Witam!!:-) Jagolek ja też czekam na wrzesień, ale już prawie maj a to oznacza, że do września już coraz bliżej;-)
Anek masz racje podczas badania prenatalnego mierzy się 3 wskaźniki, między innymi przezierność karkową i na podstawie tych wyników oznacza się czy jest możliwość wystąpienia wady genetycznej!!Skoro nie miałaś tego badania to nie ma się teraz nad czym zastanawiać, bo czasu nie wrócisz i musisz być pozytywnie nastawiona, ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle badań prenatalnych a malutka urodziła się jako okaz zdrowia! Olinka, Oli i Eli rozumiem Waszą ciekawość, ja powiem szczerze, że nie bardzo mi zależało na poznaniu płci , ale mężuś się uparł i kiedy zapytałam ginekolog to od razu sprawdziła, widocznie miałam jakieś szczęście choć to było 1 kwietnia to może żart prima aprilisowy???? A maleństwa w końcu się tak ułożą, że kiedyś poznacie płeć!!Eli uważaj na siebie i odpoczywaj
Ewusek i Michasia na usg często wychodzą inne daty terminy porodu, ale jeśli to się waha w granicach 7-10 dni nie ma się czym martwić!!Ja przy Oliwii miałam tak, że z usg ciągle wychodziła mi inna data porodu, że niby poźniej a urodzila się 2 tyg przed terminem i ważyła 3300, 53cm czyli raczej standardowo , choć jak czytam,że dziewczyny rodzą brzdące ponad 4 kg to jestem pełna podziwu dla nich bo mnie się wydawało, że moja już urodziła się duża!!A dzieciaczki dopiero teraz zaczną nabierać ciałka w nas kochane, więc dopiero teraz zacznie się nam „puchnięcie” Joan a jak udały się zakupy??Na pewno coś fajnego znalazłaś i nie przejmuj się tak bardzo, bo my ze względu na nasz stan będziemy na tej komuni obojętnie w czym ubrane wyglądać wyjątkowo;-)A odnośnie tych bóli to może to po prostu efekty np. często pojawiającego się w ciązy zatwardzenia, sorki za tak mało eleganckie słowo, ale kurcze nie wiedziałam jak to inaczej ładniej ująć!!!
Sarenka oby ten wyśmienity humor udzielał Ci się jak najdłużej, bo dzięki temu maleństwo też pewnie przeszczęśliwe jak odbiera te wszystkie dobre emocje od mamusiA co do tego,że słodycze wróżą córeczkę to nie bardzo bym w to wierzyła, ja przy pierwszej ciąży objadałam się słodyczami non stop, teraz nie mogę patrzeć na słodkie tylko kwas, kwas i kwas a i wtedy i teraz dziewczynka
Henrietta na badaniach prenatalnych lekarz dokładnie zbada Twoje maleństwo i na pewno Cię uspokoi, a widok maluszka jest niesamowity i na pewno na długo pozostanie Ci w pamięciRenifer i Postptaszyna skoro tyle się umęczyłyśmy przy pierwszym porodzie to nie ma innej opcji jak to, że urodzimy szybko sprawnie i bezboleśnie , zresztą jak każda wrześnióweczka tego forum:-);-)Życzę miłego dnia jutro i zbliżającego się niebawem długiego majowego wolnego weekendu
Anek masz racje podczas badania prenatalnego mierzy się 3 wskaźniki, między innymi przezierność karkową i na podstawie tych wyników oznacza się czy jest możliwość wystąpienia wady genetycznej!!Skoro nie miałaś tego badania to nie ma się teraz nad czym zastanawiać, bo czasu nie wrócisz i musisz być pozytywnie nastawiona, ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle badań prenatalnych a malutka urodziła się jako okaz zdrowia! Olinka, Oli i Eli rozumiem Waszą ciekawość, ja powiem szczerze, że nie bardzo mi zależało na poznaniu płci , ale mężuś się uparł i kiedy zapytałam ginekolog to od razu sprawdziła, widocznie miałam jakieś szczęście choć to było 1 kwietnia to może żart prima aprilisowy???? A maleństwa w końcu się tak ułożą, że kiedyś poznacie płeć!!Eli uważaj na siebie i odpoczywaj
Ewusek i Michasia na usg często wychodzą inne daty terminy porodu, ale jeśli to się waha w granicach 7-10 dni nie ma się czym martwić!!Ja przy Oliwii miałam tak, że z usg ciągle wychodziła mi inna data porodu, że niby poźniej a urodzila się 2 tyg przed terminem i ważyła 3300, 53cm czyli raczej standardowo , choć jak czytam,że dziewczyny rodzą brzdące ponad 4 kg to jestem pełna podziwu dla nich bo mnie się wydawało, że moja już urodziła się duża!!A dzieciaczki dopiero teraz zaczną nabierać ciałka w nas kochane, więc dopiero teraz zacznie się nam „puchnięcie” Joan a jak udały się zakupy??Na pewno coś fajnego znalazłaś i nie przejmuj się tak bardzo, bo my ze względu na nasz stan będziemy na tej komuni obojętnie w czym ubrane wyglądać wyjątkowo;-)A odnośnie tych bóli to może to po prostu efekty np. często pojawiającego się w ciązy zatwardzenia, sorki za tak mało eleganckie słowo, ale kurcze nie wiedziałam jak to inaczej ładniej ująć!!!
Sarenka oby ten wyśmienity humor udzielał Ci się jak najdłużej, bo dzięki temu maleństwo też pewnie przeszczęśliwe jak odbiera te wszystkie dobre emocje od mamusiA co do tego,że słodycze wróżą córeczkę to nie bardzo bym w to wierzyła, ja przy pierwszej ciąży objadałam się słodyczami non stop, teraz nie mogę patrzeć na słodkie tylko kwas, kwas i kwas a i wtedy i teraz dziewczynka
Henrietta na badaniach prenatalnych lekarz dokładnie zbada Twoje maleństwo i na pewno Cię uspokoi, a widok maluszka jest niesamowity i na pewno na długo pozostanie Ci w pamięciRenifer i Postptaszyna skoro tyle się umęczyłyśmy przy pierwszym porodzie to nie ma innej opcji jak to, że urodzimy szybko sprawnie i bezboleśnie , zresztą jak każda wrześnióweczka tego forum:-);-)Życzę miłego dnia jutro i zbliżającego się niebawem długiego majowego wolnego weekendu