vici
mama Victor´a & Raphael`a
wczoraj dalam mu kurczaczka z ziemniaczkiem i kukurydza ale plul pol kuchni zakickal tak mu "smakowalo":-(
reklama
;-)
vici
mama Victor´a & Raphael`a
nie tu(w Austri)na sloiczkach jest od 4 tez sie zdziwilam ale co kraj to obyczaj;-D
zielona
Szczęśliwa mama Oskarka
Tak to w słoiczkach jest po 4 miesiącu , choć ostatnio kupiłam mu Gerbera pisało od 4 z kurczakiem a w innym sklepie identyczny słoik (wszystko identyczne) a pisało po 6 miesiącu , i wtedy zdębiałam
.
Widocznie mieli z różnych dostaw .
.Widocznie mieli z różnych dostaw .
witajcie :-) Natalka tez ju zje dania gerberka z indyczkiem i nawet jej smakuje, w ogóle dania gerberka są pycha, a hippa beee :-) A mamy zupka ( dziś zrobiłam jej pierwszy raz sama) tez nie za bardzo jej wchodzi :-( oj chyba bede musiała częściej próbowac coś swojego, żeby sie do sło
iczków nie przyzwyczaiła, bo zbankrutujemy :-)
iczków nie przyzwyczaiła, bo zbankrutujemy :-)
matitka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2006
- Postów
- 300
Moj Kacper je zupki z mieskiem i obiadki. Sama mu robie zupke jarzynowa z mieksiem i bardzo mu smakuje. Na poczatku pierwsza lyzka jest zdziwienie, bo to nowy smak a tak nie ma problemow.
Zreszta moje dziecko jest wszystko zerne. Ostatnio jadlam suchy chleb i mialam Kacpra na rekach, to mi zabral to kromke i sam zaczal jesc. Gdy ja mu zabralam bo moglby sie zakrztusic to wielki ryk byl.
Dzisiaj to samo, musialam mu dac jablka zeby z niego sok chociaz sobie polizal bo sie patrzyl swoimi slipkami tak, ze nie wiem co, a jak dostal jabuszko to uchichany byl i smial sie w glos. Jablko sie skonczylo i trzeabylo drugie, a na trzecie juz nie mialam sily to Kacper dostal butle.
Zreszta moje dziecko jest wszystko zerne. Ostatnio jadlam suchy chleb i mialam Kacpra na rekach, to mi zabral to kromke i sam zaczal jesc. Gdy ja mu zabralam bo moglby sie zakrztusic to wielki ryk byl.
Dzisiaj to samo, musialam mu dac jablka zeby z niego sok chociaz sobie polizal bo sie patrzyl swoimi slipkami tak, ze nie wiem co, a jak dostal jabuszko to uchichany byl i smial sie w glos. Jablko sie skonczylo i trzeabylo drugie, a na trzecie juz nie mialam sily to Kacper dostal butle.
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
Rena - może odczekaj, chociaż tydzień, potem spróbuj coś innego.
Ja wczoraj pisałam, że Kuba nie je kaszek, a wieczorkiem udało mi się namówić go na kaszkę malinową. Początkowo się krzywił i wypluwał, ale tak go zagadałam, że w końcu zaczął jeść i troszkę tego zjadł:-). To dzisiaj też dostanie, zobaczymy co będzie;-)
Margarett - mojemu Kubusiowi zupka domowa bardziej smakowała, ale może dlatego, że słoiczkową zjadł wcześniej tylko jedną. Może Natalka też się przekona:-)
Ja wczoraj pisałam, że Kuba nie je kaszek, a wieczorkiem udało mi się namówić go na kaszkę malinową. Początkowo się krzywił i wypluwał, ale tak go zagadałam, że w końcu zaczął jeść i troszkę tego zjadł:-). To dzisiaj też dostanie, zobaczymy co będzie;-)
Margarett - mojemu Kubusiowi zupka domowa bardziej smakowała, ale może dlatego, że słoiczkową zjadł wcześniej tylko jedną. Może Natalka też się przekona:-)
reklama
priscilla - ja nie wiem jakie herbatki moglabym dawac malej bo po kazdej cos jest ... rumianek, koper, jablko ... a slodzic wody nie bede bo jestem przeciwniczka slodzenia napojow ... no chyba ze miodkiem ale to jeszcze nie ten wiek ;D