koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
karolka - buraczki już jak najbardziej - Maks je od kilku miesięcy gotowane
Osinko - chyba sobie w myślach czytamy - ja się też właśnie czaję z kapustą, już mam kupioną i czeka w lodówce i chyba nie wytrzymam i ugotuję Maksowi, z tą koleżanką to dziwne, ja się bałam Maksowi dac ten miód, ale to była odrobina i chciałam sprawdzić czy uczuli
Anik - myślę że spokojnie można rybę dawać, Maks już jadł i to smażoną - to znaczy taką ze środka, bez panierki i grilowaną no i .... surową, wędzoną i była pycha!
Osinko - chyba sobie w myślach czytamy - ja się też właśnie czaję z kapustą, już mam kupioną i czeka w lodówce i chyba nie wytrzymam i ugotuję Maksowi, z tą koleżanką to dziwne, ja się bałam Maksowi dac ten miód, ale to była odrobina i chciałam sprawdzić czy uczuli
Anik - myślę że spokojnie można rybę dawać, Maks już jadł i to smażoną - to znaczy taką ze środka, bez panierki i grilowaną no i .... surową, wędzoną i była pycha!