reklama
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
A swoja droga to ciekawe ze epidemia osteoporozy jest w krajach w ktorych propaguje sie picie mleka, natomiast tam, gdzie nikt go nie spozywa, nie notuje sie takich przypadkow zachorowan ;-)
Bo to nie tylko chodzi o dostepność wapnia w mleku, ale również o jego przyswajalność. Poza tym istotna jest tez proporcja wapnia do fosforanów i dostarczanie także tych składników w diecie. Zresztą gdzieś czytałam, że dieta bogata w wapń wcale nie gwarantuje że nie zachoruje się na osteoporozę. No i jeszcze pozostaje niezbednej do wchlaniania wapnia wit. D3. Bardziej narażone na osteoporozę są kobiety wysokie i szczupłe a nie te niższe i okrraglejsze. To też kwestia proporcji hormonów płciowych. Te pierwsze to typ estrogenowy a te drugie typ progestagenny zatem skoro zabraknie w wieku pomenopauzalnym estrogenów to zmniejsza sie gęstość kolagenu i również w kościach rozluźnia się szkielet na którym opierają się komórki kostne. Sprzyja to wypłukiwaniu związków wapnia i stąd pogarsza się gęstość kości.
Bo to nie tylko chodzi o dostepność wapnia w mleku, ale również o jego przyswajalność. Poza tym istotna jest tez proporcja wapnia do fosforanów i dostarczanie także tych składników w diecie. Zresztą gdzieś czytałam, że dieta bogata w wapń wcale nie gwarantuje że nie zachoruje się na osteoporozę. No i jeszcze pozostaje niezbednej do wchlaniania wapnia wit. D3. Bardziej narażone na osteoporozę są kobiety wysokie i szczupłe a nie te niższe i okrraglejsze. To też kwestia proporcji hormonów płciowych. Te pierwsze to typ estrogenowy a te drugie typ progestagenny zatem skoro zabraknie w wieku pomenopauzalnym estrogenów to zmniejsza sie gęstość kolagenu i również w kościach rozluźnia się szkielet na którym opierają się komórki kostne. Sprzyja to wypłukiwaniu związków wapnia i stąd pogarsza się gęstość kości.
IrlandiaBardzo precyzyjnie to ujelas Tak z tym mlekiem i wapniem wlasnie jest ;-) Troche tez czytalam i edukowalam sie w tej kwestii i dowiedzialam sie ze kobitki po 30-stce musza cwicyc fizycznie conajmniej 3-4 dni w tygodniu aby wzmacniac i rozwijc miesnie ktore przyczepione sa do kosci wzmacniajac tymi cwiczeniami kruszejacy z dnia na dzien uklad kostny.....:-( tylko kto ma czas na takie luksusy jak cwiczenia 3-4 razy w tygodniu z trenerem ;-)
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Tia... Ja raz w tygodniu nie moge sie zmobilizowac
Co m-c wykupuje (zeby nie bylo, ze nie dbam o zdrowie ;-)) karnet na 8 zejec na pilates i korzystam z niego max 2-3 razy w miesiacu
Potem pewnie bedzie jeszcze gorzej z brakiem czasu ;-)
Co m-c wykupuje (zeby nie bylo, ze nie dbam o zdrowie ;-)) karnet na 8 zejec na pilates i korzystam z niego max 2-3 razy w miesiacu
Potem pewnie bedzie jeszcze gorzej z brakiem czasu ;-)
rany jaka dyskusja
my nigdy nie uzywalismy mleka modyfikowanego ( z michalem tez) wiec nie mamy tego problemu; wiem ze jest w kaszkach mlaecznych jakie je mala a poza tym to serki, jogurty i mleko krowie dodawane do dan typu nalesniki, placki czy ciasta;
a jako ciekawostke dodam ze moje dziecko nie mialao jescsze czekolady w ustach ani nic opartego na kakao; ale to pewnie niedlugo
my nigdy nie uzywalismy mleka modyfikowanego ( z michalem tez) wiec nie mamy tego problemu; wiem ze jest w kaszkach mlaecznych jakie je mala a poza tym to serki, jogurty i mleko krowie dodawane do dan typu nalesniki, placki czy ciasta;
a jako ciekawostke dodam ze moje dziecko nie mialao jescsze czekolady w ustach ani nic opartego na kakao; ale to pewnie niedlugo
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Podbijam żeby się pochwalić... A raczej Olka. Moje dziecię dumnie paraduje po mieszkaniu z wielką bułą! Bez wymiotów i nudności. Normalnie szok! Nie zjada jeszcze dużo, ale 1/3 potrafi wciągnac. Już niedługo witajcie kanapki i żegnaj butlo! Ech! Rozmarzyłam się!
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Pieknie oby tak dalej
reklama
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Joaśka Ty się nie smiej!
Olo na widok chleba wymiotował i bałam się już, że będę miała dziecko, któej nie je chleba...
Olo na widok chleba wymiotował i bałam się już, że będę miała dziecko, któej nie je chleba...
Podziel się: