Donkat - mam stary chwyt, który szczerze polecam jako najskuteczniejszy: parafina ciekła która kosztuje w aptece ze 2 zł. Można się w niej wykąpać jak w płynie do kąpieli, można się natrzeć po prysznicu jak oliwką na mokrą skórę i wytrzeć ręcznikiem, lub w przypadku stóp po prostu natrzeć. Nawilża najlepiej ze znanych mi kosmetyków.
reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Donkat - mam stary chwyt, który szczerze polecam jako najskuteczniejszy: parafina ciekła która kosztuje w aptece ze 2 zł. Można się w niej wykąpać jak w płynie do kąpieli, można się natrzeć po prysznicu jak oliwką na mokrą skórę i wytrzeć ręcznikiem, lub w przypadku stóp po prostu natrzeć. Nawilża najlepiej ze znanych mi kosmetyków.
dzieki carioca, przy najblizszej okazji postaram sie zakupic i sprobowac
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Wyczytałam i sprawdziłam sposób na chrostki po goleniu maszynką. Szczególnie bikini. Po goleniu posmarować spirytusem salicylowym. Naprawdę nie wychodzą. I nie szczypie.
Dziewczyny porażka stulecia- dzisiaj w końcu stwierdziłam, ze dość odkładania zakupu jakiegoś ładniejszego stanika i ruszyłam po pracy na zakupy. Szybko tego nie powtórzę bo mam cały czas przed oczami swoje piersi w przymierzalni. Dość, ze nie mogłam znaleźć stanika- bo mam tak nierówne piersi, że jak na jednej ładnie miseczka leży to z drugiej cały cyc "wypływa" to na dokładkę mam jakieś żyły na całym dekoldzie no i juz chyba cycory po pas M sie ze mnie śmieje że wyglądam jak Murzynka ( bez urazy):---(. Wiadomo zwisy jeszcze sie podciągnie stanikiem, ale reszta Zostają mi golfy i wypychanie sobie jednej miseczki skarpetką ale co będzie latem- jeżeli nic się nie polepszy
Co do żył to i ja mam na dekoldzie i wogóle wszędzie , bo dość cienką sóre mam.Dziewczyny porażka stulecia- dzisiaj w końcu stwierdziłam, ze dość odkładania zakupu jakiegoś ładniejszego stanika i ruszyłam po pracy na zakupy. Szybko tego nie powtórzę bo mam cały czas przed oczami swoje piersi w przymierzalni. Dość, ze nie mogłam znaleźć stanika- bo mam tak nierówne piersi, że jak na jednej ładnie miseczka leży to z drugiej cały cyc "wypływa" to na dokładkę mam jakieś żyły na całym dekoldzie no i juz chyba cycory po pas M sie ze mnie śmieje że wyglądam jak Murzynka ( bez urazy):---(. Wiadomo zwisy jeszcze sie podciągnie stanikiem, ale reszta Zostają mi golfy i wypychanie sobie jednej miseczki skarpetką ale co będzie latem- jeżeli nic się nie polepszy
A co do cycków to ja się borykam z tą nierównoscią odkąd mi cycki zaczęły rosnąć. Nigdy nie miałam miękkiego, koronkowego stanika, od zawsze były usztywniane.
Pociesza mnie mój J, bo mówi, że raz ma ochotę na małego, a raz na większego. . Wiecie, że przy naszym pierwszym zbliżeniu nawet nie poznał, nie zobaczył róznicy, zauważył dopiero jak się go zapytałam czy mu to przeszkadza.
reklama
Tak, ja karmicielka jeszczeGagulec a ty jestes matka karmicielka prawda?Z tego co dziewczyny mowily to piersi dochodza do siebie po odstawieniu malucha.A te zyly to ja tez mam i na piersiach i na dekolcie tez.
I mam nadzieję, ze jak kiedyś( w bliżej nieprecyzowanej przyszłości) skończymy cycanie to moje walory troszkę sie polepszą bo jak na obecna chwile to jest PORAZKA, KOSZMAR itp.
Podziel się: