reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

ja jak narazie kupiłam jabłuszko i marchewkę z gerbera...kto wie, może jutro się odważę ;)
 
reklama
magdalenaB pisze:
ostatnio jak bartek chorowal musielismy mu dawac syropy, ale nie bardzo chcial je pic z lyzeczki (bo okropny zmak byl) i wypychal wszystko jezykiem, no to moj M wymyslil- dalismy malemu smoczek od butelki z nakretka (zeby bylo lepiej trzymac) wlalismy do smoczka odmierzona dawke syropu i maluszek wysysal wszystko pieknie. :) troche byl zdziwiony ze to ani mlesio, ani herbata ale nic nie wyplul  :laugh: :laugh:
och, takie kombinacje byly...

magdalena swietny pomysł! nie wpadlabym na to :laugh:
następnym razem nie będe już robić podchodów - jak tu niepostrzeżenie wstrzyknąć syropek::)
 
ja dzisiaj spróbowałam jabłuszko gerbera...pycha...wkońcu muszę wiedzieć, czy to co zamierzam podać jagódce jest dobre :)
 
Dałam Kubie jablko-marchew-winogrono. Wypluwal wiec nie bede dzieciaka meczyc. Poczekamy do 12 wrzesnia az skonczy 6 miesiecy, a tak bym chciala zeby jadl juz deserki, kaszki, zupki. Tyle wytrzymalam to i te poltora miecha wytrzymam
 
reklama
Do góry