reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Niestety muszę się powoli pożegnać Dziś około 5 tydz 4 dzień, niestety od 2 dni na testach coraz jaśniejsza kreska, właściwie prawie jej już ich nie widać. [emoji853] Trzymam za Was mocno kciuki, aby Wasze dzieciątka rosły zdrowo i nie dawały Wam za mocno w kość [emoji18] Nasze dziecko zmieniło datę urodzenia, do następnego razu. Pozdrawiam

Hej kochana, a czy masz jakieś inne objawy? Bóle brzucha, krwawienie. Byłaś u lekarza?
 
Nic, żadnych bóli brzucha, krwawień nic, Ciągle uczucie kotlowaniny w brzuchu, jak było od początku. Ale testy raczej nie kłamią. Narazie czekam na telefon od mojego lekarza. Pierwsza wizytę miałam mieć dopiero w 8 tygodniu Tak to niestety tu działa. [emoji853]
Hej kochana, a czy masz jakieś inne objawy? Bóle brzucha, krwawienie. Byłaś u lekarza?
 
Dziewczyny, u mnie wyszło, że to grzybica 😰 doktor powiedziała, że to normalne w ciąży, szczególnie jeśli aplikuje się luteinę dopochwowo (luteina zmienia środowisko pochwy na bardziej zasadowe). Dostałam globulki, maść i luteinę podjęzykową. Co prawda ciąży to nie zagraża, ale przyjemne nie jest 😒. Uważajcie na siebie!
A swędzenie albo pieczenie miałam jakieś?. Bo ja też aplikuje luteinę i takie te upławy dziwne nie raz są. Ale nic nie boli ani nie piecze
 
Jestem nienormalna. Dziś robiłam test. Spoko ciemna krecha. Ale teraz boli mnie mega głowa i dopisuje sobie już ze nic z tego nie będzie
 
reklama
Jestem Załamana, wraz z tą ciążą, coś we mnie umarło. Nic już nie będzie takie samo. Muszę się pozbierać [emoji22]
kochana jesteśmy z Tobą :* mnie też było ciężko ale pomogła m myśl, że tak miało być - kropka była za słaba by przetrwać... Teraz najważniejsze żebyś o siebie dbała :*
 
Do góry