reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

paula - panika niewskazana... moze po prostu poszłas do lekarza przemeczona? i stąd ten twardy brzuch... powinnas przez ten tydzień sie nie stresowac i odpoczywac - i on wtedy zobaczy co i jak... a szyjka podczas skurczów tez sie skraca... wiec moze byłas u niego podczas jakiegos skurczu - wcale nie musisz ich czuc...
idziesz za tydzień, bo pewnie Twój gin chce sie upewnic... jesli nadal bedziesz miała twardy brzuch to pewnie da Ci jakies tabletki... od czasu do czasu mozesz spróbowac nospe, ona zapewnia jak sie smieje mój gin - relaks macicy ;) :tak:

syla - dzieki!

indygo - super ze nie musisz lezec plackiem, gratulacje dziewczynki!
 
reklama
Witam Was wszystkie, mam nadzieję, ze szybko nadrobię zaległości, bo mam ich rochę, no bo klepiecie niemiłosiernie!!!!!:-)
Ja jak narazie odpoczywam, córcia pojechała do babci, ja natomiast wedle wskazań lekarskich mam się oszczędzać. U mnie tak samo jak u ciebie Paula_84, twardy często brzuch, skurcze macicy tez sie pojawiają-ja je mogę rozpoznać bo są takie same jak skurcz po seksiku:-D macica wtedy twarda jak kamień i można ją całą wybadać gdzie jest, jak mam taki twardy brzuch i mnie ciagnie, to najczęściej się kładę, jak widzę, że macica jest napięta, to chyba to jednak skurcz, a jak jest brzch ładny miękki, to chyba to zmęczenie, ale to "moje obserwacje" u mnie na szczescie jak to określił mój gin taka uroda, że szyjka twardo trzyma:) wiec lezeć nie bardzo musze (z resztą moja szyjka trzymała i po 15 godzinach skurczy:wściekła/y:), ale mam jak najwiecej wypoczywać, lezeć na lewym boczku, spacerować z umiarem, no i powiedzmy koniec z pracą i DŹWIGANIEM czegokolwiek, wiec powoli zaczynam sie stosować do zaleceń, do tego nospa forte 2x i magnez.
Co do weekendu, to u mnie w sobote były udane odwiedzinki u przyjaciół, a niedziele spędziłam nareszcie tylko z mężulkiem, pojechaliśmy sobie do Nałęczowa naliczyłam chyba z 8:) wiec sporo dzieciaczków będzie, sporo!!
Zabieram sie więc powoli do pracy i na 14 do roboty, ściskam mocno.
na spacerek, nacykaliśmy wiele cudnych zdjeć, byliśmy w Wedlu na lodzikach i było suuuuper przyjemnie! Aha, no i na każdym kroku jakaś cieżarna:)
 
cześć melduje ze dzis rozpoczynam 6 miesiąc!!:tak:
włąśnie dziewczyny, też mialam problem z rozpoznaniem kiedy skurcz, kiedy twardy brzuch ze zmęczenia, a kiedy bo sie dzidzia wypina!! i tak jak szyszunka skurcze powiazalam z serduszkowaniem, twardy brzuch z twardy brzuchem;-) a główkę czy inna cześć ciała wypinającą się z tym ze brzych jest częściowo twardy:-D
pozdrawiam serdecznie
 
Witam wszystkie ciężaróweczki:) ja dopiero co wróciłam z odbioru wyników no i jedna dobra wiadomość że cukrzycy nie mam:) ale niestety anemia jeszcze nie zeszła ale jest lepiej niż było.Myślałam że nie dojdę do domu bo tak skurcze mnie łapały a ból w pachwinie jest straszny. Wracam dalej do leżenia bo po nocy mam dosyć bo tak bolał dół brzucha, trochę ustąpił ale te skurcze to niestety łapią coraz częściej i są mocniejsze niż kiedyś. W środę dowiem się co tam lekarz powie na to wszystko.
Pozdrowienia dla wszystkich:)
 
Paula nie stresuja sie ja tez mam twardy brzuch, ja biore fenoterol, magnez, relanium,
też mam krótką szyjkę ale trzyma, ale ja leze od 20 tygodni...
w najgorszym wypadku przpisze ci leki rozkurczowe i karze lezec npo chyba ze szyjki juz prawie nie masz to wtedy szew, ale nie sądze. bo skoro powiedzial z krótka to nie jest tak źłe, gorzej jakby powiedzial ze jest zgładzona.
nie stresuj sie bedzie oki. a KTG to pewnie tylko na skurcze ci zrobi bo to za wczesnie, ja co prawda w zeszłym tyg.mialam ktg ale tez tylko ten pas do skórczy mi podłączyły bo dzidzia jest mala i serduszko czesto ucieka spod glowicy a cieżarne sie denerwują.
 
Naftanalek jak wygląda to badanie na cukrzycę? Jestem ciekawa bo sama się wybieram. Podobno dają do wypicia coś bardzo niesmacznego po czym można puścić pawika a potem się tam bardzo długo czeka?
Co do nospy to ja też mam zalecenia brać 2xdziennie ale drugi lekarz, który mi robił USG powiedział że organizm po tygodniu się do nospy przezwyczaja i nospa nie działa.
Szyszunka ja też zawsze jak wpadam do Nałęczowa to koniecznie zaliczam tamte lody - nigdzie nie ma lepszych, mniam :rolleyes2::tak:
 
Ja miałam najpierw badanie na czczo a później musiałam wypić glukozę 50 g rozpuszczoną w letniej wodzie (którą pani w lab sama podgrzała) i najlepiej jednym łykiem to wypić:) i czeka się godzinę gdzie co chwilę mi się podnosiło to wszystko:) nie wolno wtedy nigdzie iść tylko czekać sobie i następne badanie krwi.
 
indygo to jest krzywa po obciązeniu glukozą, czyli pijesz wode z glukozą(bardzo słodkie) potem pobierają krew, i chyba najpierw po obciązeniu 50m,otem 75 czy jakos tak.
 
no my własnie tez wyjezdzamy nad morze 28 czerwca na 2 tygodnie (tylko :-() i mam nadzieje, że jakos zniosę tą podróż, brzuch pewnie bedzie juz wielki i na pewno nie bedzie łatwo, ale trudno, pochodze znad morza i trudno mi wytrzymać przez cały rok w wielkim miescie. tylko ta podróż... pewnie zejdzie z 8-9 godzin z przystankami...

A gdzie jedziecie jeśli można wiedzieć. Bo my też wyjeżdżamy 28 czerwca, też nad morze (do Ustronia Morskiego) i tez ruszamy ze Śląska.
 
reklama
a ja mieszkam na wsi, jezior mam dokokoła sporo, lasu też na urlopik sie nie wybieramy chyba ze do teścia on mieksza blisko koszalina wiec jesli tam zajedziemy to pobędę nad morzem -chyba ze mąż nie będzie mógł wziąc wolnego wtedy na czas wyjazdu szwagierki przeprowadzamy sie do Gdańska (bo mąz tam pracuje) on do pracy ja na plaze....:tak:a jak nie to na leżaczek do ogródka z dobrą ksiązką i to jest mój najlepszy plan urlopowy na ten rok!! aha ale to wszystko dopiero w sierpniu wczesniej nie dam rady wyrwać sie z pracy:wściekła/y:
 
Do góry