Hej dziewczyny. Mały update ode mnie , nici z mojej histeroskopii w poniedziałek , dopiero dzisiaj dostałam okres

(pewnie stres go przestawił o te 3 dni), co znaczy tyle, że byłby to 4dc, będę nadal krwawić/plamić. Moja faza lutealna przez ponad 2 lata miała 11 dni, tym razem było to 14

Cała akcja i wizyty odwołane. Umówiona jestem na koniec czerwca, udało mi się wszystkie badania i wizyty przebookować. Może na czasie umówię się do mojego lekarza jeszcze przed tym wszystkim, zobaczymy co on mi powie na moje ostatnie wyniki.