reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

kama32

Wrześniowe mamy'08
Dołączył(a)
4 Kwiecień 2008
Postów
1 324
Zakładam ten wątek, bo wrześniowych dzieci jest coraz więcej, a wraz z nimi pojawia się szereg pytań dotyczących ich rozwoju. Mam nadzieję, ze będziemy się tu wymieniać doświadczeniem oraz wzajemnie sobie pomagać w wesołych i trudnych chwilach macierzyństwa:tak:.
 
reklama
To ja może od razu się wyrwę z pytaniem: jak kikutki pępowiny u Waszych maluchów?
Pytam nie bez powodu: Kajowi groziła interwencja chirurgiczna, pępek nie chciał odpaść, musieliśmy psikać Oxycortem i pokazywać się lekarzowi co dwa dni:(
Znacie jakieś dobre środki na pępek, moja mama leci do mnie w czwartek i może by coś przywiozła ze sobą tak na wszelki wypadek....
 
anaklim- w szpitalu stosowali gencjanę w sumie przez 9 dni naszego pobytu i kikut przy wyjściu do domu ledwie co się trzymał. W domu spirytus 70% i przy wizycie polożnej znowu gencjana- nie wiem tylko czy był to roztwór wodny czy spirytusowy.
 
Anaklim, mnie przeraza kikut:sorry2: a wlasciwie swiadomosc, ze tutaj nie robi sie z tym nic. Ani nie odkaza niczym, po prostu sam wysycha(przy kapieli sie nie moczy, ale to wiadomo). Ja natomiast( z racji tego, ze spirytus 70% jest raz, ze na recepte a dwa, ze robiony w aptekach) dostałam wzamian butelke spirytusowy roztwor fioletu gencjanowego (oz cholera, mam dwie butelki, z czego jeden 1% a drugi 2% pffff , a myslalam, ze to dwa rozne specyfiki) , niewazne, w kazdym razie stosuje sie to do kikuta(generalnie wystarczy 70% spir), gdy trzeba go podsuszyc. Alem sie rozpisała...wiem jedno, nie zaszkodzi, jesli Twoja mama przywiezie. Stosowalismy roztwor fioletu jak pracowalam w szpitalu. Mam nadzieje, ze w przeciwienstwie do Kaja z pepuszkiem Leah nie bedzie zadnego problemu. Pozdrawiam
 
Olisska - nie widze problemu ze spirytusem , do nabycia w spożywczym , tylko rozrobić .. :)... reszte wypić :tak::tak:
Ja tam posłucham rad położnych i będę przemywać właśnie tym 70%.. podobno powinno sie przy każdej zmianie pieluszki . to wtedy szybko odpada..
Mam tez nabyte te gaziki już nasączone .. na wyjście itp..
 
Olisska tu tez niczym sie nie przemywa pepka, a na moczenie wcale nie zwracaja uwagi, normalnie w szpitalu nam mala cala do zlewu wrzucili. Nie bylo zadnych problemow, pepek odpadl po 10 dniach wiec sie nie przejmuj:-p
 
reklama
Anaklim - rozumiem twoje wątpliwości bo my też z kikutem Judytki przeżyliśmy koszmar. Nie goił się w ogóle, pomimo różniastych zabiegów i mała na 8 dzień po porodzie wylądowała w szpitalu z gnijącym pępuszkiem. Jak spytałam pani ordynator czy to coś bardzo groźnego, to powiedziała mi tylko - odległość między pępkiem a sercem jest niewielka - sama sobie dopowiedz. Zacznę od spirytusu ale jak ten kikut w końcu odpadnie to będę szczęśliwa.
 
Do góry