reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
Dziewczyny,a ja mam takie pytanie.Ile posilkow dziennie maluch musi dostawac???Bo tesc mi truje zycie ze Majce malo posilkow daje.Ona zjada miseczke(200g_ owocow z dodatkiem kleiku kukurydzianego i troche mleka na sniadanie, tyle samo zupki na obiad i tyle samo kaszki ryzowej na mleku z owocami na kolacje.Do tego 3-4 razy na dobe jeszcze pije mleczko odemnie.Czy to malo???????Czy musze jeszcze 4 posilek wprowadzic???

Poza tym te mamusie ktore jeszcze karmia piersia- ile razy na dobe karmicie waszych maluszkow?Bo ja niestety zaczelam prace i moze byc tak ze bede musiala zmniejszyc karmienie na dwa razy na dobe :sick:
 
Dziewczyny wlasnie moje ciocie nauczyly jesc Brianka zup takich domowych na rosolku jadl juz zurek i zupke serowa wyobrazcie sobie ze nic mu po nich nie jest a zajada tak ze az mu sie uszy trzesa wiec chyba sloiczki ida w odstawke:)hura.
 
Ja też zaczęłam się zastanawiać jak to jest z ilością jedzenia, bo chyba mało moje dziecię dostaje:szok: . A je:
ok.19:30 mamusine mleczko potem jeszcze dobija się kaszką (200ml),
ok.5 mamusine mleczko,
ok.9 jakiegoś owoca (aktualnie nie ma ochoty),
ok.11 200ml bebilonu
ok.15,16 mamusine mleczko
ok.18 jakiegoś owoca (aktualnie nie ma ochoty).
Zdarza jej niekiedy zamiast jednego mlekowego posiłku zjeść obaidek, ale to bardzo rzadko. Czy moje dziecię je za mało:eek: :eek: :eek:
 
Chyba wszystkie sie nad tym zastanawiamy cos mi sie zdaje.

U nas :
-rano ok.8 niecale 200ml kaszki mleczno-ryzowej z Bobovity ,
-ok.10-11 do spania czesto cyc, chociaz przez ostatnie 3 dni nie chce i zasypia w hustawce z sucharkiem w reku:confused:
- po spanku pol banana i pol jablka (startego) ,
- ok 14-15 zupka, tak tez ok. 200ml
- przewaznie po poludniu jeszcze deserek marchewka+jablko (muss)
- wieczorem do spania cycus i w nocy roznie ale przewaznie 4-5 razy w nocy tez
w miedzyczasie picie (ale malo pije) herbatka z hippa , chrupki i sucharki
w Polsce robilam jej soczki z jablka i marchewki i pila chetnie ale tutaj nie robie bo marchew smierdzi mi metalami :no:

Tez zaczelam sie zastanawiac czy nie daje jej malo, bo mala jakby mogla to mielila by buzia caly dzien ale... jak jej dzisiaj chcialam wieczorem podac kaszke z Gerbera na Similacu to nie chciala (chociaz sie jej nie dziwie bo ten Similac to straszne obrzydlistwo, przynajmniej dla mnie) pozniej probowalam normalnej kaszki takiej z BoboVity jaka daje jej rano ale tez zamykala buzie, a myslalam ze jak jej podam to przynajmniej lepiej spac bedzie . Bede jednak probowac .
Dziewczyny mam pytanie co moglabym podac na wieczor oprocz kaszki ryzowej , co u Was sie przyjelo.

Dobrze ze aqua1-23 napisala o tych bolach brzuszka po brokulach , bo ja ostatnio tez dodaje je do zupek i mala rzeczywiscie w nocy chyba spac nie moze przez te baki a ja sie dziwie dlaczego.
 
anian Łukaszek zjada w ciągu dnia:
* 4 x po 150 ml Bebilon Pepti (zagęszczany kaszką - zwykle dodaję 1-2 łyżki)
* deserek ze słoiczka
* zupkę ze słoiczka (ciągle zamierzam gotować), co 2 dzień dodaję 1/2 żółtka
* popija soczek lub wodę mineralną
* w przerwach podjada chrupeczki kkukurydziane (czasami maczam mu w deserku)
Pediatra poleciła dodatkowo podawać mu jeszcze jakieś ugotowane warzywa, tak jakby drugie danie. Oczywiście warzywka narazie bez soli.

Mój maluszek dobrze toleruje brokułki - gotuję mu na parze. Zjada niecała różyczkę. Za to po kalafiorze kiedyś były bóle brzuszka.
 
acha i zapomniałam, na desrek dodatkowo, ale to chyba traktuje jako okazję do przytulenia, łyknie sobie mleczka z piersiaka...
 
ivka31 Ja wieczorem dodaję do Bebilonu Pepti kaszkę ryżową jabłuszkową Nestle albo zwykły kleik ryżowy, tak ok. 1-2 łyżki, żeby mógł wypić z butelki. Gęściejszą kaszkę łyżeczką dostaje rano, wtedy chętniej zjada.
 
Moje maleństwo protestuje. Praktycznie nie chce jeść. Już myślałam, że to sprawka zupki, którą mu ugotowałam ;-) , ale dotyczy to też ulubionych deserków. Oczywiście nie wpycham mu na siłę jedzenia. Jutro wizyta u pediatry. Martwi mnie pojawiająca się gorączka, brak apetytu i kaszelek.:eek: :no:
 
reklama
U nas:
- 4 x dziennie Bebilon (100-180 ml w zależności od pory)
- deserek (ostatnio dodaję kleiku kukurydzianego, bo sam starczał na krótko)
- obiadek lub zupka
- 180 kaszki (180 ml Bebilonu + 4-5 łyżek kaszki) na noc.
 
Do góry