reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wracamy do formy

lolisza

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Luty 2010
Postów
1 954
Miasto
Kraków
Mamusie rozpakowane prosze piszcie jak to u Was wygląda. Czy udało się zostawić część kilogramów na porodówce, jak potem wygląda u Was spadek wagi i powrót do formy sprzed ciąży - brzuszek, skóra - jak walka z cellulitem i rozstępami.
Przyznam ze ja kondycyjnie siadłam straszliwie i jak czytam, ze jedna z wrześniówek jest już 8,5 kg szczuplejsza niż przed ciążą to mi się lepiej robi :)
Październikówki rozpakowane jak to u Was jest?
 
reklama
Ja na pewno jak tylko się ogarnę po porodzie lecę na zabiegi z kwasami-na te moje rozstępy na brzuchu...Będę z nimi walczyć póki są świeże, a to moja ostatnia deska ratunku, skoro nie udało mi się zapobiec im w czasie ciąży :/ no a jak czas pozwoli to chciałabym potem na jakiś fitnesik pochodzić, ale czas pokaże czy będę miała na to siłę :)
 
Ja już zaopatrzyłam się w skakankę z licznikiem kalorii(za punkty z apteki DOZ). Mam zamiar namiętnie z niej korzystać, bo nie wiem,czy będę miała czas na aerobik gdzieś w klubie.
 
Ja tez już bym chciała do formy wracać... Licze na łaskawą pogodę, nie musi być super pieknie ale żeby nie lało cały październik i listopad to mam nadzieję że dłuuugie spacery z Frankiem mi pomogą. A jak bedzie lało to będą zajęcia w podgrupach - Franek z tatusiem w domku a matka z psem na spacer. Teraz już fatalnie mi chodzić, sapie strasznie ale po porodzie wsadzam nowe baterie i dawaj do roboty bo zagłada jak na siebie patrze. Rozstepów nie mam ale cellulit masakryczny...
 
Lolisza w listopadzie podobno już ostra zima ma być :-( Ja cellulit też mam straszny. W sumie miałam już przed ciążą ale teraz to jakaś masakra jest.
 
To jest fajna strona, bo w zimie schowamy brzuchy i pupy pod swetrem, a wiosną ..... Moje Panie .....Piękne z wozkiem ......

Tak nieraz widze, jak szczegolnie mlode dziewczyny odreagowuja ciaze chodzac z maluchami w miniowach, szpilkach i dekoldach :)
 
Malutka ostra zima też mi nie przeszkadza tylko pluchy żeby nie było i tego deszczu dzień w dzień bo to bez sensu bo ani z małym nie wyjde a i z psem czy samemu niezbyt przyjemnie spacerować w taka pogodę. Jak bedzie tak do -10 to na pewno bede z małym spacerować, musze ten mój tyłek i nogi rozruszac bo sie wałki robią już nad kolanami nawet...
 
Ja na pewno jak tylko się ogarnę po porodzie lecę na zabiegi z kwasami-na te moje rozstępy na brzuchu...Będę z nimi walczyć póki są świeże, a to moja ostatnia deska ratunku, skoro nie udało mi się zapobiec im w czasie ciąży :/ no a jak czas pozwoli to chciałabym potem na jakiś fitnesik pochodzić, ale czas pokaże czy będę miała na to siłę :)


No też bym chciała, ale nie wiem czy można stosować kwasy karmiąc piersią? Abstrahując zupełnie od tego, że największe rozstępy to mi się właśnie na piersiach zrobiły, więc tam to raczej na pewno nie. Ale np na udach...? Te kwasy nie wnikają jakoś do krwioobiegu i potem do mleka?
 
reklama
Mamuśki rozpakowane rzućcie jakąś info jak to u Was wyglada, bo ja sobie palce u rąk amputuje chyba przez ta opuchlizne. Zapodajcie jakies newsy ile kg w szpitalu zostało :)
 
Do góry