reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
U mnie tragedia. Mała ma chyba jakiś skok czy kryzys. Już było lepiej. Teraz znów usypia między 2 a 3. O 6 budzi się na jedzenie potem o 9. Ja napiłam się na dworze napoju z lodówki i jestem nadziębiona. Gdyby nie ból zatok to byloby całkiem nieźle. Wczoraj dostałam jakiegoś uczulenia czy cholera wie co. Na brodzie wyszła mi duża czerwona plama. Nie zeszła do dziś. Dobrze ze dostałam sie szybko na teleporade z rodzinną to mam skierowanie do dermatologa na jutro wizyta. Nie wspominałam o przeziębieniu bo mnie od razu na wymaz wyślą o dostanę z góry 7 dni kwarantanny. I tak myślę jak będę się gorzej czuła to przełożę wizytę a jak tak jak dziś to pojadę. Nie chce żeby mi to na twarzy zostało [emoji24][emoji24][emoji24] wystarczy mi że nie jestem zbyt urodziwa.
Myślicie że takie coś może być od stresu?
Kilka dni mega sie stresuje że nie ma okresu. A powinien byc. Pojutrze mam na założenie wkładki i jak nie dostanę do będę musiała przełożyć. A mój specjalnie wybłagał zamianę zmianami w pracy żebym mogła jechać. [emoji53]
IMG_20201214_205900.jpeg
 
U mnie tragedia. Mała ma chyba jakiś skok czy kryzys. Już było lepiej. Teraz znów usypia między 2 a 3. O 6 budzi się na jedzenie potem o 9. Ja napiłam się na dworze napoju z lodówki i jestem nadziębiona. Gdyby nie ból zatok to byloby całkiem nieźle. Wczoraj dostałam jakiegoś uczulenia czy cholera wie co. Na brodzie wyszła mi duża czerwona plama. Nie zeszła do dziś. Dobrze ze dostałam sie szybko na teleporade z rodzinną to mam skierowanie do dermatologa na jutro wizyta. Nie wspominałam o przeziębieniu bo mnie od razu na wymaz wyślą o dostanę z góry 7 dni kwarantanny. I tak myślę jak będę się gorzej czuła to przełożę wizytę a jak tak jak dziś to pojadę. Nie chce żeby mi to na twarzy zostało [emoji24][emoji24][emoji24] wystarczy mi że nie jestem zbyt urodziwa.
Myślicie że takie coś może być od stresu?
Kilka dni mega sie stresuje że nie ma okresu. A powinien byc. Pojutrze mam na założenie wkładki i jak nie dostanę do będę musiała przełożyć. A mój specjalnie wybłagał zamianę zmianami w pracy żebym mogła jechać. [emoji53]Zobacz załącznik 1215109
A może zjadłaś owoc nieumyty? Nie mam pojęcia co to.
Co sie dzieje z tymi maluchami🤦‍♀️
U nas dokladnie to samo😒 z tym że przez południe dłużej spał tylko że wózkiem jeździłam cały czas


Skok jest niby miedzy 10 a 12 tyg, to może mają nasze dzieci teraz? Choć mój to ma co chwile 😂🙈🥴 nie wiem skąd brać cierpliwość, jak sama go muszę ogarniać cały dzień. Ten jego płacz już mi bokami wychodzi. Teraz wypił tylko 10ml i uspałam go oczywiscie wrzeszczącego. Ciekawe za ile minut wstanie🙃
 
A może zjadłaś owoc nieumyty? Nie mam pojęcia co to.
Co sie dzieje z tymi maluchami🤦‍♀️



Skok jest niby miedzy 10 a 12 tyg, to może mają nasze dzieci teraz? Choć mój to ma co chwile 😂🙈🥴 nie wiem skąd brać cierpliwość, jak sama go muszę ogarniać cały dzień. Ten jego płacz już mi bokami wychodzi. Teraz wypił tylko 10ml i uspałam go oczywiscie wrzeszczącego. Ciekawe za ile minut wstanie🙃
My to chyba równocześnie usypiam z darciem😉😂 u mnie też jeczał na pół okolicy wsadzilam smoka i odplynal😂
 
A może zjadłaś owoc nieumyty? Nie mam pojęcia co to.
Co sie dzieje z tymi maluchami🤦‍♀️



Skok jest niby miedzy 10 a 12 tyg, to może mają nasze dzieci teraz? Choć mój to ma co chwile 😂🙈🥴 nie wiem skąd brać cierpliwość, jak sama go muszę ogarniać cały dzień. Ten jego płacz już mi bokami wychodzi. Teraz wypił tylko 10ml i uspałam go oczywiscie wrzeszczącego. Ciekawe za ile minut wstanie🙃
Mojemu już leci 13tydzien. To chyba pechowy😂🙃
 
A jak mija dzien? U nas marudzenie i 3 krociutkie drzemki
U nas skok rozwojowy jest od urodzenia 😁😁 nie śpi w dzień i koniec raz 10 minut drugi raz 15 , jeśli można to nazwać spaniem to śpi 👍 jeszcze się zaczęły popołudniowe krzyki, żeby się nią pochwalić pradziadkowi bo przyjechał w odwiedziny to musiałam pampersa ściągnąć żeby łaskawie przestała płakać i się uśmiechnęła 😁 walczę z jej snem w bujaczku teraz ale kiepsko mi to idzie
 
U nas skok rozwojowy jest od urodzenia 😁😁 nie śpi w dzień i koniec raz 10 minut drugi raz 15 , jeśli można to nazwać spaniem to śpi 👍 jeszcze się zaczęły popołudniowe krzyki, żeby się nią pochwalić pradziadkowi bo przyjechał w odwiedziny to musiałam pampersa ściągnąć żeby łaskawie przestała płakać i się uśmiechnęła 😁 walczę z jej snem w bujaczku teraz ale kiepsko mi to idzie
Dla pocieszenia powiem że u mnie to nie przeszlo😂😃
 
reklama
Jessssuuuu oszalejemy 🙈😂
Moj obudzil sie po 16.30, godzine stękał wypił 120ml i oczywiscie wrzeszczał i go uspałam. Wczoraj tez zasnal o 17.30 i spal do 21.30. Przewaznie tak to wyglada u nas. Ide pod prysznic,poki śpi i chyba tez się kładę,choć mam co ogarniać w domu🙈
 
Do góry