal się mnie trzymają, mam brać rozkurczowe i przeciwbólowe leki doraźnie, i bardzo dużo pić, żeby płukać nerkę. Mam nadzieję, że przejdzie niedługo bo nie pamiętam kiedy ostatnio się wysłałam, albo najadłam 😥
Teraz będzie ci ciężko zmienić lekarza ale może warto pójść do kogoś innego w razie czego na kontrolę?
 
Wczoraj wyszłam ze szpitala, ból był nie do wytrzymania, doszły wymioty więc decyzja była natychmiastowa, okazało się że to kolka nerkowa ☹️ odkąd biorę magnez skurcze ustąpiły, więc to zawdzięczam Wam ❤️ Mimo że późno już to myśle poważnie nad zmiana lekarza prowadzącego.. czuje się strasznie zaniedbana przez niego kiedy czytam, ze suplementujecie różne rzeczy w zależności od jakiś różnych przypadłości, mój nie robi mi ktg, nigdy nie miałam mierzonego ciśnienia w ciąży, a teraz w szpitalu powiedzieli ze moja karta ciąży nadaje się do śmietnika, bo nic w niej nie ma, kilka morfologii, bez pieczątek, bez podpisu, aż mi się głupio zrobiło, to moja pierwsza ciąża nie wiedziałam jak inczej można być zaopiekowanym.. w każdym razie jestem już w domu, bóle nadal się mnie trzymają, mam brać rozkurczowe i przeciwbólowe leki doraźnie, i bardzo dużo pić, żeby płukać nerkę. Mam nadzieję, że przejdzie niedługo bo nie pamiętam kiedy ostatnio się wysłałam, albo najadłam 😥
Kurcze, zdrówka Ci życzę.
A ten twój lekarz to prywatnie czy na NFZ? Może warto jakąś alternatywę prywatnie znaleźć, chociaż na konsultacje? Bo myślę że docelowo może być bardzo trudno na końcówce ciąży znaleźć ( ale nie niemożliwe)
 
Wczoraj wyszłam ze szpitala, ból był nie do wytrzymania, doszły wymioty więc decyzja była natychmiastowa, okazało się że to kolka nerkowa ☹ odkąd biorę magnez skurcze ustąpiły, więc to zawdzięczam Wam ❤ Mimo że późno już to myśle poważnie nad zmiana lekarza prowadzącego.. czuje się strasznie zaniedbana przez niego kiedy czytam, ze suplementujecie różne rzeczy w zależności od jakiś różnych przypadłości, mój nie robi mi ktg, nigdy nie miałam mierzonego ciśnienia w ciąży, a teraz w szpitalu powiedzieli ze moja karta ciąży nadaje się do śmietnika, bo nic w niej nie ma, kilka morfologii, bez pieczątek, bez podpisu, aż mi się głupio zrobiło, to moja pierwsza ciąża nie wiedziałam jak inczej można być zaopiekowanym.. w każdym razie jestem już w domu, bóle nadal się mnie trzymają, mam brać rozkurczowe i przeciwbólowe leki doraźnie, i bardzo dużo pić, żeby płukać nerkę. Mam nadzieję, że przejdzie niedługo bo nie pamiętam kiedy ostatnio się wysłałam, albo najadłam 😥
Współczuję.... 🥺 Kiedyś, przed ciążą mialam kamicę nerkową i ból jest okropny, a najgorsze, ze nie tak łatwo zdiagnozować przyczynę, bo często boli cały brzuch i ma się różne dodatkowe objawy. Niedawno w ciąży miałam podobne bóle do kolkowego, ale nie wykryto mi na usg nic w nerkach. Podejrzewam jednak, ze to zależy od dokładności usg i piasek też nie zawsze widać.
Musisz dużo pić, ale unikać wód mineralnych (zwykła woda albo źródlana), szpinaku i innych produktów ze szczawianami itp. Jak lekarz nie ma zastrzeżeń to cos moczopednego mozesz pić (wiem ze liście brzozy albo natka pietruszki tak działają).
A co do zmiany lekarza to o ile nie jesteś w jakiś sposób od niego zależna (np. pracuje w szpitalu w którym chcesz rodzić) to nie wachalabym się pójść do innego. Do prywatnych, polecanych lekarzy terminy wizyt nie są takie długie (przynajmniej u mnie tak bylo, ze na NFZ musialabym czekać z 3 miesiace do lekarza z dobrymi opiniami a prywatnie to tydzień do tego samego...). Nie wiem czemu jakiś lekarz miałby robić problem, badanie jak badanie, samemu można powiedzieć lekarzowi czego oczekuje się, przygotować zestaw pytań wcześniej i przekonać się czy spełnia oczekiwania, czy mozna mu zaufać.
 
