reklama
Byłyśmy dzisiaj u lekarza Lilka ma około 73 cm,bo nie bardzo miała ochotę się mierzyć i warzy 7660. Dostałyśmy tez skierowanie do kliniki dziecięcej,maja tam obejrzeć tego naczyniaka,możliwe ze będzie usuwany:-(. Ponoć jest tam bardzo dobry lekarz.Paulina również załapała się na szczepienie i nie była z tego powodu szczęśliwa
Kasia883 - ja urodziam się z dwoma naczyniakam, jednym na czole ten sie wchłonął a drugi dokładnie na boku na wysokości pępka, ten niestety nie. 30 lat temu nie bylo laseru - mialam go zamrażany i wypalany. Dzisiaj mam jedynie dosyć dużą blizne tak 3na2cm , ale nic się dzieje i wszystko jest ok. Jedynie w ciązy trochę blizna swędziła jak skóra sie rozciągała. Głowa do góry będzie dobrze:-):-):-)
Kasiu trzymam kciuki za Liliankę. A ja muszę się pochwalić że mała załatwia się czasami na nocniczku i widać że jest jej wygodniej niż w pieluszce a to dzięki wytrwałości babci. a ja dzisiaj zauważyłam jedną bardzo małą krosteczkę na czubku języka małej - jak sądzicie to może być pleśniawka? Ostatnio podłoga to jej królestwo i wszędzie po niej pełza, mamy psa i boję się że własnie coś złapała. Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
Panta
Mama Majeczki
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2008
- Postów
- 114
Heej ja tez gratuluje za nocniczek! Majka tez zalatwia sie na nocniczku, ale jak mi sie uda wyczaic ze robi kupke, sama nie wola, choc od 2 miesiecy ucze ja podstawowch znakow bobomigania. Nie wiem czy da to jakis efekt... narazie wiem tylko ze ona rozumie co jej pokazuje, ale sama nie pokaze.
Boje sie troche ze w ogole nie bedzie raczkowac pelza i pelza, zaczela stac, chodzic po lozeczku, choc sama jej nie stawialam ani zadnego chodzika nie bylo No nie wiem... a wasze szkraby raczkuja?
Boje sie troche ze w ogole nie bedzie raczkowac pelza i pelza, zaczela stac, chodzic po lozeczku, choc sama jej nie stawialam ani zadnego chodzika nie bylo No nie wiem... a wasze szkraby raczkuja?
Heej ja tez gratuluje za nocniczek! Majka tez zalatwia sie na nocniczku, ale jak mi sie uda wyczaic ze robi kupke, sama nie wola, choc od 2 miesiecy ucze ja podstawowch znakow bobomigania. Nie wiem czy da to jakis efekt... narazie wiem tylko ze ona rozumie co jej pokazuje, ale sama nie pokaze.
Boje sie troche ze w ogole nie bedzie raczkowac pelza i pelza, zaczela stac, chodzic po lozeczku, choc sama jej nie stawialam ani zadnego chodzika nie bylo No nie wiem... a wasze szkraby raczkuja?
Panta - moja Zuzcia ma juz 8,5 m-ca i nie ma mowy o zadnym raczkowaniu - ale czy sie bac? mhm, ani ja, ani moj maz nie raczkowalismy, tylko od razu na nogi, wiec ona pewnie tez tak bedzie miala, tym bardziej, ze jak sie ja trzyma za raczki to zasuwa jak maly motorek a na nocniczek sadzam ja odkad skonczyla pol roku i uwielbia go, siedzi spokojnie poki nic nie zrobi, a jak juz po wszystkim, to wyciaga raczki i domaga sie zejscia :-) teraz jak 2-3 razy w tygodniu zrobi qpe w pieluszke to max mysle, ze warto juz dzieciaczki przyzwyczajac :-) super z tymi bobomigami! chodzicie na jakies zajecia?
Dzięki za gratulacje za nocniczek ja również innym gratuluję, biegać bez pampersa raczej na razie nie będzie bo jest mistrzynią w pełzaniu do tyłu. Ja jakoś się nie przejmuję, że nie raczkuje bo każde dziecko rozwija się przecież indywidualnie i w tym wypadku chyba nie ma co porównywać: a moje pełza raczkuje czy chodzi bo prędzej my mamy nabawimy się jakiejś schizy że nasze dzieci odstają. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki.
brown.kate
Mama Misi i Kici
Dzięki za gratulacje za nocniczek ja również innym gratuluję, biegać bez pampersa raczej na razie nie będzie bo jest mistrzynią w pełzaniu do tyłu. Ja jakoś się nie przejmuję, że nie raczkuje bo każde dziecko rozwija się przecież indywidualnie i w tym wypadku chyba nie ma co porównywać: a moje pełza raczkuje czy chodzi bo prędzej my mamy nabawimy się jakiejś schizy że nasze dzieci odstają. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki.
Ja tez gratuluje nocniczka:-). Moja nawet na nocniku na chwilke usiasc nie chce. Za to od tygodnia zaczela raczkowac, tylko ze przejdze ze dwa, gora trzy metry i juz jest zmeczona i sie wkurza zeby ja wziasc.... A juz myslalam ze tez juz nie bedzie raczkowac tylko od razu chodzic. Cora mojej przyjacioly wlasnie wcale nie raczkowala tylko zaczela chodzic, wiec raczkowaniem wcale nie ma sie co martwic. Buziaki dla dzieciaczkow i mam.
reklama
Panta
Mama Majeczki
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2008
- Postów
- 114
dzieki, pocieszylam sie Sama sie tym nie przejmowalam do momentu az moja mama mnie nastraszyla ze jak dzieci nie raczkuja to potem maja trudnosci z pisaniem... ze niby moga miec potem dysleksje... Ale to chyba tylko jakies skrajne przypadki....
Z bobomigania nie chodzimy na zajecia, sama pokazuje znaki malej, i to tylko kilka, te ktore sa potrzebne jesc, kupka, pic. Zaczne niedlugo spacer.
A tak poza tym Majce wychodzi w koncu pierwszy zabek juz widac biala kreske na dole! pozdrawiam!
Z bobomigania nie chodzimy na zajecia, sama pokazuje znaki malej, i to tylko kilka, te ktore sa potrzebne jesc, kupka, pic. Zaczne niedlugo spacer.
A tak poza tym Majce wychodzi w koncu pierwszy zabek juz widac biala kreske na dole! pozdrawiam!
Podziel się: