Witajcie dopiero przed 11, a moje dziecię już mi dostarczyło tyyyylu wrażeń! Byłam z nią na ogródku i przesadzałam sobie kwiatki, a w tym czasie moje dziecię znalazło kupę psa (świeżą, bo staramy sie na biezaco sprzatac) włożyła w nią rękę, wystraszyła i wytarła o bluzkę
n a ręce jednak pozostało wiec zaczela płakać i mnie wołać! Ło matko, zaczęło jej śmierdzieć to miała odruch wymiotny (ja też tak mam zawsze) Cudny poranek:-) Dzisiaj w ogóle jest b.marudna już jej wyszły dwie czwórki u góry jeszcze czekamy na dolne...masakrę od tygodnia mamy, tyle dobrze, że juz lepiej sypia.
Oglądają Wasze dzieci jakieś bajki??? Bo u nas szał na "tubisie" (teletubisie) już musiałam maskotke zakupić taką malusią, a ile radości!!!!
Co do mówienia to powiem Wam od marca rozwój przeogromny, zaczęło się od "MOJA", a teraz gada na całego. Zna słowa (przynajmniej 1szą zwrotkę i refren) i melodie ok.20 piosenek ostatnim hiciorem w naszym domu jest "myję zęby". A i piosenka "parole, parole" reklama cisowianki tak na nią zadziałała i chodzi po domu i śpiewa, kończąc zawsze tym samym tekstem:"parole, parole ...mamuś idziemy na pole???" (tak jej się widocznie kojarzą te słowa ha ha)
Chcę mieć spokój daję jej gazetę o motocyklach to mi gwarantuje przynajmniej 20 min spokoju (teraz
) CO jakiś czas mi pokazuje i mówi "siuziuki, honda i kawiasaki" - bawi mnie to przeogromnie - widać, że córeczka tatusia. Powiem Wam, że łapie słowa w lot i zaskakuje mnie każdego dnia.