reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

ojej jak słodko z tym wypchniętym brzuszkiem :tak: nie mogę się doczekać kiedy mój się "wypchnie" póki co to wierzga niesamowicie mocno :rofl2:
 
reklama
Mnie też lekarz mówił, że po wypiciu glukozy trzeba siedzieć godzinkę cierpliwie i nigdzie sie nie ruszać...Za tydzień się na takowe wybieram, mam nadzieję, że wytrzymam:eek:
 
Dziewczyny urodzila kolejna lipcowka :szok::szok::szok::szok::szok::szok: wczoraj w 32tc akurat na dzien matki prezent,....ja jednak wolalabym poczekac choc do 38 tc szoooooook, maly 1940g bodajze i 45 cm chyba :-)


tak, tylko ze dzidzia ma problemy z oddychaniem i lezy w innym szpitalu niz matka - doczytałam teraz... ja tez mam taką nadzieje ze uda sie urodzic ok 38 tygodnia,.... niestety mam straszne schizy ze bedzie inaczej... :eek::sorry:

capucino - witaj! apetyczny nick!
 
Czesc dziewczyny!
ja w piatek po 2 tygodniach zwolnienia do pracy sie wybieram ! czarno to widze.czas tak szybko zlecial ....
ale mi sie nie chce........
 
Witaj capucino :-)

olinka a ja za to kombinuje jak tu isc na sicka, holidaya.. i co tam sie jeszcze da,zeby juz nie lazic do tej pracy...:sorry: takie mialam checi na poczatku,ze do konca chce pracowac... a teraz to mam takiego lenia,ze najlepiej to niech nikt nic ode mnie nie chce... poleze na kanapie.. :zawstydzona/y::laugh2::rofl2:
 
Syla28-to chyba mnie wkręcili z tą glukozą....W sobotę dopytam w laboratorium dlaczego nie miałam zakazu ruchu i jak to wpływa na wynik.
olinka2009-ja nie byłam w pracy od 3 m-cy i 3 tyg. Tęsknię za towarzystwem a szansa na powrót dopiero po macierzyńskim (przy założeniu, że znajdę godną zaufania niańkę). Ale czego się nie zrobi dla dzidziusia:-)
 
Ja w sumie po wypiciu glukozy siedziałam i czekałam, ale to bardziej dlatego że mi się nie chciało wychodzić z poczekalni....

Eli no nie. Ty to masz dobrze :-). I " żona moja..." przed ślubem???? Gdzieś ty takiego faceta znalazła?;-);-);-):-)
Mój akurat anginę przechodzi i to ja latam z herbatkami:-D , no ale żeby tak nie narzekać to przyznam że po trzech dniach marudzenia że chcę naleśniki w końcu je dziś zrobił ;-):-D

Będąc dziś na mieście zaszłam do sklepu gdzie widziałam łóżeczka te turystyczne i tak je oglądałam sobie z każdej strony no i przyznam że jakoś nie mam do nich 100% przekonania, aczkolwiek bardziej mi się podobają niż te tradycyjne..Czy może któraś z was już je przetestowała????
 
Ja tak samo po wypiciu glukozy siedziałam w poczekalni godzinę. Pani dała gazetki do poczytania :-p i czas zleciał.
W przyszłym tygodniu jestem umówiona do poradni diabetologicznej w związku ze złym wynikiem testu obciążenia glukozą.
 
Ja glukozę miałam wykrywaną z krwi ostatni wynik 64 nie piłam jeszcze tego paskudztwa i mam nadzieje nie pić :sorry: Niestety od 10 dni jestem na antybiotykach bo w moczu mi wykryli bakterie Coli :szok: mendy jakoś mi się dostały i zagrażają mojemu maleństwu :wściekła/y: i do tego podobno jest ich dużo bo 10^6 CFU :zawstydzona/y: dla mnie to czarna magia ale jak lekarz mówi że dużo to trochę strach
 
reklama
tak, tylko ze dzidzia ma problemy z oddychaniem i lezy w innym szpitalu niz matka - doczytałam teraz... ja tez mam taką nadzieje ze uda sie urodzic ok 38 tygodnia,.... niestety mam straszne schizy ze bedzie inaczej... :eek::sorry:
!

eh ja nie pisze w tym sensie ze fajnie tylko ze wlasnie szok i niefajnie :-( i dlatego tez mysle o tym 38 tc by donosic, zadne gadanie gina mnie juz nie przekona ze wiekszosc dzieci urodzonych juz w 29 tc udaje sie uratowac :-( bo na majoweczkach jedna tez urodzila wlasnie w 26 tc blizniaki i .... eh, niewazne trzeba myslec pozytywnie
 
Do góry