reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ja bym na twoim miejscu lekarza zmieniła. Skoro czujesz się źle i nie masz sił to należy Ci się zwolnienie i kropka!
Do tego lekarza chodze już kupe czasu i nigdy nie miałam zastrzeżeń co do jakości usług, dopóki nie zaszłam w ciąże. W dodatku według opinii na znany lekarz to jest jeden z najlepszych ginekologów w mieście i do tego przyjmuje tylko prywatnie i nie jest tani, za to ma dobry i nowoczesny sprzęt. Jednak jak byłam na pierwszej wizycie związanej z ciążą to oprócz rzetelnie zrobionego usg miałam wrażenie, że mnie olał zupełnie. O nic nie pytał, jak zaczęłam mu pytania zadawać, to zbywał krótkimi odpowiedziami, o połowe rzeczy nie zdążyłam go wogóle zapytać, bo jak skończył wypisywać karte ciąży i badania, które mam zrobić na następną wizytę to mnie odprawił, bo miał kolejną pacjentkę. A z tym zwolnieniem mnie już zupełnie zaskoczył, bo zareagował tak jakby sam miał za nie płacić. We wtorek mam następną wizytę. Mój mąż się tam wybiera razem ze mną, bo też mu się to nie podoba. Powiedział, że będzie z nim rozmawiał, bo tak dalej być nie może. Jak to nie pomoże to będe musiała chyba zmienić lekarza.
 
Dziewczyny a jak z najbliższymi? Informowalyscie już rodzinę? My zwlekaliśmy żeby zobaczyć jak dziś usg pójdzie ale skoro jest ok to chyba w 9 tydzień wypada powiedzieć. A Wy kiedy mowilyscie?
 
Do tego lekarza chodze już kupe czasu i nigdy nie miałam zastrzeżeń co do jakości usług, dopóki nie zaszłam w ciąże. W dodatku według opinii na znany lekarz to jest jeden z najlepszych ginekologów w mieście i do tego przyjmuje tylko prywatnie i nie jest tani, za to ma dobry i nowoczesny sprzęt. Jednak jak byłam na pierwszej wizycie związanej z ciążą to oprócz rzetelnie zrobionego usg miałam wrażenie, że mnie olał zupełnie. O nic nie pytał, jak zaczęłam mu pytania zadawać, to zbywał krótkimi odpowiedziami, o połowe rzeczy nie zdążyłam go wogóle zapytać, bo jak skończył wypisywać karte ciąży i badania, które mam zrobić na następną wizytę to mnie odprawił, bo miał kolejną pacjentkę. A z tym zwolnieniem mnie już zupełnie zaskoczył, bo zareagował tak jakby sam miał za nie płacić. We wtorek mam następną wizytę. Mój mąż się tam wybiera razem ze mną, bo też mu się to nie podoba. Powiedział, że będzie z nim rozmawiał, bo tak dalej być nie może. Jak to nie pomoże to będe musiała chyba zmienić lekarza.
Myślę, że powinnaś się rozglądnac za innym lekarzem Na pewno znajdziesz lekarza z lepszym podejściem i super sprzetem ;)
Ja ww moge polecić dr z Krakowa jal by, któraś była chętna :)
 
Niestety mam podobnie też jestem cały czas zmęczona i źle się czuje s musze vhodzić do pracy, bo mój lekarz powiedział, że na tak wczesnym etapie ciąży nie da mi zwolnienia. Pracuje w dużej firmie ponad 8 godzin przy komputerze i w ciągłym stresie, ale lekarz powiedział, że na razie zwolnienia mi nie da, bo nie ma do tego podstaw. Jak wracam do domu to jestem tak zmęczona, że nie mam siły nawet obiadu ugotować, a w weekend głównie leże, bo źle się czuje i nie mam na nic siły. Też się cały czas martwie, czy wszystko jest w porządku i czy nie zaszkodze dziecku, ale nikt tego nie rozumie oprócz mojego męża i wogóle mam wrażenie, że ludziom się wydaje, że kobieta w ciąży jak mówi, że źle się czuje to udaje i zwala na ciąże żeby nic nie robić.
Co do zwolnień w ciąży, fajnie z perspektywy lekarza opisała to mamaginekolog: https://mamaginekolog.pl/zwolnienia-lekarskie-w-ciazy
Czy ten lekarz dał Ci zaświadczenie dla pracodawcy, że musi dostosować do Ciebie stanowisko pracy albo je zmienić? Jeśli nie i odmówił zwolnienia, to niestety nie działa zgodnie z prawem - walcz o swoje, albo u pracodawcy, albo u lekarza. Ciąża to nie choroba - no i co z tego, skoro nie zawsze się da normalnie funkcjonować?
 
reklama
Do góry