reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

reklama
gosiunia:): my oglądaliśmy już dom, który chcemy wybudować :) także wiemy jak bedzie wyglądać :)

u nas wczoraj burza, w nocy burza, ale na szczęcie teraz świeci słoneczki :D
 
Dzien dobry

u mnie na szczescie burzy w nocy nie było, ale ciagle prad wyłaczali, prysznic brałam przy swieczce. Tez swieci słoneczko, ale ciekawe jak długo.

Pije sobie kawke a mały bawi sie ze swoim odbiciem:-D, lustro całe wymazane:tak:

Magdzik brawa dla Kacperka, teraz to juz oczy na około głowy potrzebne;-)
 
Magdzik, Gosiunia gratki!!!
Marietta super
Kasik to przynajmniej nastrojowo bylo;-) U was wszystko w porzadku po tych nawalnicach? Ty z moich okolic jestes, to pewnie nie bylo ciekawie. Rozmawialam z mama, to mowila, ze miala uczucie jakby wszystko mialo runac jak domek z kart.
U nas lustro tez ciagle umazane. A teraz mloda siedzi w swoim pontonie (kupiony specjalnie nad wode:-)) zaopatrzona w klocki i bawi sie juz tak z 20 minut:-D Polecam!!!
Ja wczoraj znow bylam na zumbie. Mloda zostala z tatusiem. Co robili nie wiem, ale jak wrocilam to klocki byly wszedzie:-D:-D:-D Oczywiscie sprzatanie pozostawili mamusi:no:
 
witam,
jak zwykle z pracy pisze kurcze jestem załamana nici z wyprowadzki :wściekła/y:szukamy mieszkania do kupienia co nie jest łatwym zadaniem na naszej "wsi" :-(eh,...
co do jedzenia to młody w dzień je mało ale nadrabia w nocy je mi po 2-3 razy 210ml mleka z kaszką. nie zmuszam go nie chce jeść nie je proste lepiej nie zmuszac bo dzieci się zrażają potem całkowicie do jedzenia :)
pogoda brzydka pochmurno ale nie pada wczoraj lało jak z cebra.
mamy 2 nowe zęby ślinimy się niemiłosiernie mamy coś z krtania ma chrypę jak by pił z 3 dni :) denerwuje się jak chce krzyczeć a nic nie słychać:)
Magdzik zdolniacha z synka :)
 
Lorena wedlug mnie nie wazne jak karmisz- sztucznie, czy piersia. Najwazniejsze, zeby dla dziecka bylo dobrze. A na pocieszenie karmienia cycem tez ma sie nieraz dosc;-)

mb_1
zazdroszczę Ci karmienia piersią, bo mam wrażenie, że odstawiając małą od piersi wcale jej nie pomogłam, bo przestała całkowicie przybierać na wadze a jak próbowałam ją przystawiać po półtora miesiąca przerwy to Mała już nie była zainteresowana.

powiedzcie czy wasze dzieciaki stoja juz same ? tzn. tak bez podtrzymywania sie mebli? :p:))

misiuunia moja Mała to nawet jeszcze nie siada ....


Poza tym to nadal nie ma apetytu a powinna chociażby ze względu na to, że bierze sterydy już od prawie 8 tygodni, choroba też jakoś nie chce się zaleczyć, chyba niedługo czeka nas zmiana leczenia. Kolejnych zębów nadal nie widać, ale ciągle idą i idą, bo jest marudna i ciągle czymś masuje sobie dziąsełka. Mnie od kilku dni boli głowa:wściekła/y: i to tak, że muszę faszerować się lekami:wściekła/y::wściekła/y:
 
witajcie mam chwile dla siebie obiad zroiony maly spi a domek wysprzatany..uff padam :/
Lorena to chyba ta pogoda tak dziala ja tez ciagle faszeruje sie tabletkami i kawa non stop cisnienie za niskie
Madzik super wiadomość to synuś pójdzie jako pierwszy z wrześniaków no chyba że coś przegapiłam :) oczywiście gratulacje..
my na szczeście z jedzeniem kłopotów nie mamy jemy wszystko i zawsze :) obiadki je syncio takie jak i my to znaczy staram sie gotowac tak aby wszyscy mogli jesc dzis np krupniczek z podwojna iloscia marchewy :) a dla nas na dodatek jajeczko sadzone i mizeria..
my na razie samodzielnego stania bez trzymanki udaje sie dosc dlugo ale o kroku nie ma tu mowy jakos sie boi i siada ale na wszystko przyjdzie czas od 3 dni narazie gonimy na kolanach pieska jak na filmiku widac :D
 
Hejka!
Melduję się na chwilę bo mama wyszła z Maxem na spacer. Przyjechała do nas w zeszłym tygodniu i zostaje do niedzieli. Niby zajmuje się Maxem ale mam mniej czasu niż normalnie :-D
No ale nie narzekam bo dłuuuugo musieliśmy czekać by do nas przyjechała.
Max staje przy wszystkim co się da.
Potrafi powiedzieć "auto", "licht" (światło po niemiecku) i pokazuje wszystkie lampy i włączniki do lamp, robi "papapapa", mówi "bam" jak coś upadnie, naśladuje konia i psa.
Pokazuje jaki jest duży i bije brawo. To tak po krótce :-) po prostu fantastycznie widzieć rozwój takiego dziecka!!!
 
reklama
Lorena mnie też łeb boli a mały odpocząć to zbytnio nie da. Jeszcze mam trochę umysłowej roboty tak to ujmę i poprostu nie mam sie jak za to wziąć, bo jak mam chwilę to chcę troszkę odpocząć a nie jeszcze się katować. Życzę powrotu szybkiego do zdrowia.

Misiunia mój Olek wogóle nie stoi. Nawet nie raczkuje. Jeździ na tyłku tylko. Współczuję sytuacji z domem, ale macie umowę przedwstępną zapewne u notariusza to gość może Wam nafikać...

Olkowi już lepiej, trochę z brzuchem problemów teraz ale biegunka ustaje. Niezły nerwus z niego...jeżdżenie na tyłku już za wolno więc jak chce do czegoś się szybko dostać to wyje dziś to wyczaiłam...jak próbuję go kłaść na brzuchu to jedzie to tyłu ale żeby nogi podciągnąć i raczkować to nie...jak tu Was podczytuje to zaczynam mieć wrażenie, że on opóźniony ruchowo...
jak robi się ajajaj to Olek się łapie za głowę ;p wygląda to komicznie. Tacie robi cały czas papapa i nie chce do nikogo na ręce tylko mnie się non stop trzyma a no i najważniejsze ostatni udało mu się dwa razy powiedzieć mama no a teraz zaprzestał ::(
 
Do góry