reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

Dobra, mogę przyjść dzisiaj bo znalazła się jedna luka na KTG o 15.30. Ale bez wizyty u Ginki, tylko KTG ale stwierdziłam, że lepiej to niż czekać do poniedziałku.

Olgadom ja nie chcę straszyć ale skoki ciśnienia w końcówce ciąży są bardzo niebezpieczne. To może być zatrucie ciążowe a to może się źle skończyć. Lepiej iść do lekarza albo na IP.

maja888 lepiej chyba jak Bejbik się rusza niż jakby był cicho i robił wtedy więcej zmartwień bo "a może coś mu jest". Ciesz się tymi ostatnimi dniami kiedy czujesz dziecko tak blisko :tak:
 
reklama
Witam przy kawci!
Oczy mam na zapałki bo co zasnełam w nocy to koszmary takie durnowate mi sie śniły że szok. Poczekam na Męża i ide spać bo nie wytrzymam tylko obiadek biedaczkowi zrobie.

Karolina trzymam kciuki żeby akcja sie rozkręciła i czekamy na wieści!
Beniaminko jesteś naprawde zgrabną i młodą mamusią!!! Ja chętnie zabiore od ciebie tą figure. Moja ciocia rodziła będąc w twoim wieku i wszystko poszło si. Nie ma co słuchać głupot i uszy do góry!!!!

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!!


 
hej kochana,
ja strasznie nie wyspana, ale widzę ze nie tylko ja

wczoraj o 22 moja siostra jednak przywiozła mała od tesciowej bo już płakała i chciała do mamy, a tu jak na złośc dzis pada i bede musiała z nia w domu siedziec cały dzień, zresztą zimno jak cholera...brrrrrr.... dawno mi tak zimno nie było.

Idę zaraz się wykapac bo wieczoram nie maiałam siły juz dotrzec pod prysznic.

hausfrau lec na te ktg i jak wrócisz to pisz co się dzieje :) a może juz nie wrócisz i wkrótce będziesz tuliła swojego bejbika :)
 
Hej!
Przede wszystkim: trzymam kciuki za MYSIĘ i MARIETTĘ!
JOLAMI! Dobrze, że synek na świecie, bezpieczny u boku mamusi!

Teraz biorę się za zaległości.

U mnie montaż kuchni i szafy wnękowej.
Jestem miło zaskoczona. Panowie punktualni co do sekundy. Na dzień dobry porozkładali koce na podłodze, żeby jej nie zniszczyć i nie kłaść narzędzi bezpośrednio na posadzce. Uwijają się elegancko i czysto:szok: No mówię Wam - przywrócą mi wiarę w ludzi normalnie.

Ja czuję się nadal słabo. Dziś też siedzę w domu i nie wyściubiam nosa nawet na balkon. Nie śpię od 4:-(
 
hejka

popralam ciuchy mlodej,posprzatalam,pprasowalam suche,wstawilam obiad --co ja robie mowie Wam,a jeszcze 2 tyg temu do pracy chodzilam

Oli spi wiec siedze

Beniaminko pojade tam do Ciebie na ten slask i do dupy Ci nakopie,taka laska z Ciebie,wiesz chcialabym tak za 10 lat wygladac,taki cyc,zero celulitu,takie udo--masakra,niejeden na ulicy sie oglada a Ty tu takie bzdury piszesz
nosek do gory


Karolina zmykaj na Ip i pisz do nas

zaktualizowalam liste

buziolki dziewczyny
 
Hej!
Przede wszystkim: trzymam kciuki za MYSIĘ i MARIETTĘ!
JOLAMI! Dobrze, że synek na świecie, bezpieczny u boku mamusi!

Teraz biorę się za zaległości.

U mnie montaż kuchni i szafy wnękowej.
Jestem miło zaskoczona. Panowie punktualni co do sekundy. Na dzień dobry porozkładali koce na podłodze, żeby jej nie zniszczyć i nie kłaść narzędzi bezpośrednio na posadzce. Uwijają się elegancko i czysto:szok: No mówię Wam - przywrócą mi wiarę w ludzi normalnie.

Ja czuję się nadal słabo. Dziś też siedzę w domu i nie wyściubiam nosa nawet na balkon. Nie śpię od 4:-(

ja też jestem w szoku.. :-) pisałam, ze przyszli fachowcy... już skończyli, poprawili to co zrobili rok temu, kamień wymienili, podczyścili, kasy nie wzięli, dobrych rad udzielili :-) no normalnie przywrócili mi wiare w ludzi :-D
Dorotko, ślicznie :-)
kurde, mam mokro jak cholera...
 
Dorotka ja przez Ciebie w kompleksy popadne- zajebiscie zorganizowana babka jesteś :)))

mąż jeszcze na grzybach... dzwonił ze znalazł dwie kanie i cieszy sie bo bedzie miał na obiad- a ja juz sie boje, nie ufam tym grzybom co roku słyszy sie ze starzy grzybiarze umierają bo sie pomylili....

uzbierał dla mnie kurki (wie że uwielbiam z jajecznicą) i tak sie zastanawiam czy ja moge je jeść w ciązy???
 
U mnie montaż kuchni i szafy wnękowej.
Jestem miło zaskoczona. Panowie punktualni co do sekundy. Na dzień dobry porozkładali koce na podłodze, żeby jej nie zniszczyć i nie kłaść narzędzi bezpośrednio na posadzce. Uwijają się elegancko i czysto:szok: No mówię Wam - przywrócą mi wiarę w ludzi normalnie.

