reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Czesc dziewczyny! Co prawda nie pisalam ma tym forum, ale wlasnie zdalam sobie sprawe o jego istnieniu i chetnie do Was dolacze;-) Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie cieplo;-)

Moja mala urodzila sie sie pod koniec wrzesnia, skonczony 36 tc. Jest wysoka, ma 92 cm, wazy 13,4 kg
Waga: Między 50. a 75. centylem wagowym, wzrost: Między 75. a 90. centylem wzrostowym.


od 2 roku zycia nastapil prawdziwy skok rozwojowy: zglasza potrzeby fizjologiczne, sama zasypia, tworzy swoje nieporadne zdania ( buzia jej sie nei zamyka):-D

Z jedzeniem idzie najbardziej mozolnie- jest malym leniuszkiem i aktualnie jedzenie przestalo byc wazne, wiec jak jej nie pomoge to po prostu nie zje;/

Kanapke, parowke ok ale ziemniaki i zupe juz niekoniecznie.

Jakos nigdy nie garnela sie do samodzielnego jedzenia specjalnie albo ja cos przeoczylam...;/

Licze na to, ze w przedszkolu sie usamodzielni, gdzie ma chodzic juz od stycznia ( pod warunkiem, ze nam otworz grupe)
Witajcie, a u nas bunt dwulatka w pełni:-) Ostatnio raz dziennie wpada w szał jak coś nie pójdzie, a wtedy juz nic do niej nie dociera... co Wy robicie w takich sytuacjach?

U nas to samo... Hania wrocila od dziadkow i nie poznaje swojego dziecka- o wszystko awantura. Raz dziennie to scenariusz nad wyraz optymistyczny:-D:-D Ja staram sie byc stanowcza i konsekwentna. Jak juz totalnie przegina każe jej pojsc do swojego pokoju, nikt nie zaluje i nie przychodzi to sie uspokaja i widze, ze jest juz lepiej...

Cwaniara nauczyla sie u dziadkow, ze placz to swietne narzedzie do wymuszania. Jak jej na cos nie pozwalamy to mowi " bo bede plakala":-D:-D
 
reklama
Hey
Yummy mummy 82 witaj - super,że nas znalazłaś, wkoncu też jesteś mamą wrześnióweczki:) śliczna ta Twoja pannica z tego co widzę i chyba charakterna, jak i moja. Moja Milka też ma "parametry podonne do Twojej, 90zm wzrost Waga 12kg, a je jak mały łakomczuch ostatnio, własnie zjadła całego naleśniczka takiego z dużej patelni przełożonego twarożkiem i jeszcze 300ml kakaa, i tak codzień. Apetyt Jej ostatnio tak dopisuje, że się patrzę i nie wierzę, gdzie to wszystko mieści, ale Ona wybiega, bo za NIą nienadążamy.
Dobra pora usypiania może dziś się uda małą położyć o normalnej godzinie, bo jak nie pozwolę Jej spać w dzień to chodzi spać ok 20 30 a jak pospi w dzień masakra 23 dopiero zasypia. Pozdróki i dobrej nocki wszystkim wrześniowym mamom i ich maluszkom:)
 
Hej
Cicho się zrobiło na forum jak nigdy.
Święta tuż tuż, dużo pracy, jeszcze więcej sprzatania, prezenty u mnie już pozamawiane, mała dostanie lalkę pływającą Agatkę taką jak polecała Monia, zobaczymy czy u nas się Nią zainteresuje dłużej niż 5 min.
Mała woła na nocnik, jednak pieluchy zakładam bo teraz dużo pracy w mojej firmie i jesteśmy głownie poza domem, także nie mam czasu, ale gdy jesteśmy w domku mała biega bez pamperas. najgorsze są kupki, bo z nimi trudno wycelować na nocnik. Podptruję jak małą ucieka biegnę za nią z nocnikiem, ale i tak mi ucieknie i nie ma mowy o kupce w nocniku.
Zaczyna móić więcej, ale po swojemu głownie gada. Mikołajowi powie że chce lalę, jak ma na imię i co chce dostać a czy jest grzeczna zawsze odpowie "KAK" Nie wymawia T. Słyszę jak dzieci w Jej wieku już mówią, jej rówieśnicy już dawno porzucili pampki a nasz oporna ale cóż czekam. Cechą matki jest cierpliwośc w którą trzeba się uzbroić. Zaczął się znów problem z ubieraniem, nie chce wcale się ubierać, woli iśc do kąta, i poranek wygląda tak, że ja biegam z ubraniami za małą a Ona krzyczy nie nie nie mama. Apetyty dopisuje, choć miała jednego dnia brak apetytu i temeraturę 37,8 myślałam że to przeziębienie, ale na drugi dzień wstała zdrowa jak ryba. Nie chce spać w dzień, a i na noc trudno Ją położyć, gdy jest mąż bo biega od pokoju do pokoju pod byle pretekstem. A jak Wasze maluchy wrześnióweczki?
 
