jurczux
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2016
- Postów
- 1 050
Ruchy czuję, ale mój to taki ogólnie mało ruszający się. Straszy tylko matkę.
U mnie historia wyglądała tak że 17.09 zgłosiłam się na ktg i od razu pilnie kazali jechać do szpitala bo jakieś spadki były, do 20.09 byłam w szpitalu i wszystkie było dobrze, każde ktg więc tam pewnie jakiś błąd maszyny wychodził. Kolejne ktg miałam 22,23, 25.09. 26.09 lekarz kazał mi się położyć do szpitala i powiedział że w sobotę będzie miał dyżur to urodzimy jak somo nic się nie wydarzy, no i tak leże i mam nadzieję że już jutro odetchnę z ulgą i synek będzie przy mnie cały i zdrowy.
U mnie historia wyglądała tak że 17.09 zgłosiłam się na ktg i od razu pilnie kazali jechać do szpitala bo jakieś spadki były, do 20.09 byłam w szpitalu i wszystkie było dobrze, każde ktg więc tam pewnie jakiś błąd maszyny wychodził. Kolejne ktg miałam 22,23, 25.09. 26.09 lekarz kazał mi się położyć do szpitala i powiedział że w sobotę będzie miał dyżur to urodzimy jak somo nic się nie wydarzy, no i tak leże i mam nadzieję że już jutro odetchnę z ulgą i synek będzie przy mnie cały i zdrowy.