reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Karolcia jestem z Tobą. [emoji173]️A jakie masz HCG?

Dzięki kochana, na prawdę wiele znaczy dla mnie wasze wsparcie [emoji173]️[emoji173]️ bety nie robiłam. Wczoraj o przed 20 zrobiłam test dwie mega mocne kreski, teraz tez jakoś mnie naszło wiem wiem głupota ale nie istotne i kreska wyszła od razu ale taka blado różowa... boli mnie głowa i już dobie dobieram wszystko co złe :(
 
reklama
Dzięki kochana, na prawdę wiele znaczy dla mnie wasze wsparcie [emoji173]️[emoji173]️ bety nie robiłam. Wczoraj o przed 20 zrobiłam test dwie mega mocne kreski, teraz tez jakoś mnie naszło wiem wiem głupota ale nie istotne i kreska wyszła od razu ale taka blado różowa... boli mnie głowa i już dobie dobieram wszystko co złe :(
Nie możesz Karolciu wiem co czujesz bo ja mam podobnie, ale musi być dobrze i koniec! A objawy jakie masz?
 
Ale supcio!!! Zdjęcia z usg są siper! Ja z poprzedniej ciąży tez mam zachowane i czasem przeglądam, fajnie byłoby zobaczyć teraz ze wszystko okej i dotrwać do końca. Kochana w poniedziałek mam wizytę :) stres mnie już dopada
Za jakiś czas będziemy się z siebie same śmiały, że tak wymyślamy teraz. Tak to już jest z nami. Ja codziennie wymyślam coś nowego,a mąż tylko neguje, że wymyślam i sama się nakręcam. Ja wizyta dopiero 10 lutego, więc trochę się postresuje.
 
Nie możesz Karolciu wiem co czujesz bo ja mam podobnie, ale musi być dobrze i koniec! A objawy jakie masz?

A z objawów to piersi, ale jak dotknę je, ale czuje ze są jakby mniejsze niż ostatnio.A tak to w sumie nic. Nie wiem czy zaliczać do objawów to ze kompletnie nie mogę spać w nocy i sikam. Ale dziś jadłam frytki i po nich wymiotować mi się chciało tzn niedobrze mi było.. nie wiem już sama.
 
Za jakiś czas będziemy się z siebie same śmiały, że tak wymyślamy teraz. Tak to już jest z nami. Ja codziennie wymyślam coś nowego,a mąż tylko neguje, że wymyślam i sama się nakręcam. Ja wizyta dopiero 10 lutego, więc trochę się postresuje.

Oby tym razem tak było, ze bedizmey się śmią wszystkie i zostanę z Wami na forum. O kurczę to jeszcze teoche czasu do wizyty, ja do poniedziałku nie mogę wytrzymać, a co dopiero jakbym miała czekać do 10 lutego 🥵🥵
 
U mnie pierwsza ciaza i jakas bezobjawowa.. piersi sa tylko takie jak przed okresem, zero mdlosci, wymiotow, moze tylko wieczorem jestem szybciej senna, ale ja ogólnie zmeczony czlowiek zawsze. Dzis 7+2. I tez sie tym martwie caly czas, ze moze jednak jest cos nie tak. A z drugiek strony przeciez sa ciaze bezobjawowe
Moja pierwsza też była bezobjawowa :) nie się nie martw.
 
Ja w piątek musiałam rozpiąć w pracy ukochane jeansy i na gumkę do włosów złapać. Jak wróciłam do domu to zaczęłam płakać ze juz jestem gruba i żadne spodnie nie pasują. Mąż jak zwykle się śmiał I pocieszam bo ja teraz to tylko chodzę i płacze 😅 ja już odkurzylam spodnie z zeszłego roku które z dumą pochowałam jak znowu wskoczyłam w 38 ale długo się nie nacieszylam 🙄
Mnie tez juz spodnie cisna i musze rozpinac guzik w pracy albo zakladam spodnie ktore zawsze byly za duże
Ja mam jedne spodnie z lidla kupione niedawno a gdzies jeszcze mam jeaansy coazowe z lidla rowniez kupione kilka dobrych miesiecy temu bo byly na przecenie za smieszne pieniadze :)
Zamowilam sobie jedne wczoraj na aliexpress (ale teraz ten wirus😂) a tak to musze sobie chyba zwykle legginsy kupic na teraz
 
Ostatnia edycja:
reklama
A z objawów to piersi, ale jak dotknę je, ale czuje ze są jakby mniejsze niż ostatnio.A tak to w sumie nic. Nie wiem czy zaliczać do objawów to ze kompletnie nie mogę spać w nocy i sikam. Ale dziś jadłam frytki i po nich wymiotować mi się chciało tzn niedobrze mi było.. nie wiem już sama.
Mmm frytki zjadłabym... generalnie słonych rzeczy mi się chce jakoś dziwnie....
A dziewczyny podpowiedzcie mi proszę czy moja wizyta w pon u gina ma sens? W srode byłam i nic nie wiedział na usg tymczasem HCG 71 w srode w pt 171... czy w pon jest wogole szansa aby coś zobaczył? I czy moje HCG nie jest za niskie biorąc pod uwagę ze miesiączka zaczęła się 21 i trwała do 27? Strasznie się smutam i martwię 😞😞
 
Do góry