reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

nie mam żalu chociaż niektóre z was troche mnie zdenerwowały:-( a chodzik naszczescie nie jest mój tylko mojej siostry i jak ide do nich to go na chwilke wkładałam.
 
reklama
ja tez rozkladam koc na podlodze zeby maly sie bawil, nasze lozko juz dla niego za male, z wozka tez boje sie ze wypadnei, jak wsadze go do lozeczka to przekreci sie w poprzeg i wali glowa w szczebelki, posiedzic moze minutke pozniej mu sie nudzi, jak go trzymam w pionie to po 3 min mi rece odpadaja a po 5 on sie juz nudzi, z koca tez dzisiaj jakos sie zwierciuch zsuna ale lepiej zeby z koca mial na podloge wyladowac niz z lozka, chwilami juz sama nie wiem co z nim zrobic, najgorzej jest po jedzeniu bo nie ulezy 30 min na plecach zaraz sie przewraca i wymiotuje, chyba bym musiala bo te pol godz nosic :(
 
a ja gdy chce coś zrobić a Mała mi nie daje spokoju to sadzam ją w leżaczku i albo stawiam pod głośnikiem bo to dla niej jest bardzo ciekawe gdy leci muzyka albo przed włączoną pralką w łazience. I mam chociaż chwilkę spokoju. Takie metody trochę dziwne ale skuteczne :)
 
efelina- ja też nie kłade juz małego na tapczan bo sie boje że się skula to chwila moment :-):-) ja go kładę na macie mam taką duzo dosyć ale i tak jak sie kula to jest na dywanie :-):-):-)
asylwia- im dziwniejsze metody tym bardziej sluteczniejsze hihihih:-D:-D mój uwielbaa odkurzacz :-D:-D:-D:-D
 
Moja mala jak lezy na macie to doprowadza mnie do szalu...Co chwile przewraca sie na brzuszek i ryczy. Obracam ja spowrotem na plecki i za 15 sekund jest znow na brzuszku i wrzeszczy , bo nie lubi tak lezec.... Z brzuszka na plecki leniuch sie obrocic nie chce, choc juz kilka razy jej sie udalo...ale po co sie meczyc jak wrzasnie to przyjdzie matka i ja uratuje... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Lezaczek tez juz sie jej znudzil:wściekła/y:. Poza tym umie juz ladnie i dlugo siedziec bez podparcia, wiec lezec jej sie juz nie usmiecha.:no: Wolalaby siedzec, a troche sie boje o jej plecki, bo siedzi i tak juz bardzo duzo... .:baffled: Oczywiscie spokoj jest jak ja nosze....:crazy:
A ja kupilam ostatnio takie duze puzzle piankowe i je rozlozylam zamiast kocyka na podlodze. Podobaja sie malej, sa bardzo kolorowe:tak:.

asylwia - musze wyprubowac sposobu z glosnikiem, moze pomoze, choc na chwilke:-)

welonka - milo Cie znow "widziec":-):-):-)
 
brown kate - mi również miło cię widzieć :-):-) mój też chciał by juz siedzieć ale plecki :baffled: no coż ja teraz kupuję krzesełko do karmienia z regulacją oparcia to może na chwile mu sie spodoba ihihihi:-):-):-) zobaczymy
 
reklama
Kopiłam Alice Cosmo Komfort.Na razie jestem z niego zadowolona.Jest od 6 miesiąca do 3 lat, ma regulacje pochylenia oparcia i mogę małą już na jakiś czas tam wkładać bo jest w pozycji pół leżącej,5 punktowe pasy,dwie tacki ,które łatwo zdemontować,obicie jest mięciutkie,ceratowe z wkładką którą można później wyciągnąć,co uważam również za plus bo łatwo będzie je wyczyścić gdy małą zacznie sama jeść:-).Co do minusów,to wydaje się mi ze podnóżek jest mało stabilny.Ale pytałam koleżankę która ma identyczny i u niej funkcjonuje już 2 rok:-).
 
Ostatnia edycja:
Do góry