reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrocławianki - jaki szpital????

Witam !!!

Ja zamierzam rodzić na Brochowie. Z tego co wiem są tam sale oddzielne i 2 osobowe zależy co się komu trafi. Ja chodzę do lekarki, która tam pracuje nazywa się Klimczak Danuta więc ona zadba o mnie. Jeśli chodzi o salę to naprawdę nie mam wymagań żeby leżeć sama jest mi to obojętne. Sam oddział sprawia wrażenie starego ale przytulnego. W miejscowości gdzie mieszkam tzn. w Głuchołazach nie ma porodówki, a w najbliższych miejscowościach są, ale w jednej porodówka wygląda jak rzeźnia a w drugiej miejscowości jak umieralnia - katastrofa. Wic wybrałam Wrocław chociż to 100 km od domu.
Napiszcie jeszcze coś o Brochowie bo w zasadzie kilku rzeczy to więcej nie wiem :-)

Pozdrawiam
 
reklama
Witam !!!

Ja zamierzam rodzić na Brochowie. Z tego co wiem są tam sale oddzielne i 2 osobowe zależy co się komu trafi. Ja chodzę do lekarki, która tam pracuje nazywa się Klimczak Danuta więc ona zadba o mnie. Jeśli chodzi o salę to naprawdę nie mam wymagań żeby leżeć sama jest mi to obojętne. Sam oddział sprawia wrażenie starego ale przytulnego. W miejscowości gdzie mieszkam tzn. w Głuchołazach nie ma porodówki, a w najbliższych miejscowościach są, ale w jednej porodówka wygląda jak rzeźnia a w drugiej miejscowości jak umieralnia - katastrofa. Wic wybrałam Wrocław chociż to 100 km od domu.
Napiszcie jeszcze coś o Brochowie bo w zasadzie kilku rzeczy to więcej nie wiem :-)

Pozdrawiam
 
ja rodziłam 2 lata temu na brochowie .Wszystko jest świetnie opisane w inny watku :

https://www.babyboom.pl/forum/zlota-lista-f51/szpitale-i-ginekolodzy-wroclaw-1841/

co do sal na porodówce to sa 3 sale rodzinne ( płatne) i jedna chyba 5 osobowa oddzielona ściankami metrowymi ...niestety wyglądem przypomina rzeznie ...tylko z białymi kaflami .

co do sal juz na niemowlęcym to jak trafisz .
ja leżałam w 2 osobowej ale i sa 5 osobowe, 3 osobowe.
Tak jak w kazdym szpitalu .
Wszystko zależy gdzie cie położą niestety .
 
ja rodziłam w Trzebnicy i jestem bardzo zadowolona,chociaz poczatkowo bardzo chcialam na Kamieńskiego ale na szczescie wtedy tam nie bylo miejsc.
 
Rodzilam na Brochowie we wrzesniu i jestem zadowolona:) Sa 2 sale porodow rodzinnych [ sliczne] i sala ogolna z 3 lozkami oddzielonymi sciankami - nie jest zle chociaz zdecydowanie bardziej komfortowe sa sale porodow rodzinnych:) rodzilam z mezem co polecam z calego serca:)mialam bardzo szybki i latwy porod, wspominam go naprawde pozytywnie:)
co do sal na oddziale poloznieczym - sa 1, 2,3 i 5 osobowe:) ja bez zadnych doplat mialam sale pojedyncza, wygodna - ale wiadomo, luksusow nie ma - nei ma co sie czarowac:) no i co do opieki po porodzie - salbo oceniam personel, nikt nie pomoga w przystawianiu do piersi, tzreba poprostu liczyc na siebie:) badz jednak dobrej mysli - jak sie juz urodzi maluszek to nic nie jest wazne:)
pozdrawiam!
 
Pierwszego synka rodziłm na Brochowie, a co na temat tego szpitala myslę napisałm kiedyś:shocked2: czyli strone wczesniej:tak::tak::shocked2:.

Teraz rodziłam na kilnikach i jak dla mnie REWELACJA:tak:pod każdym względem.
Miałam cc i opieka po tym zabiegu jest super, ale nie narzekały też mamy które rodziły naturalnie.
 
Zgadzam sie w 100% ja również rodziłam na klinikach i było super polecam gorąco, opieka na patologii, i podczas porodu również po porodzie była super, jeden minus niewygodne łóżko miałam:-D
 
Polecam z czystym sercem Kaminskiego. Polozne , jesli chodzi do porodu, sa super, bardzo pomagaja, sale nowoczesne, prysznice czyste, wiele wspomagajacych rzeczy do porodu t.j. pilka. Mialam porod rodzinny, super, bardzo polecam jesli macie watpliwosci, partner bardzo moze pomoc. Wogole polozne maja wtedy inne podejscie. Nie tyle co polozne , jak rowniez lekarze. Nie trzeba za nic placic, one pomoga bez tego. Ale jesli chodzi o noworodki, po porodzie, to tragedia. One to chyba wlasnie liczyly na jakis grosz, zero podejscia do dzieci Moja malutka miala naswietlania, zoltaczka, gdybym nie poszla to moglaby stracic wzrok chyba, bo miala sciagniete okularki( sciagnela sobie raczka), a gwiazdy pily w tym czasie kawke. Ola jest moim pierwszym dzieckiem, polozna szla do mnie 3 dni, zeby pokazac mi jak przystawia sie do piersi i nigdy nie doszla do mnie, pokazala mi kolezanka z sali. Nie interesuja sie niczym. Ale nie mozna im dac sie, bo tam beda lezaly Wasze dzieci. Ale jesli chodzi o porod to na 6+, a o to głownie chodzi:)
 
j arodziłam na brochowie sale czyste opieka dobra jeden minus mam ze moja córeczka się urodziła o 2 miesiące za wczesnie i oni nie mieli przygotowanego inkubatora i czekała na karetke 3 godz :crazy::crazy: a na kliniki nie pojechałam z powodu lekarza który mnie prowadził i doprowadził do wczesnego porodu bo nie słuchał moich uwag o moim zdrowiu .Doprowadził do zatrucia ciążowego a na imie ma krzysztof Łątkowski , żeby tego było mało to moją koleżanke też tak załatwił tylko że ona ur o 4 miesiące za szybko :crazy:
 
reklama
A ja rodziłam na dyrekcyjnej i bardzo miło wspominam ...
lekarze i położne na porodówce rewelacja ... opieka po ... hm do najgorszych nie należała, ale mogły sie bardziej położne starać ;-)

w trzebnicy leżeliśmy na oddziale dziecięcym i bardzo miło szpital wspominam ... tylko właśnie w razie komplikacji i tak sie ląduje we Wrocławiu ...

na brochowie tez leżeliśmy na oddziale dziecięcym i nigdy więcej tam moja noga nie stanie !!
 
Do góry