reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

catherinka pisze:
Dziewczyny mam dwa pytanka: :)
1. Po jakim czasie od wprowadzenia jabłuszka, dałyście maluszkom marchewkę?
2. I czy trzeba samą marchewkę czy można marchewkę z jabłkiem?

1. My dalismy po 5 dniach.
2. Jeżeli jabłuszko jest dobrze tolerowane to nawet bezpieczniej podać jabłuszko z marchewka, inaczej moze byc mały problem z kupą.
 
reklama
asioczek pisze:
1. My dalismy po 5 dniach.
2. Jeżeli jabłuszko jest dobrze tolerowane to nawet bezpieczniej podać jabłuszko z marchewka, inaczej moze byc mały problem z kupą.


:) Moja pierwsza myśl właśnie była taka, że skoro po jabłuszku oki, to podane razem z marchwkę, może żłgaodzić ewentualne działania niepożądane.
 
hej, wypisalam sie z klubu cycowych ;) Ola od wczoraj je marchewke z jablkiem :) Hippa na razie to wlasciwie tylko nauka lykania- zjadla 2 lyzeczki :) (po przeanalizowaniu roznych podobnych przypadkow doslzam do wniosku, ze z powodu blednej diagnozy lekarza i mojej nieszczesnej dietki Ola jest niedozywiona i musze temu jak najszybciej zaradzic.)
Kupa byla ;D
 
a tak Aniam wojowałaś ;D ;)
a tak na serio, to byłam dziś u pediatry (szczepienie), okazalo sie ze Agatka przez 3 tygodnie NIC nie przybrala, nadal wazy 7140g
pediatra kazala zastapic 1 posilek mleczny niemlecznym, bo moje mleko juz malej nie wystarcza :(
Agata jest pododno gotowa do nowosci
troche mi smutno, ze juz nie wystarczam...
 
i ciesze sie, ze w koncu wyjasnilo sie z Olenka :)
z drugiej strony jestem wk..., nasi lekarze sa cholernie niedouczeni, sama doszlas, co jest Oli, po jaka cholere oni studiuja medycyne?? :mad: :mad: :mad: :mad:
 
Aniam nie ma jak samoleczenie i doświadczenia znajomych. Cieszę się, ze sie znalazl winowajca, zaraz na prosta wyjdziecie.

Osinko
nieprzejmuj sie, bardzo dlugo dalas rade wykarmic malutka. Spojrz na to od drugiej strony, ze tak dlugo byla tylko na Twoim mleku. A 1 dodatkowy posilek to nie az tak wiele.

 
reklama
catherinka pisze:
Dziewczyny mam dwa pytanka: :)
1. Po jakim czasie od wprowadzenia jabłuszka, dałyście maluszkom marchewkę?
2. I czy trzeba samą marchewkę czy można marchewkę z jabłkiem?

U nas marchewka sama nie zasmakowała, a z jabłuszkiem owszem :) Nowe produkty wprowadzamy po 3 dniach od poprzedniego. Na razie nigdy nie zdarzyło nam się, żeby coś było nie tak.
 
Do góry