Alex91
wrześniowa mama 2009
Boże co za leniwy dzień!!! Nic mi się nie chcę, ciągle śpię i nudzę się. Tak bym chciała już urodzić ale z drugiej strony chciałabym choć kilka dni pobrać te globulki na tego pieprzonego gronkowca. Bo najważniejsze dla mnie to żeby Rysio cały i zdrowy się urodził. A poza tym mój chłopak chory, leży z bólem głowy i krzyża i jęczy. W takim stanie to on nie wejdzie ze mną na porodówkę. Więc już nie wiem za co się wziąść i co robić. :-(