Ala to koszmarny łobuz. Coraz więcej mówi. Sama je, powoli zaczyna się samodzielnie ubierać. Nocnik zaniedbany przeze mnie. Popadłam w jakiś świąteczny marazm i nie mam ochoty nic robić. Po za tym Alę dopadło dwa tygodnie choróbsko i znowu kaszle. W tej chwili jest na antybiotyku tylko niestety nie daje on sobie rady z chorobą. Po tygodniu jego brania efekty są marne. Jutro mamy wizytę kontrolną. Pogoda jest nie świąteczna i samopoczucie również. Mąż do wigilii pracuje i jakoś tak nic się nie układa. Najważniejsze w tej chwili, żeby Ala doszła do siebie. Co w jej przypadku to trudna i mozolna praca. Alergia z astmą czuwają i nie dają spokoju. Reszta jakoś się ułoży.
 
Faktycznie cicho tu...
U nas nic nowego, trzeci tydzień w gipsie, połowa za mną :rofl2:
dobrze, że moja mama przyjeżdża i mi pomaga bo nie wiem co by było gdyby nie mogła. Zuzka daje popalić, w dzień usypia się raz dwa a wieczorem cuda wyprawia. Próbowałam raz ją przetrzymać do wieczora ale padła o 17 i spała do 18, a później łaziła do 24 !:no: Jestem zdołowana przez tą złamaną nogę, nie mogę nawet zrobić porządków w domu, porządnych zakupów Świątecznych, połazić po galeriach, poszukać prezentów :-( nic.... nawet herbaty z kuchni do pokoju nie doniosę bo chodzę o dwóch kulach.... matko!!! co to będą za Święta porażka totalna!

Ale co się odwlecze.... już sobie zaplanowałam, że w styczniu idę na MEGA zakupy i niech się dzieje .....

A i jeszcze jedno, nie pisałam wcześniej ale w październiku przekułam uszy dla małej. Była super zadowolona i zachwycona, że mama ma i ona też :)
A Wasze niunie mają kolczyki?

pozdrawiam
 
hej ale mnie tu dawno nie bylo pamietacie mnie jeszcze?:-)postanowilam zajrzec do was przed swietami i zyczyc wam wszystkiego dobrego zdrowych i pogodnych swiat i szczesliwego nowego roku. U nas przygotowania do swiat pelna para zakupy prezentowe dla meza i corki sa dla reszty rodziny w piatek w kuchni wrze w porzadkach tez jeszcze okna musze umyc ale to w czwartek ;) Wiki rosnie zdrowo troche nerwusek sie z niej zrobil i aferzystka ale to zazwyczaj gdy jest zmeczona lub niedospana pozatym pfu pfu jest ok :) ladnie je spi bawi sie mowi juz wlasciwie wszystko spiewa tanczy i jest baaaaardzo kochana i opiekuncza :)
 
Hej Monia, ja o Tobie pamiętam:) Fajnie, że się odezwałaś. Pewno Wiktoria ma buncik, ale myślę, że taka słodka dziewczynka szybko z niego wyrośnie. A u mnie Milka kiepsko gada. Mówi po swojemu juz zaczęłam się martwić rozmawiałam z logopedą i mówi że nic się nie dzieje czekać. Ona mówi tak"Mama mika lala Mili, dzieci buum" To znaczy Mama mikołaj da Milence lalkę, a dzieciom samochody". Wkurza się jak się do Niej inaczej zwraca niż po imeiniu, Zawsze zaznacza że jest Mili, bardziej brzmi to Bili:). Na tatę mówi kaka, ładnie mówi dzieici ciocia dziadzia baba mama ale te zdania kombinuje po swojemu. Na jedzenie oczywiście am, a na mleko z butelką woła mama dzidzia am to znaczy że chce mleczko. Ładnie woła na nocnik, ale kupę robi w pampka. Teraz dwa dni kupki nie zrobiła, zobaczymy jutro jak będzie bo dziś zajadała się mandarynkami to może Ją ruszy. I ja wszystkim wrześniowym mamom, dzieciaczkom, życzę zdrowych pogodnych Wesołych swiąt i szczodrego świętego Mikołaja:)
 
to i ja zaglądam przed świetami.mała nadal w pampku,i póki co nie chce sie z nim rozstać:-(łobuziak zrobił sie z niej straszny niesamowicie,co dzień zaskakuje coraz to lepszymi tekstami.wczoraj tatuś do niej mówi-córciu wiesz jak ja cię mocno kocham,a młoda odpowiada-nie nie wiem głupku:no:,i śmieje sie,a za chwile podchodzi i ja też cie kocham mareczku.po swietach zapisuje sie na egzamin teoretyczny z prawka,mam nadzieje że zalape się na starych zasadach,tak długo sie czeka:-(.zajrze tu jeszcze przed swietami z życzeniami,a teraz spadam do wyrka bo na dziś mam dość stania w garach.
a i w końcu udalo mi się suwaczek wkleić:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,
Jest taka moc, co smutek w radość przemienia,
Jest taka siła, co spełnia marzenia...
To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.
Najlepsze życzenia z okazji nadchodzących
001601ccc0aa$87e66b60$6500a8c0@LAPTOP
Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
zycza
Ala z rodzicami!
 
Do góry