skrzat910
żyje dla nowego życia
Boziu ile ty musisz sie nacierpieć. Współczuje ci kochana i wierze że to jakaś pomyłka, coś źle zobaczyli. Mimo wszystko jednak teraz medycyna jest na takim poziomie że nawet jeszcze w brzuszku operują dzidziusie bo one sie tam super regenerują. Miejmy nadzieje że to wszystko tylko tak groźnie brzmi. Duże przytulaski w tym ciężkim czasie.czesc dziewczynki
jeziu jak goraco ... poprostu nie moge
nie pisalam wczesniej do was bo musialam sobie wszystko sama ulozyc w glowce.... po piatkowym usg:--(
pamietacie jak mielismy te straszne chwile po wysokim NT u Oliwera... pisalam pozniej ze ma on pierscien wokol naczyn glownych serca i mialo to stopniowo zanikac ..... co sie okazalo w piatek ze nie zanika i dodatkowo jeszcze jedna komora jest powiekszona w stosunku do drugiej i kolejno przeplyw przez aorte jest turbulentny cokolwiek to znaczy :-confused:. Mamy wyznaczona konsultacje we wtorek z kardiologiem dzieciecym i ona ma nam wsyzstko wyjasnic......... strasznie sie boje
tej wizyty zeby nie uslyszec ze moj maluszek ma jakas powazna wade serca........ bo nie wiem jak to przezyje:-(
nie wiem dlaczego ciagle cos nas imoje skarby spotyka... poprostu chcialabym juz do konca miec spokoj a tu widze problem za problemem jeszez dodtakowo mam jakies bakterie w moczu...............ehhh:-
wściekła/y:
Gaja i Mycha ale wy wrażliwe na tą grzybice. Życze udanej mam nadzieje ostatniej walki z tym cholerstwem.