Ja czuję się nadal słabo. Dziś też siedzę w domu i nie wyściubiam nosa nawet na balkon. Nie śpię od 4:-(

Wow, mam nadzieję, że i ja uwierzę kiedyś jakiemuś fachowcowi ;-)
I u Tosi podobnie - ale może to tylko wyjątki potwierdzające regułę? ;-)
Dzisiaj będę miała okazję się przekonać, czy ja mam szczęście - jak będziemy odbierać auto od fachowców mechaników.

Dorotka - jesteś niesamowita, zaczynam się zastanawiać, czy Ty naprawdę istniejesz... jak człowiek może mieć tyle energii? :szok: Szczerze - podziwiam i chylę czoło!
 
asiek ale mi smaka narobiłaś. Możesz jeść w ciaży grzybki ale pamiętaj że są ciężkostrawne. Sposób na sprawdzenie czy grzyb jest jadalny to mój tata mi sprzedał i jak narazie obydwoje żyjemy. Nóżke lekko nakrawasz i przykładasz do języka na chwile i jak zacznie szczypać to do kosza.


Dorotko daj troszku tej energii!
 
reklama
WITAM WAS Z RANA,DZIEWCZYNY NIE WIEM CO SIE ZE MNA DZIEJE ,NIE ZMRUŻYŁAM DZISIAJ OCZU NAWET NA 15 MINUT,A TO WSZYSTKO Z POWODU BÓLU KRZYŻA :angry: W ZASADZIE TO JUZ TERAZ SAMA NIE WIEM CZY TO BOLI MNIE KRZYŻ CZY NERKA,BÓL TAK PROMIENIUJE I DOTEGO SKURCZE BRZUCHOLKA ALE NAWET CIEZKO MI OKREŚLIĆ CZY REGULARNE BO BÓL PLECÓW JEST TAK SILNY ZE CIEŻKO MI SIE SKUPIĆ:crazy: OGÓLNIE BÓL PLECÓW NIE OPUSZCZA MNIE OD WCZORAJ GODZINY 16:angry: I DOTEGO STRASZNIE MI NIEDOBRZE,MAM DRESZCE I OBNIŻONĄ TEMPERATURE !!!
MAŁŻONEK POJECHAŁ W NOCY DO WARSZAWY I ZOSTAŁAM SAMA I TEK SIE ZASTANAWIAM CZY JAK DZIECIAKI PÓJDĄ DO SZKOŁY TO JA POPROSZE TEŚCIA ABY MNIE ZAWIÓZŁ NA IP BO DŁUŻEJ TAK NIE WYTRZYMAM. ALE MI SIE DZIONEK ZAPOWIADA !!!PRZEPRASZAM ZE TAK EGOISTYCZNIE ALE MAM NADZIEJE ZE MNIE ROZUMIECIE,PORADZCIE CO MAM ZROBIC,DODAM JESZCZE ZE BRAŁAM APAP I NIE POMÓGŁ,CIEPŁA KAPIEL TEŻ NIE,KĄPIEL BRAŁAM O 2,45:szok:
Współczuję...pewnie jesteś juz na IP, a może dziś kolejny bejbiaczek zawita?

Hej!
Przede wszystkim: trzymam kciuki za MYSIĘ i MARIETTĘ!
JOLAMI! Dobrze, że synek na świecie, bezpieczny u boku mamusi!

Teraz biorę się za zaległości.

U mnie montaż kuchni i szafy wnękowej.
Jestem miło zaskoczona. Panowie punktualni co do sekundy. Na dzień dobry porozkładali koce na podłodze, żeby jej nie zniszczyć i nie kłaść narzędzi bezpośrednio na posadzce. Uwijają się elegancko i czysto:szok: No mówię Wam - przywrócą mi wiarę w ludzi normalnie.

Ja czuję się nadal słabo. Dziś też siedzę w domu i nie wyściubiam nosa nawet na balkon. Nie śpię od 4:-(
Kochana, stawiam browar jak urodzimy, twój polecany roletmen wygrał casting, faktycznie był najtańszy i taki normalny.
No i wstaw fotki na wątek remontowy jak już ci zrobią tę kuchnię.

hejka

popralam ciuchy mlodej,posprzatalam,pprasowalam suche,wstawilam obiad --co ja robie mowie Wam,a jeszcze 2 tyg temu do pracy chodzilam

Oli spi wiec siedze

Beniaminko pojade tam do Ciebie na ten slask i do dupy Ci nakopie,taka laska z Ciebie,wiesz chcialabym tak za 10 lat wygladac,taki cyc,zero celulitu,takie udo--masakra,niejeden na ulicy sie oglada a Ty tu takie bzdury piszesz
nosek do gory


Karolina zmykaj na Ip i pisz do nas

zaktualizowalam liste

buziolki dziewczyny
SZalona jesteś...

Dorotka ja przez Ciebie w kompleksy popadne- zajebiscie zorganizowana babka jesteś :)))

mąż jeszcze na grzybach... dzwonił ze znalazł dwie kanie i cieszy sie bo bedzie miał na obiad- a ja juz sie boje, nie ufam tym grzybom co roku słyszy sie ze starzy grzybiarze umierają bo sie pomylili....

uzbierał dla mnie kurki (wie że uwielbiam z jajecznicą) i tak sie zastanawiam czy ja moge je jeść w ciązy???
Ja jadłam, w jajecznicy i w sosie śmietanowym...pychotka, trochę dłużej podgotuj. Też bym poszła na grzyby i pospacerowałą po lesie.

Rano było słońce i znikło a ja muszę skoczyć do banku bo mi się ważność karty skończyła, zorientowałam się dopiero dziś....
 
Do góry