reklama
M
mamaoli
Gość
inkaa marchewka z jabłkiem jest tez z bobovity
ja daje Maksiowi już trzeci dzień ziemniaczka z marchewką (gotuje sama) i zjada wszystko ze smakiem
ja daje Maksiowi już trzeci dzień ziemniaczka z marchewką (gotuje sama) i zjada wszystko ze smakiem
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Izka, to tak jak u nas, zaczęłam wprowadzać nowości, bo Filip wydawał się być głodny po nakarmieniu... Jak na razie jesteśmy po jabłuszku i kaszce kukurydzianej (bleee, Filipowi nie podeszła) i kaszce ryżowej z jabłkami (może być). No i obserwuję kupy małego, bo pisałyście, że po kaszce ryżowej może być zatwardzenie, ale jak na razie ok. Może jabłuszko to reguluje
dzięki dziewczyny za odpowiedz, pójdę poszukać
Miłkowi jakoś nie podchodzi Hippa młoda marchew z ziemniaczkiem, ale może ja tez w złym momencie podaję, bo ostatnie dwa dni karmiłam go słoiczkiem jak był juz strasznie głodny i skończyło się strasznym krzykiem. Muszę dokładnie wyczuć moment jak jest juz lekko głodny, bo tak się niecierpliwi chyba że to wszystko tak długo trwa. Jutro ostatnia proba z tym daniem.
ja na razie Miłkowi podaję tylo słoiczki, nic sama nie gotuję jakoś nie mam zaufania do tych ślicznie pomarańczowych równiutkich marchewek, a niestety nie mamy rodzinki czy kogoś od kogo możnaby kupić jakieś zdrowsze, zaufane(niepryskane). Szukać ekologicznych nie mam kiedy, a i ceny tam z kosmosu.
Miłkowi jakoś nie podchodzi Hippa młoda marchew z ziemniaczkiem, ale może ja tez w złym momencie podaję, bo ostatnie dwa dni karmiłam go słoiczkiem jak był juz strasznie głodny i skończyło się strasznym krzykiem. Muszę dokładnie wyczuć moment jak jest juz lekko głodny, bo tak się niecierpliwi chyba że to wszystko tak długo trwa. Jutro ostatnia proba z tym daniem.
ja na razie Miłkowi podaję tylo słoiczki, nic sama nie gotuję jakoś nie mam zaufania do tych ślicznie pomarańczowych równiutkich marchewek, a niestety nie mamy rodzinki czy kogoś od kogo możnaby kupić jakieś zdrowsze, zaufane(niepryskane). Szukać ekologicznych nie mam kiedy, a i ceny tam z kosmosu.
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
my po tygodniu odpoczynku i wyregulowaniu kupek chyba spróbujemy dziś jakiś owoc - może jabłuszko albo gruszkę :
z marchewką na razie dam sobie spokój bo było po niej zatwardzenie
jak Maks oswoi się ze słoiczkami to też zacznę chyba sama gotować warzywka - mam niedaleko domu targ no i będe poprostu wybierać warzywka brudnawe i robaczywe - to da pewność , że niesypane :laugh:
a te kaszki to słodkie są?? bo może bym spróbowała podać, ale nie chcę dawać mu słodkiego
wystarczy , że pije herbatkę Hippa malinową z dziką różą - jest słodziutka i Maks ją uwielbia - cwaniak jeden
z marchewką na razie dam sobie spokój bo było po niej zatwardzenie
jak Maks oswoi się ze słoiczkami to też zacznę chyba sama gotować warzywka - mam niedaleko domu targ no i będe poprostu wybierać warzywka brudnawe i robaczywe - to da pewność , że niesypane :laugh:
a te kaszki to słodkie są?? bo może bym spróbowała podać, ale nie chcę dawać mu słodkiego
wystarczy , że pije herbatkę Hippa malinową z dziką różą - jest słodziutka i Maks ją uwielbia - cwaniak jeden
lolcia81
Podwójna szczęśliwa mama!
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 109
koga my też kupiliśmy tą herbatkę ale jeszcze nie dawałam jej Mateuszkowi, mam nadzieję że mu posmakujekoga pisze:wystarczy , że pije herbatkę Hippa malinową z dziką różą - jest słodziutka i Maks ją uwielbia - cwaniak jeden
Milla
Mamy marcowe 06
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 732
osinka pisze:ivka76 pisze:Napiszcie czy wśród nas, tzn. Marcowych Mam jest jeszcze jakaś Mamcia, która karmi tylko naturalnie i ma taki zamiar do końca 6m-ca? A może zostałam sama na placu boju???
nie zostałaś sama
ja wracam do klubu karmiących tylko piersią z podkulonym ogonem ;D Agacie jeszcze nie słuzy jedzenie ze słoiczków
tylko piersią karmi AniaM, Anik, KingaP
jeśli o którejś mamie zapomniałam, to przepraszam
Jeszcze ja się uchowałam. 8)
reklama
ivka76
Fanka BB :)
To cieszę się, że sama nie zostałam. Jakoś nie wyobrażam sobie wprowadzania nowych pokarmów przed końcem 6 m-ca, więc cieszę się, że udaje mi się wytrwać na samym cycu.
Podziel się: