Wow Beata co za przeżycia, ja to bym wyzywala i płakała jednocześnie. Wy musicie naprawić, my musimy kupić nowe auto bo z dwoma fotelikami z tylu ciężko mi zmieścić Mój wielki tylek
Mój mamy wrzaskunek poszedł spać w końcu, wieczorem to był nieodkladalny, rece mnie bolą od noszenia go. W poniedziałek musze do przychodni zadzwonić umówić szczepienie, aż się boję bo z jego obecnym temperamentem to rozwali przychodnie swoim wrzaskiem :0
Mam tyle stresów ostatnio że olałam diete i zajadam słodkim, efekt jojo gwarantowany