reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

czesc dziewczynki

jeziu jak goraco ... poprostu nie moge :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
nie pisalam wczesniej do was bo musialam sobie wszystko sama ulozyc w glowce.... po piatkowym usg:-:)-(
pamietacie jak mielismy te straszne chwile po wysokim NT u Oliwera... pisalam pozniej ze ma on pierscien wokol naczyn glownych serca i mialo to stopniowo zanikac ..... co sie okazalo w piatek ze nie zanika i dodatkowo jeszcze jedna komora jest powiekszona w stosunku do drugiej i kolejno przeplyw przez aorte jest turbulentny cokolwiek to znaczy :-:)confused:. Mamy wyznaczona konsultacje we wtorek z kardiologiem dzieciecym i ona ma nam wsyzstko wyjasnic......... strasznie sie boje :no::no::no:tej wizyty zeby nie uslyszec ze moj maluszek ma jakas powazna wade serca........ bo nie wiem jak to przezyje:-(
nie wiem dlaczego ciagle cos nas imoje skarby spotyka... poprostu chcialabym juz do konca miec spokoj a tu widze problem za problemem jeszez dodtakowo mam jakies bakterie w moczu...............ehhh :no::no::-:)wściekła/y:
Boziu ile ty musisz sie nacierpieć. Współczuje ci kochana i wierze że to jakaś pomyłka, coś źle zobaczyli. Mimo wszystko jednak teraz medycyna jest na takim poziomie że nawet jeszcze w brzuszku operują dzidziusie bo one sie tam super regenerują. Miejmy nadzieje że to wszystko tylko tak groźnie brzmi. Duże przytulaski w tym ciężkim czasie.

Gaja i Mycha ale wy wrażliwe na tą grzybice. Życze udanej mam nadzieje ostatniej walki z tym cholerstwem.

 
reklama
oj dziuewczyny jak gorąco,leje sie ze mnie jak cholera,nawet pod parasolem nie idzie wyrobić,a jak sobie pomyśle ze mam jeszcze jechać do marketu na zakupy to az mnie trzesie,a wieczorem czas sie pakować bo jutro rano wyjad na tydzień nad jeziorko-ale wypoczne:-)
 
Karolinkare, jestesmy z Wami, jakkolwiek to brzmi- nie poddawaj się i nie dawaj czarnym myślom, bo na dzisiaj i tak nic nie zmienisz. Poczekajmy do wtorku, ju z raz narobili rabanu - a nic nie było:wściekła/y:USG to tylko maszyna, czesto sie myli, albo nie dostrzega wad które potem są. I powiem za dziewczynami- jesli nawet tfu, tfu , tfu to doprawdy nasi kardiolodzy dziecięcy sa wspaniali i mamy naprawde dobry sprzet ( dzieki WOŚP głównie) i cuda robią z serduszkami. Wrodzone wady serca są wbrew pozorom dosyc częste, takie róznie niezrastanie się otwórów w trakcie tworzenia się ukłądu krwionośnego. Z jednych wad dzieci wyrastają jakby po porodzie samostnie- np zamyka się otwór po przewodzie Bottala, czasami sie to nie staje i robi się zabieg opracyjny. Dzisiaj nie jest to juz mega dużym zadaniem, specjalisci radza sobie doskonale.
Ale na dzisiaj nie ma gdybania, poczekamy wszystkie razem z Wami i trzymam mocno zacisniete kciuki i modlę się za Maluszki. Bądź zdrów Oliwierku! Karolinka trzymaj sie Kochana!


Karolino, wyniki po 50 mg wyglądaja na prawidłowe. Jednak w tych ygodniach ciązy robi się juz obciazenie tylko 75 mg glukozy i odczyt po 2 h, wowczas trzeba byc na czczo około 10-12 h wczesniej. Zas do gluzkozy 50 mg ktora sie robi na poczatku ciazy a potem w 23-24 tyg nie jest sie na czczo, idzie sie z marszu i robi badanie.
Jednak widze , ze spokojnie i chyba nie ma powodu do paniki. Moze malutka pije duzo Twoich wód, bojej smakuja i dlatego miala wiekszy brzuszek, bedzie OK :-)
 
Karolinkare, na pewno wszystko będzie dobrze! Ja po moim pobycie w szpitalu doszłam do wniosku, że USG to tylko sprzęt i chociaż oczywiście bardzo pomocny, to może też namotać... W poniedziałek na wizycie (w gabinecie prywatnym) lekarz powiedział, że moje maleństwo waży niecałe 1400 g i wychodzi 30 tydzień, a we wtorek na usg w szpitalu pokazało się... 1800 g i 33 tydzień! :szok: I lekarz w szpitalu powiedział, że to niepojące, że dzidziuś taki duży... A ja jakoś bardziej wierzę temu pierwszemu badaniu i staram się tego trzymać... Wiele rzeczy naprawdę zależy od sprzętu!!! Nie zamartwiaj się, bo zaszkodzisz tym swoim maleństwom! Głowa do góry! Ściskam Cię mocno i wierzę, że wszystko wyjaśni się po Twojej myśli... :happy:
 
kochane, czytam Was, ale nie mam siły pisać.. niestety upał + to cholerstwo...umieram...od 5-tej nie śpię.. wzięło mnie to przeziębienie na całego.. ale nie ważne..
Karolinkare, chcialam Ci tylko napisać, że całymi naszymi serduszkami jesteśmy z Tobą!!! dziewczyny juz wiele napisały i ja sie pod tym podpisuję.. całuję Cię! trzymajcie się, wszystko będzie dobrze!!!
 
beniaminko kobieta która pobierała krew mówiła ze jeżeli po 50 wyjdzie coś niepokojacego to zrobimy 75,więc mam nadzieje ze skoro wyniki w normie to bedzie wszystko ok,być moze taka malutkiej natura,albo tak jak napisałaś moze akurat opiła sie wód płodowych(mam taka wielka nadzieje )póki co mysle ze jest ok i nie nakrecam sie juz bo szkoda nerwów:-)
 
I słusznie Karolina, jedz spokojnie na wypoczynek :-) naszym koleżankom zza granicy wcale nie zlecaja tego badania i też jest Ok.
No to jade w gosci, do wieczorka! :-)
 
Cześć
nawet nie śni mi się wychodzić na ten upał.Czy Wam też sie tak zle oddycha? Ja już nie wyrabiam, brak mi tlenu...

Karolinkare - trzymam kciuki za ciebie kochana. Mam nadzieje że we wtorek lekarz powie że wszystko jest dobrze
 
reklama
Do góry