Słuchajcie, a ja z kolei mogę chyba po raz pierwszy wypowiedzieć się, ze suple na prawdę działają. Wyniki powtórzyłam pi 3 miesiącach i zmiany spektakularne widzę (hemoglobina, witamina D, b, AMH i nawet ta nieszczęsna ferrytyna nadal nisko, ale wzrosła o 100% de facto). Bardzo polecam suplementować się
A poza tym pytanie z innej beczki. Ja mam taki organizm, ze się miesiączka nigdy nie spóźnia, dziś od rana powinnam mieć okres, a nie mam. Czy to jest realnie możliwe, że tam może być jakaś ciąża pomimo, ze test wczoraj wyszedł negatywny (13 dpo). Wolę się nie nastawiać, bo te rozczarowania dla mnie są najgorsze - to chyba bardzo mało realne, nie?