reklama
Powodzenia.... to na pewno będzie "TO" więc głowa do góry i odwagi:-)
U nas nawet 1/2 oznaki zbliżającego się porodu więc szczerze zazdroszczę Wam kobietki. My czekamy i czekamy... mam nadzieję że małemu tylko data 13-ego się nie podoba a 14 już będzie ten właściwy;-)
U nas nawet 1/2 oznaki zbliżającego się porodu więc szczerze zazdroszczę Wam kobietki. My czekamy i czekamy... mam nadzieję że małemu tylko data 13-ego się nie podoba a 14 już będzie ten właściwy;-)
Witam wrześnióweczki ponownie
Dzisiaj Romcia czuje się już znacznie lepiej.Wstaje o własnych siłach z łóżka,dostaje normalny obiad.Ma wzdęty brzuch więc lekarze go kontrolują cały czas.Obie nasze córeczki mają żółtaczkę więc kurują się cały czas w szpitalu z mamusią.Wczoraj pierwszy raz karmiłem dziewczynki a dzisiaj już zmieniałem pampersy,przebierałem i karmiłem.Julitka zasnęła w moich ramionach.Amelka smacznie spała w wózeczku szpitalnym.Malutkie są cały czas doglądane przez lekarza.Nie mogę się doczekać aż moja rodzinka będzie w domciu.Konrad.
Dzisiaj Romcia czuje się już znacznie lepiej.Wstaje o własnych siłach z łóżka,dostaje normalny obiad.Ma wzdęty brzuch więc lekarze go kontrolują cały czas.Obie nasze córeczki mają żółtaczkę więc kurują się cały czas w szpitalu z mamusią.Wczoraj pierwszy raz karmiłem dziewczynki a dzisiaj już zmieniałem pampersy,przebierałem i karmiłem.Julitka zasnęła w moich ramionach.Amelka smacznie spała w wózeczku szpitalnym.Malutkie są cały czas doglądane przez lekarza.Nie mogę się doczekać aż moja rodzinka będzie w domciu.Konrad.
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2009
- Postów
- 13
Romcia81 no to super! Jak się czyta Wasze słowa to aż cieplej się robi na serduszku w ten chłooooodny poranek! Życzę szybciutkiego powrotu do domciu!
...chyba niewiele nas już tu zostało, co? :-(
...chyba niewiele nas już tu zostało, co? :-(
kaluska
Fanka BB :)
Dobrze ze z Romcią juz dobrze! jeszcze chwile panie Konradzie i będziecie razem w domku:-) a Romci możemy na prawdę pogratulować wspaniałego męża!!!!!!!
beszamelowa jeszcze nas tu parę jest;-) ale już polowa września- jeszcze trochę i się wszystkie rozpakujemy
Wczoraj byliśmy u teścioff i usiadłam w kuchni na czymś mokrym i mowie teściówce że mam mokre spodnie na tyłku a ona w panice wola - Marcin wody wody!!!!! M leci do niej i pyta co się dzieje ??pic ci się chce??? a ona- nie Kasi wody odeszły!!! więc już cały dom w panikę wpadł.....tak to jest jak się dokładnie ciężarowek nie słucha zanim im wytłumaczyłam to już prawie po pogotowie dzwonili ale się uśmiałam
beszamelowa jeszcze nas tu parę jest;-) ale już polowa września- jeszcze trochę i się wszystkie rozpakujemy
Wczoraj byliśmy u teścioff i usiadłam w kuchni na czymś mokrym i mowie teściówce że mam mokre spodnie na tyłku a ona w panice wola - Marcin wody wody!!!!! M leci do niej i pyta co się dzieje ??pic ci się chce??? a ona- nie Kasi wody odeszły!!! więc już cały dom w panikę wpadł.....tak to jest jak się dokładnie ciężarowek nie słucha zanim im wytłumaczyłam to już prawie po pogotowie dzwonili ale się uśmiałam
-inka
Fanka BB :)
Kaluska to niezły alarm teściowa wszczęła
Panie Konradzie zdrówka dla dziewczynek i Romci - i jak najszybszego powrotu do domu!!!
Panie Konradzie zdrówka dla dziewczynek i Romci - i jak najszybszego powrotu do domu!!!
reklama
WRZEŚNIÓWKA
Aktywna w BB
Dzień dobry Wrześniówki!!!!!!!!!
Zaczynamy kolejny tydzień........oby ostatni w tym wątku.;-)Dla mnie to będzie już 41 i nie wyobrażam sobie kolejnego tygodnia z brzuszkiem.Ale nie dzieje się u mnie nic co zapowiadałoby zmianę.Dziś mam usg i wizytę u gina ale niczego się nie spodziewam.W czwartek mam iść do szpitala i być może mnie zostawią Jeśli na leżenie na patologii to się nie zgodzę chyba ,że chcieliby wywoływać.Mam w domu dwójke małych dzieci i jeśli nie będzie to niezbędnie konieczne to szpital jest ostatecznością.
Została nam Wrześniówki ostatnia prosta!!!!!!!Tyle już przeszłyśmy to i te kilka dni wytrzymamy!!!!!!!
Zaczynamy kolejny tydzień........oby ostatni w tym wątku.;-)Dla mnie to będzie już 41 i nie wyobrażam sobie kolejnego tygodnia z brzuszkiem.Ale nie dzieje się u mnie nic co zapowiadałoby zmianę.Dziś mam usg i wizytę u gina ale niczego się nie spodziewam.W czwartek mam iść do szpitala i być może mnie zostawią Jeśli na leżenie na patologii to się nie zgodzę chyba ,że chcieliby wywoływać.Mam w domu dwójke małych dzieci i jeśli nie będzie to niezbędnie konieczne to szpital jest ostatecznością.
Została nam Wrześniówki ostatnia prosta!!!!!!!Tyle już przeszłyśmy to i te kilka dni wytrzymamy!!!!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 650
Podziel się: