reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

Victorkowi też pare razy dałam skórke od chleba i było ok nic narazie nie wyszło.Ale narazie nie będe dawać mu większej ilości,próby narazie były ok no ale.....
 
reklama
Wiecie a Julek zjada na kolację miskę ok 300ml gęstej kaszki i czasami domaga się dokładki!!
Na deserek to słoiczek najczęściej nie wystarcza i potrafi wtrącić dwa. Na obiad taka sama miska pełna zupy. I do tego ze 2 razy pierś, czasami jabłko lub gruszka. Ale noc bez posiłku.
No ale co do tych ilości, to chyba dużo?? Ile zjadają wasze maluchy?
 
Vici - ja też na początku zamierzam to traktować jako urozmaicenie, chociaż właściwie nasze dzieci już mogą dostawać gluten (wg kalendarza żywienia w 10 m-cu można zacząć podawać). Ciekawe, czy mu zasmakuje:confused:. Moja córa to najchętniej zjada to, co jest na kanapce, a za chlebkiem nie przepada:baffled:. Ja za to uwielbiam świeży chleb i rogaliki maślane:tak:.
 
Magdalena - Julek ma apetyt trzeba przyznać:tak:;-):-D. 300 ml kaszki to już coś:szok::tak:.
Mój deserki też by pewnie zjadł dwa, ale dostaje tylko jeden i koniec. Jak robię deserek sama to daję mu np. całe średnie jabłko i pół banana. Zupki dostaje ok. 210 ml, a wieczorem Sinlac, też ok.210 ml. Tego ostatniego często zjadłby więcej, ale taką ma porcję.
 
Z nowych rzeczy to Maja dostala w tym tygodniu kielbaske cielecka na goraco jejku tak ja mlucila jakby nie wiem ile jej miala w buzi ale zjadla cala :happy: Dostala tez do sprobowania skorki od chlebka. No i wprowadzilismy wczoraj jej pol zoltka. Narazie nic jej nie jest ;-)
A co do ilosci jedzenia to Priscilla mi Maja tez ostatnio pochlania ogromne ilosci jedzenia, jest drobna i mala i nie mam pojecia gdzie jej sie to miesci ale tak jak twoja jest taka ruchliwa ze nie usiedzi w jednym miejscu (chyba ze jest w obcym miejscu i sa obcy ludzie) :tak:
A Maja je :
-okolo 4-5 cycka, idzie spac
-jak sie obudzi okolo 9 miske kaszy 250 ml
-pozniej jak wstanie zje jakis deserek lub swiezy owoc okolo 11
-po 3 godz dostaje mieske zupy tez okolo 250
-pozniej cos lekkiego jakas przekaska zalezy co zje po sniadanku
-no i na wieczor przed kapiela micha kaszy 250 ml i po kapieli troche zabawy i cycki na dobranoc :nerd: (obrazek nacinal moj synus bo mu sie podobal)
w nocy jak nie bylo problemow ze snem dostaje tylko wode do picia ale zaciagnie moze z raz dwa i lulu
Maja jak dla mnie je duzo ale wyglada drobno :))
 
No to Jagoda je ilościowo mniej.

Cyc - oczywiście nie wiem ile wypija, ale na pewno mniej niż na początku, co widać po piersiach.
Banana zje całego, albo pół dużego słoiczka.
Jak ma robione mleko mod, to 5-6 łyżeczek i ok 160 wody.
A kaszki na kolację je 4 łyżki + woda tak, żeby było rzadkie, bo gęstą się zapycha i nie chce jeść po kilku łyżeczkach. Tak zaciśnie buzię, że nic jej się nie wciśnie. A rzadką kaszkę wcina bez problemu.

W życiu nie zjadła całego dużego słoiczka. Mniejszy (ale nie ten najmniejszy) czasami jej się uda.

A dzisiaj mam zamiar zastąpić nocnego cyca wodą.
Zobaczymy, czy dam radę, czy się poddam.
 
Joaśka ja na poczatku jak uczyłam spac Antoniego to dawałam mu wody w nocy! Dziecko budziło sie z przyzwyczajenia i było mu wszystko jedno, wypijał wode a teraz już sie nie budzi, bo po co, skoro nie dostanie cycka?:-)
acha... i buteleczke z woda kładłam na grzejniku, żeby była ciepła tak jak cycuś...
 
no i właśnie tu mam problem. Sprawdziłam, w tym termosie styropianowym woda ok 3:30 jest już zimna, a kaloryfery mamy na noc wyłączone.
Jak są ciepłe, to Jagoda budzi się co chwila.
A lecieć i podgrzewać, to trochę za długo.
Podgrzewacza nie mamy, bo nie był potrzebny.
Tak kombinuję, że może do normalnego termosu wleję ciepłą wodę, a potem szybko przeleję do butelki. No nic, zobaczymy.

Od jutra mam zamiar dawać Jagodzie pietruszkę i koperek.
Zobaczymy, czy jej spasują, bo ja nie cierpię, bleee.
 
Oj widze ze apetyciki dopisuja naszym maluszkom :-) Rosna nam dzieci w sile ;-)Jeszcze niedawno tylko cycusiowe a teraz to juz menue niemal jak przedszkolaki maja :-)) Normalnie az ciezko uwierzyc ze ten czas tak szybko leci.....
My po wizycie u alergologa wstrzymujemy banana na jakis czas.Skoro robi brzydkie kupsztale po nim to znaczy ze mu nie sluzy ;-)
Z nowosci to Franek wcina duszona lub gotowana wieprzowinke na parze z warzywkami.A wogole to od jakiegos czasu sam je sniadania,obiadki i podwieczorki.Tylko przy kolacji czyli kaszce troche mu pomagam bo lyzeczka niezle sobie radzi ale troche dlugo jak na pozne karmienie...Ze sniadankiem i podwieczorkiem nie ma problemiku bo z kubka mleczko ;-) no to sobie dostaje i doi.A obiadek dostaje na talerzyk.Miesko nie krojone tylko takie porwane wzdluz wlokien i mini warzywka w calosci no i sobie wcina a ja wcinam lapkami swoj obiadek :-) Musze przyznac ze nie pozwoli aby cokolwiek wypadlo mu z ust :-D :-D :-D nie ma rozsmarowywania czy zabawy.Wybiera sobie kasek odlada i pochlania.W galerii zamieszcze pozniej foto.
 
reklama
oto co dostałam dzisiaj w poczcie od pampersa:

[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Biuletyn - 9 miesiąc [/FONT]
Oto kilka propozycji lekkich posiłków urozmaicających menu maluszka:


[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Lekko podgotowane kawałki warzyw, w tym brokuły[/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Kawałki miękkich owoców: banana, kiwi, pomarańczy, nektaryny, mango i suszonych moreli[/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Kawałki obranego ogórka[/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Małe kawałki łagodnego czedara[/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Zwykłe ciasteczka ryżowe[/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Tosty lub malutkie kanapeczki z serem topionym, jajkiem z majonezem[/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Paluszki rybne, małe kawałki gotowanego kurczaka lub indyka [/FONT][/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif][FONT=arial,helvetica]Makaron z sosem zrobionym w domu[/FONT][/FONT]

muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona serem topionym i majonezem

BUBA - super!
Ja czekam z samodzielnym jedzeniem, aż pojawią się ząbki.
 
Do góry