Wrzesień 2010...

[beti14011984]

hehe ja to bym chciała żeby moje dziecię ważyło 17 kg a wazy 12 masakra z jej jedzeniem a raczej z jego brakiem...jadłaby tylko serek danio na śniadanie i kolacje nic innego nie chce a jak już coś próbuje jej wcisnąć to pluje istny koszmar ile ja nerwów tracę :-( dziś jedyny plus to nocka była spokojna bo wczoraj się obudziłą z takim płaczem pytam co ją boli mówi że noga,że ręka że brzuch potem pokazuje że wbuzi i wez tu się domyśl o co chodzi ale widziałam ze coś jest na rzeczy i wczoraj wieczorem spojrzałam do paszczy a tam następny kawałek ostaniej piątki się przebił myślę że to o to chodziło bo po czopku przeciwbóloowym przeszło....no i w nocy spała 14 godzin a ja razem z nią do 10 ale czas ruszyć swoje szanowne 4 litery heh bo w domu tornado przeszło a mi się tak nie chce nic :-(

 

[85justyna]

wpadłam się pochwalić dzisiaj podpisaliśmy wniosek kredytowy Jeszcze tylko notariusz w piątek i już będziemy na swoim

 

[beti14011984]

justyna suuuper :-) wielkie gratulacje :-)

a ja mam dziś mega lenia...nerw jakiś mnie opętał jeszcze okres się spóznia jutro kupię test i zrobię bo zaczeliśmy od jakiegoś czasu już starać się o rodzeństwo dla małpki ;-) oczywiście staranka bez parcia i stresu heheh tak na luzie...co bedzie to będzie

 

[85justyna]

beti to trzymam kciuki za drugą dzidzię... ja z jednej strony chciałabym a z drugiej nie bardzo... ale może już w przyszłym roku się postaramy

 

[beti14011984]

nie dziękuję za kciuki ;-) noooo zobaczymy co będzie

 

[gaja23]

justynko wreszcie na swoje, nie ma to jak własne 4 kąty

beti także trzymam kciukaski Fajnie jak dziecko ma rodzeństwo, może dla nas jest to obciążenie i finansowe i psychiczne ale warto Całkiem inaczej sie chowają

 

[Lorena]

Cześć dziewczyny:-)

Justynka - GRATULACJE
Beti - trzymam kciuki &&&& za 2 kreseczki

A u nas .... za tydzień jadę z Małą na 3 dni do szpitala, na kolonoskopię w znieczuleniu, żeby zobaczyć czy leki, które bierze od początku sierpnia działają, więc trzymajcie kciuki.

Po bilansie: wzrost 85 cm, waga 11.400.

Z nocnikiem to też tylko teoria jest opanowana, a siadać nie chce, wiem, że u niej może być to dodatkowo problem z powodu chorych jelit czyli bólu, który niejednokrotnie był oraz czasem braku kontroli nad tym, więc nic na siłę i czekam cierpliwie.

Jedzenie to też u nas jeden wielki PROBLEM, ale to już kolejna dłuższa historia.

Maluch brzuszkowy, jest synkiem, w zeszłym tygodniu na usg, ważył już 1100.

 

[85justyna]

dziękuję dziewczyny Trochę się obawiam jak to będzie bo to będzie 2 przeprowadzka Wiktora w tym roku i nie chcę żeby to się negatywnie na nim odbiło... i jeszcze te wszystkie formalności eh mam nadzieję że damy radę

Beti i jak tam test?

 

[beti14011984]

justyna dziś jesczce nie kupiłam testu nie miałam po drodzę do apteki może jutro mi się uda kupić :-)

no tak przeprowadzki najgorzej znoszą małe dzieci :-( bo zdążą się przyzwyczaić a tu trzeba zmieniać miejsce...nooo ale trzeba wierzyć że będzie dobrze :-) już ostatnia wasza przeprowadzka więc mały nie będzie musiał się odzwyczajać jak juz przywyknie do swojego nowego miejsca trzymam kciuki

 

[beti14011984]

dzień doberek :-) u nas pogoda fatalna jedyny plus że nie pada...jeszcze...a lenia mam takiego ze szok..do tego wielki dół bo moje dziecko nie chce współpracować w odpieluchowaniu :-( ahhhhhhhhh ciężkie to moje dziecię

dziewczyny odezwijcie się :-)