reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ja się nawet dobrze przerzucić nie mogę bo od razu sprint do wc.

Jak mogę pomarudzić bez konsekwencji to wiem już, że to moje ostatnie dziecko ;)
Jeszcze niedawno o czwartym myśleliśmy, gdyby teraz córa się urodziła. Ale ja to albo za stara już jestem albo faktycznie 3 ciąża jest najcięższa ;)

Na genetyczne dostanę teraz skierowanie tylko nie wiem, czy szukać na NFZ, czy sobie darować i od razu iść do tej mojej Ginki prywatnie.

Co do cukrzycy to waga nie ma wpływu. Ciążę zaczynałam z 49kg, przytyłam 30! A cukry mialam idealne. W drugiej ciąży też. Teraz jak tyle przytyję to nigdy już nie zrzucę tylko nie wiem, jak przemówić do mojego organizmu, że wystarczy połowa tych kg :/
Wooow!!!! współczuje.... też się tego obawiam😟
Waga nie ma wpływu to już wiadome🤪ale to co jemy chyba tak?
Wybacz ja się nie znam ...ale moja babcia ma cukrzyce. Wiem że gdy zrezygnowała z cukrów prostych i ustabilizowała proporcje węglowodanów to spadło z niej bezwysiłkowo 17kg w 6mcy. Jak dla mnie za dużo ale... lekarz kategorycznie zakazał slodyczy poza biszkoptami o dziwo i gorzką czekoladą. Bardzo się o nią martwiliśmy dlatego każdy starał się jak mógł by szybko się przyzwyczaiła i np ja robiłam jej lody z mrożonych owoców. Pomogło odstawienie soków, pieczywa...
Ja się boje żeby się nie nabawić czegoś przez swoje widzimisię zachcianki.... tym bardziej że mam Hashimoto.
Chciałabym z kimś o tym pogadać ale nie chce nikomu jeszcze mówić o ciąży. Wie moja mama i moja mężczyzna.
 
Z tego co wiem, to jedzenie też nie wpłynie na cukrzycę.. Ja w tamtej ciazy jadlam ciagle słodkie.. Mąż nawet twierdzi, że przez to mloda ciagle tykko słodkie by jadla.. I nic mi nie było. To chyba jakieś predyspozycje organizmu..
 
Z tego co wiem, to jedzenie też nie wpłynie na cukrzycę.. Ja w tamtej ciazy jadlam ciagle słodkie.. Mąż nawet twierdzi, że przez to mloda ciagle tykko słodkie by jadla.. I nic mi nie było. To chyba jakieś predyspozycje organizmu..
Hmm może faktycznie🤪 ja trochę wariuje bo zawsze się zdrowo odżywialiśmy a ostatnio tak jakoś niebardzo... i to odczułam nietylko ja ale i moj mąż. W każdym razie trochę zluzuje gumę w majtach😜
 
Cukrzyca ciążowa bierze się przez to że hormony ciążowe zaburzają pracę trzustki, która produkuje insulinę. Nie ma to nic wspólnego z tym co jedliśmy przed ciążą czy jaki tryb życia prowadziliśmy. Każda z nas może być w tym niewielkim procencie kobiet, która będzie miała cukrzycę ciążową niestety :/ w pierwszej ciąży jadłam bardzo dużo słodkiego i nie miałam cukrzycy a w trzeciej mimo że przed ciążą i w trakcie jadłam bardzo mało słodkiego to stwierdzono u mnie cukrzycę i to już w 16tc.
 
reklama
Nie mowilas tego samego przy 2gim? [emoji14]
Nie :) Mimo, że też nie było łatwo. Ale po pierwszym porodzie nie chciałam słyszeć o kolejnej ciąży haha
Za to drugi poród był super :) I oby trzeci był podobny :)

Wooow!!!! współczuje.... też się tego obawiam😟
Waga nie ma wpływu to już wiadome🤪ale to co jemy chyba tak?
Wybacz ja się nie znam ...ale moja babcia ma cukrzyce. Wiem że gdy zrezygnowała z cukrów prostych i ustabilizowała proporcje węglowodanów to spadło z niej bezwysiłkowo 17kg w 6mcy. Jak dla mnie za dużo ale... lekarz kategorycznie zakazał slodyczy poza biszkoptami o dziwo i gorzką czekoladą. Bardzo się o nią martwiliśmy dlatego każdy starał się jak mógł by szybko się przyzwyczaiła i np ja robiłam jej lody z mrożonych owoców. Pomogło odstawienie soków, pieczywa...
Ja się boje żeby się nie nabawić czegoś przez swoje widzimisię zachcianki.... tym bardziej że mam Hashimoto.
Chciałabym z kimś o tym pogadać ale nie chce nikomu jeszcze mówić o ciąży. Wie moja mama i moja mężczyzna.
Specem nie jestem ale dieta chyba też nie jest kluczowa. Od zawsze byłam słodkożercą i to takim 200% , tabliczka czekolady na śniadanie, tabliczka na podwieczorek, ze 2 snicersy w międzyczasie i ogólnie ciągle coś słodkiego pod ręką, napoje, pieczywo białe itp. Jak mi tylko cukru brakowało to się telepałam jak alkoholik na odwyku i wtedy zaczęli podejrzewać właśnie cukrzycę. A wyniki akurat te zawsze książkowe, waga max.54kg :)
Zaszłam w pierwszą ciążę i od słodyczy mnie odrzuciło ;) a w drugiej ciąży w ogóle miałam fioła na punkcie wagi bo wiedziałam jak ciężko zrzucić 30kg! Cieszyłam się bo do 5 miesiąca przytyłam może 4kg a później zaś do 30 :/ i nie pomogła żadna dietetyczka, taka ponoć moja uroda :/ Mimo wszystko łudzę się, że teraz będzie inaczej bo wiem, że nie poradzę sobie nawet z 20kg!

Z tego co wiem, to jedzenie też nie wpłynie na cukrzycę.. Ja w tamtej ciazy jadlam ciagle słodkie.. Mąż nawet twierdzi, że przez to mloda ciagle tykko słodkie by jadla.. I nic mi nie było. To chyba jakieś predyspozycje organizmu..
Też mi się wydaję, że to zależy od genów/organizmu. Nie ma reguły.
Tak jak z tyciem z resztą. Kumpela zjada porcje obiadowe jak chłop i chuda jak patyk a ja spojrzę na Jej talerz i mam 2kg na plusie ;)
 
Do góry