reklama
edyta27 pisze:Aniulka to chyba sie cieszyć powinnaś, co? I dziękowac nam a nie kazać przestać. ;D
beatka pisze:klub pasibrzuchów przyjmuje i Aniulkę!
jak to mówi Mel - YEAH!!!
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
jasne! jasne! A potem jakbysmy się wszystkie spotkały to same szcypiorki by przyszły a ja jedna wielorybica
Beatka a Ty siedź cicho bo Twój "wielki" brzuch to ja widziałam bardzo dokładnie > > >
beatka pisze:klub pasibrzuchów przyjmuje i Aniulkę!
jak to mówi Mel - YEAH!!!
mnie też przyjmiecie???
hahaha fajnie wesolutko miałyście wczoraj
brzuszki robę sumiennie
ale niestety apetyt mnie nie opuszcza
Ja wczoraj też miałam lenia i nie chiało mi się ćwiczyc na wieczór. No ale mała moja jest strażniczką maminego wyglądu. W nocy obudziła sie o 3 troszkę zjadła i coś marudziła w łóżeczku. Mam z nudów czekając aż córcia zaśnie zaczęła ćwiczyć. I zrobiłam więcej powtórzeń...hihi ;D
reklama
Podziel się: