reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

no mowe to ma leciutką,ale czasem jak nawija to już uszy więdną:-)a ja mam dwóch chłopaków i dziewczynkę,więc tylko można se wyobrazić co sie czasem dzieje,no ale jak ja to twierdze chociaż mam wesoło,ale czasem to bym ich wszystkich zamknęła w jakiś dzwiękoszczelnym pomieszczeniu:tak:noi obaj grają w piłke a znimi najmłodsza:szok:a tak ją szkolą ze czasem to aż wstyd.dobra miłego dzionka my spadamy do geodezji dowiedzieć się paru spraw,trzymajcie kciuki aby było po mojej myśli.
 
reklama
Witajcie dopiero przed 11, a moje dziecię już mi dostarczyło tyyyylu wrażeń! Byłam z nią na ogródku i przesadzałam sobie kwiatki, a w tym czasie moje dziecię znalazło kupę psa (świeżą, bo staramy sie na biezaco sprzatac) włożyła w nią rękę, wystraszyła i wytarła o bluzkę:baffled: n a ręce jednak pozostało wiec zaczela płakać i mnie wołać! Ło matko, zaczęło jej śmierdzieć to miała odruch wymiotny (ja też tak mam zawsze) Cudny poranek:-) Dzisiaj w ogóle jest b.marudna już jej wyszły dwie czwórki u góry jeszcze czekamy na dolne...masakrę od tygodnia mamy, tyle dobrze, że juz lepiej sypia.
Oglądają Wasze dzieci jakieś bajki??? Bo u nas szał na "tubisie" (teletubisie) już musiałam maskotke zakupić taką malusią, a ile radości!!!!
Co do mówienia to powiem Wam od marca rozwój przeogromny, zaczęło się od "MOJA", a teraz gada na całego. Zna słowa (przynajmniej 1szą zwrotkę i refren) i melodie ok.20 piosenek ostatnim hiciorem w naszym domu jest "myję zęby". A i piosenka "parole, parole" reklama cisowianki tak na nią zadziałała i chodzi po domu i śpiewa, kończąc zawsze tym samym tekstem:"parole, parole ...mamuś idziemy na pole???" (tak jej się widocznie kojarzą te słowa ha ha)
Chcę mieć spokój daję jej gazetę o motocyklach to mi gwarantuje przynajmniej 20 min spokoju (teraz:-D) CO jakiś czas mi pokazuje i mówi "siuziuki, honda i kawiasaki" - bawi mnie to przeogromnie - widać, że córeczka tatusia. Powiem Wam, że łapie słowa w lot i zaskakuje mnie każdego dnia.
 
Zapomniałam dodać, że od 2 dni przechodzi fascynację rozróżniania płci. Wasze dzieci też tak mają? Zagląda każdej lalce pod spódnice, patrzy czy ma "sisię" czy "siusiaka". Ostatnio przyszła teściowa, a Ala w głos się pyta: "babcia ma siusiaka?"
 
Kati- oby było po Twojej myśli! Trzymam kciuki!:tak:

Zuziu- gratuluję! Pięknie mówi Twoja córcia. Borys jeszcze nic nie gada-takie tam swoje tylko. Zresztą uparciuch z niego bo nawet mama i tata mu się nie chce. Ostatnio jak coś chce to piszczy-znak, że ktoś ma przyjść i mu coś dać:baffled:. Rozumie wszystko, wykonuje polecenia. Uwielbia ładować rzeczy do pralki a później wyprane wyjmować. Hitem nadal jest tv meteo.:-) Przez chwilę obejrzy jeszcze Świat Elma i jakieś króciutkie filmiki na Youtube typu "poważna dyskusja" lub śmiech dzieci;-).
Wszyscy wokół mówią-jakie spokojne dziecko!:dry:Ja bym tak nie powiedziała...:dry:

Aaa- na suwaczku widzę, że za równe 3 miesiące mamy już dwa latka!!!!! :)))
 
noi dupa blada,ale już nie bedę sie na nowo nakręcać.zuzia moja tez lubi tą reklamę parole,parole-tylko unas kończy się troszkę inaczej,bo jest parole,parole ja pier...ole,ale raz tak inteligentny tatuś zaspiewał i córcia moment załapała-:szok:u nas młoda lubi bajki oglądać,każdą ze swoich ulubionych zna na pamięc-ulubione to świat według ludwika,draco,oliver,dorotka dinozaur.a dziś to miała taki chumor ze śpiewała na cały autobus,i znów było ceść i dziendobly pani.no mykam do roboty będe gru zwozić pod taras.
 
Ala mało mówi. Ulubione słowa ni, nie nie ce, baba, tata. Repertuar się kończy. Jednak wszystko rozumie, da i zrobi. Ola zaczęła mówić około 2,5 roku więc nie czekam na rozwój mowy u Ali. A co do bajek, nie oglądamy, radio rzadko gra. Lubi tańcować i bić brawo do piosenek Oli. I co ciekawe nie interesuje jej piaskownica. Co za nudne zajęcie. Najlepiej się bawi zjeżdżając ze zjeżdżalni i wspinając się na płotki. uwielbiam jak prowadzi się ze mną za rączkę. czuje się wówczas spełniona. To samo uczucie budzi we mnie wspólne zasypianie. Coś cudownego.
 
Zuzia mój mały jest chyba odbiciem Alicjii :), tez uwielbia motocykle, to całe jego życie (tata motocyklista, a on posiada kilka różnych jeżdzików-motorków w domu, jeżdzi nimi całymi dniami, w domu i na dworze..., wszystko co z motorkami związane jest najlepsze), gada tez jak najęty, już całymi zdaniami :). U nas również szał na Teletubisie, Dobranocny Ogród...no i parole...parole też śpiewamy :):)
 
Oj tylko Wam pogratulować!!!! A jak Wam idzie z nocnikiem? U nas jakoś ciężko. Ala generalnie siusia wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba. Próbuje już od dobrego miesiąca i bez rezultatów. Chyba jej odpuszczę.
 
Fredko- my zaczynamy lada dzień drugą próbę z nocnikiem. Pierwsza wyglądała tak jak u Ciebie-tam gdzie stanął-tam siknął. Teraz ciągle mu mówię o sisusianiu, są dni że na kilka godzin puszczam bez pampersa- też siknie z tym, że mnie woła i mówi "yyyyyyyyy" z przerażeniem co on zrobił. Więc już postęp taki, że kuma że obsiusiał gdzieś, gdzie nie wolno. Nocnik stoi na widoku, ale siadać nie chce jeszcze. No i krok do przodu to też taki, że jak spłukujemy wodę w toalecie to robi siusiom papa:-). Ale generalnie opornie, strasznie opornie.

A ja mam pytanie odnośnie kanapek-jak jedzą Wasze dzieciaczki? Bo Borys zjada chlebek pokrojony w kosteczkę. Jak mu dam zwykłą kromkę chleb tylko na pół przekrojoną ze skórką to nie ruszy tylko zje z wierzchu obłożenie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Elaine z chlebem to tak jak u Oli, Ala je małe kanapeczki pokrojone w kosteczkę i kromki też. ona jest wielkim głodomorem więc zje wszystko. Ola zjada środek Ala resztę. A co do nocnika, Ala trzyma siusiu i czeka na pampersa jak już nie może to sika gdzie popadnie i ma straszną minę. Pokazuje palcem i ucieka. Próbuje ją sadzać, siedzę koło niej, gilgotam i nic. jak tylko puszczę siku na podłodze. Ech, chyba jeszcze poczekam.,
 
Do góry