reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

tej donoszonej:-)
wg mnie powinnas odstawic spacery na kilka dni,poza tym jak najmniej dzwigac malego,musisz miec kogos do pomocy,no i koniecznie leki i jak najmniej stresu
 
reklama
ufff no to mnie pocieszyłaś teraz:tak::tak:. Zobaczymy co sie bedzie działo z fasolinką. Staram sie nei dźwigać i araz pogadam z bratową bo Michał ją uwielbia i może jakoś przetrwamy ten okres......jakbym chciałą być już w 37tc:tak:
 
kerna doskonale Cię rozumiem, tez chciałabym już być w 37 tyg. ciąży. Boję się jak cholera,chociaż u mnie na razie nic się nie dzieje. Dlaczego to musi byc takie trudne:confused:
 
Hej dziewczynki.Ja tez sie dzis troche martwie , cos mnie brzusio tak ćmi jak na okres, piersiaki prawie nie bolą choć duze i nabrzmiałe jak balony z kamieniami i napady gorąca, oj tak juz bym chciala byc przy końcówce i martwić sie porodem a nie tym czy nie poronie wczesnej ciąży.ufff
 
Kerna trzymam ksciuki:tak:
no tak to jest do12 tc ciazy sryzyko poronienia,a potem jesszcze wiekszy stres po 20tc przedwczesnego porodu:baffled: kiszka i jak tu sie niestresowac:nerd:
 
Witam. W końcu net mi wrócił.
kerna trzyma się. Mam nadziee, że bratowa ci pomoże
Ja dzisiaj czuje się dość dobrze, tyle, że jak co rano ostatnio wstałam kompletnie niewyspana, aż do bólu. Chętnie teraz bym choć chwilkę padła- dzemki ostatnio daja mi wiekszego kopa niż zwykły sen. Niestety na młodego nic nie działa i zasnąć nie chce:wściekła/y: Ehhh.
W pierwsze ciąży tez nie miałam ani jednego rozstępa na brzuchu mimo, że nie smarowałam niczym. Gorzej z piersiami, nie wiedziałam jeszcze że muszę nosić dużo ciaśnieszy obwód i większą miskę. Gdybym od początku miała odpowiedni, ciasny staniczek z fiszbinami to bym tak ak za drugim razem, miała spokój z rozstępami na biuście i obwisłościami. Dla zainteresowanych Stanikomania -wiedza
Przy drugiej ciąży, na brzuchu miałam kilka kreseczek, niestety niezbyt delikatna cc spowodowała powstanie kilku większych szram. Zreszta teraz i tak to wszystko est ledwo widoczne :-D
Nic, trzeba będzie chyba młodego ponosić, choć staram się tego teraz unikać.:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Kerna uważaj na siebie i fasolinkę.
Jeżeli masz osobę chętną do pomocy to korzystaj jak najbardziej.
Ja jak kiedyś musiałam iść do szpitala musiałam dzieci zostawić pod opieką babć.
Moja mama mieszka z nami a że pracuje to teściowa wprowadziła się do nas na tydzień i zajmowała się wnukiami na przemian z moją mamą.Teściowa przyjechała, aż z Gdyni a potem tata dzieci wziął urlop i przyleciał z Irlandii na 3 tygodnie do polski.
Jak jest sytuacja kryzysowa trzeba prosić o pomoc...
Mam nadzieje, że i ty znajdziesz osoby chętne do pomocy przy opiece nad synkiem abyś mogła dużo odpoczywać.
A ze spacerów naprawdę zrezygnuj.
Synkowi nic się nie stanie jak posiedzi w domku 2-4 dni.
Wywietrz mu porządnie pokój kilkarazy dziennie to będzie miał świerzego powietrza pod dostatkiem :)
 
ufff no to mnie pocieszyłaś teraz:tak::tak:. Zobaczymy co sie bedzie działo z fasolinką. Staram sie nei dźwigać i araz pogadam z bratową bo Michał ją uwielbia i może jakoś przetrwamy ten okres......jakbym chciałą być już w 37tc:tak:

no wiem ze pocieszające to nie jest ale musisz dla dobra fasolinki
ja zostalam w szpitalu bo jak stwierdzil gin zmiana otoczenia bedzie jak najlepiej wskazana:tak:
a do 37tc to jeszcze duzo niepokoi o fasolki przed nami:tak:
 
W ogóle ostatnio często myślę o snach, które powtarzały mi się zanim zaszłam w ciąże.
W listopadzie i grudniu 2009r. ciągle śniło mi się, że mam 3 dziecko.Raz, że śpi w łóżeczku i robię mu zdjęcie.Raz, że się kąpie wspólnie z maluszkiem, który leży mi na brzuchu.
Ostatnio zanim dowiedziałam się , że jestem w ciąży śniło mi się, że urodziłam blizniaki chłopca i dziewczynkę i oboje karmiłam na raz butelką.
Ciekawe czy takie sny są prorocze.
Jak mi się urodzą bliźniaki to chyba zwariuje...
 
reklama
Kerna, Slonce ty nasze, ale nas wystraszylas, ale zobaczysz bedzie wszystko dobrze-musi byc i koniec. Tylko dbaj o siebie chociaz te kilka dni . Boze zeby to juz byl 15 tydzien, ja chyba zwariuje do tego czasu. Wierzcie mi ja wiem co to jest strach przed utrata fasolinki - mam juz 4 fasolki utracone.

Pysia ale z tymi snami to cos jest ja teraz snilam ze jestem w zaawansowanej ciazy i widze jak moje dzieciatko kopie - a wtedy jeszcze nawet nie mialam pojecia ze jestem w ciazy, bo to poraz pierszy w zyciu byla wpadka.
Dziewczyny tez tak macie ze przy naglym postaniu albo przekreceniu ciala czujecie takie uklucie w brzuchu?
 
Ostatnia edycja:
Do góry