Super że wszystko dobrze :) ciekawe jak mój lekarz zrobi z wizytami, cos wspominal że co 2 tyg później :) ja mam wizyte dopiero 17 sierpnia to będę 34tc, ciekawe co u małego słychać. Będziesz miała cc, jakie masz wskazania??
Moja wrodzona wada serca. Więc wskazania kardiologiczne.
Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze u Twojego Malucha 🥰
 
Kurcze, zdrówka Ci życzę.
A ten twój lekarz to prywatnie czy na NFZ? Może warto jakąś alternatywę prywatnie znaleźć, chociaż na konsultacje? Bo myślę że docelowo może być bardzo trudno na końcówce ciąży znaleźć ( ale nie niemożliwe)
Właśnie chodzę prywatnie, płacę mnóstwo pieniędzy i nie mam zapewnionych podstaw...🙄
 
Współczuję.... 🥺 Kiedyś, przed ciążą mialam kamicę nerkową i ból jest okropny, a najgorsze, ze nie tak łatwo zdiagnozować przyczynę, bo często boli cały brzuch i ma się różne dodatkowe objawy. Niedawno w ciąży miałam podobne bóle do kolkowego, ale nie wykryto mi na usg nic w nerkach. Podejrzewam jednak, ze to zależy od dokładności usg i piasek też nie zawsze widać.
Musisz dużo pić, ale unikać wód mineralnych (zwykła woda albo źródlana), szpinaku i innych produktów ze szczawianami itp. Jak lekarz nie ma zastrzeżeń to cos moczopednego mozesz pić (wiem ze liście brzozy albo natka pietruszki tak działają).
A co do zmiany lekarza to o ile nie jesteś w jakiś sposób od niego zależna (np. pracuje w szpitalu w którym chcesz rodzić) to nie wachalabym się pójść do innego. Do prywatnych, polecanych lekarzy terminy wizyt nie są takie długie (przynajmniej u mnie tak bylo, ze na NFZ musialabym czekać z 3 miesiace do lekarza z dobrymi opiniami a prywatnie to tydzień do tego samego...). Nie wiem czemu jakiś lekarz miałby robić problem, badanie jak badanie, samemu można powiedzieć lekarzowi czego oczekuje się, przygotować zestaw pytań wcześniej i przekonać się czy spełnia oczekiwania, czy mozna mu zaufać.
Ja mam dokładnie taką samą sytuację. USG nie wykryło kamieni, mówią że to może być piasek, ale też nie musi, więc ostatecznie nie wiem co mi tam zalega, ale boli okropnie, mocz oddaje normalnie, jedną czuje ból kiedy czuję potrzebę pójść do toalety i jakby moje parcie nie oddziałuje na mocz, czyli próbując stworzyć większe ciśnienie oddawania moczu, organizm kompletnie nie reaguje, leci wolniutko...🥺 Dziękuję za rady❤️, spróbuję wszystkiego co mogłoby mi pomóc 🙈 Do lekarza jako tako nie jestem przywiązana, bo tydzień temu oznajmił że od dwóch lat nie pracuje w szpitalu w którym chciałam rodzić (ok 2 lat temu prowadził mnie przy pierwszej ciąży, która finalnie okazała się martwa w 8 tygodniu, pracując właśnie w tym szpitalu, w którym dziś planuje rodzić). Myślę że konsultacja z innym lekarzem nie jest żadną ,, zdradą,, 😅 i ktoś w końcu o mnie zadba jak należy 😕
 
Wczoraj wyszłam ze szpitala, ból był nie do wytrzymania, doszły wymioty więc decyzja była natychmiastowa, okazało się że to kolka nerkowa ☹️ odkąd biorę magnez skurcze ustąpiły, więc to zawdzięczam Wam ❤️ Mimo że późno już to myśle poważnie nad zmiana lekarza prowadzącego.. czuje się strasznie zaniedbana przez niego kiedy czytam, ze suplementujecie różne rzeczy w zależności od jakiś różnych przypadłości, mój nie robi mi ktg, nigdy nie miałam mierzonego ciśnienia w ciąży, a teraz w szpitalu powiedzieli ze moja karta ciąży nadaje się do śmietnika, bo nic w niej nie ma, kilka morfologii, bez pieczątek, bez podpisu, aż mi się głupio zrobiło, to moja pierwsza ciąża nie wiedziałam jak inczej można być zaopiekowanym.. w każdym razie jestem już w domu, bóle nadal się mnie trzymają, mam brać rozkurczowe i przeciwbólowe leki doraźnie, i bardzo dużo pić, żeby płukać nerkę. Mam nadzieję, że przejdzie niedługo bo nie pamiętam kiedy ostatnio się wysłałam, albo najadłam 😥
Współczuję przeżyć, oby szybko ci przeszło :) co do lekarza to może rzeczywiście warto umówić się do innego :)
 
reklama
Karuutek bardzo współczuje :( dobrze ze Już wiesz co Ci dolega! Lekarza zmień i nie wachaj się bo to jakaś kpina i to prywatnie! Nie do uwierzenia..
 
Do góry