My mamy wszystkie, a pierwszy wyszedł w wieku 8 mc I wszystkie bezobjawowo i bezboleśnie Szczęściarze
Gaju - noszę córeczkę ;-) Czuje się super, czasem jak pofolguje i przy małym się za dużo nabiegam na dworze to muszę odsapnąć Starość nie radość
justyna - pewnie, że lepiej dać owoc ale myślę, że mały kinderek raz na parę dni, lub kanapka z dżemikiem nie zaszkodzi Moja szwagierka np. w ogóle dziecku nie daje ani soków, ani słodyczy. Wszyscy pojechaliśmy do kuzynki męża i tam jej mały (w marcu skończone 2 lata) rzucił się jak oszalały na wszystko co słodkie. A Adam, który raz na jakiś czas coś zje, miał w nosie to co na stole Złapał kromeczkę chlebka
Gaju - noszę córeczkę ;-) Czuje się super, czasem jak pofolguje i przy małym się za dużo nabiegam na dworze to muszę odsapnąć Starość nie radość
justyna - pewnie, że lepiej dać owoc ale myślę, że mały kinderek raz na parę dni, lub kanapka z dżemikiem nie zaszkodzi Moja szwagierka np. w ogóle dziecku nie daje ani soków, ani słodyczy. Wszyscy pojechaliśmy do kuzynki męża i tam jej mały (w marcu skończone 2 lata) rzucił się jak oszalały na wszystko co słodkie. A Adam, który raz na jakiś czas coś zje, miał w nosie to co na stole Złapał kromeczkę chlebka