reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

reklama
powiem ci jak to wygląda w warszawie jesli chodzi o nfz.
idziesz do gina, przedstawiasz mu problem, dostajesz skeirowanei do poradni chorób sutka, dzwonisz zapisujesz sie. jesli lekarz w badaniu macanym nie stwierdzi nic bardzo podejrzanego, czekasz w kolejce około 1,5 miesiąca, jesli coś mu sie nie spodoba i napisze na skierowaniu CITo, czkasz kilka dni do tygodnia. w poradni chorób sutka bada cie macalnie lekarz cyckolog ;). i toon decyduje o ewentualnym usg piersi.
tak wic proponuje pójsc, odżałowac te 50 zł, czy ile to u was kosztuje i zrobic prywatnie, z tym ze w tych dnaich pierwszej fazy cyklu, ale nie podczas krwawienia.
tylko jest jeden problem....
ty nie dostaniesz tak szybko @, dopiero iles tam po porodzie ;)
jesli w usg cos wyjdzie, to idz wtedy z wynikiem do gina, on dalej pokieruje
 
Elżbietka pisze:
tak wic proponuje pójsc, odżałowac te 50 zł, czy ile to u was kosztuje i zrobic prywatnie, z tym ze w tych dnaich pierwszej fazy cyklu, ale nie podczas krwawienia.

No właśnie, więc muszę czekać do następnego cyklu... ::)

Elżbietka pisze:
tylko jest jeden problem....
ty nie dostaniesz tak szybko @, dopiero iles tam po porodzie ;)

Elżbietko ;D :D ;D Kochana jesteś :)
 
monika3 pisze:
Hehehe...a ja proponuję żeby we wpadkę wrobić:

1) Agutka
2) Elżbietkę
3) Malagę
4) i wszystkich pozostałych ;D

Broń Boże, ja teraz nie mogę!! :o ;D

monika3 pisze:
Malaga...brakuje nam Ciebie na forum ::) :)

Mnie też Was brakuje, babyboomowiczki :(

Agutek pisze:
malaga nareszcie sie odezwalas.
zagladaj do nas czesciej :)

Postaram się, od jutra powinnam mieć troszkę więcej czasu ::)

Elżbietka pisze:
malaga, nie zostawiaj nas! jak ciebie nie ma, to nikt nie wapda :(

Jak jestem to też nikt, nie martw się :p ;D
 
Malutka jest przeslodka :) ... Malaga wiesz to piekne ze zajmujesz sie zwierzaczkami ... ja rowniez dzialam w jakis sposob, zalozylismy Fundacje na rzecz zwierzat w schroniskach ... i musze przyzan ze bardzo wiele radosci sprawia wiedza ze pare psiakow znalazlo dom , a te ktore pozostaly moga porzadnie sie najesc itd :)
 
Sliczny ten psiak. Ja w poniedziałek jak stałam na przystanku na osiedlu zauwazyłam slicznego psiaka-i jacys panstwo rozmawiali ze tak się tuła od sylwestra po osiedlu. Obiecałam sobie że jak wysiąde z busa i bedzie dalej stal to zabiore go do domku, no i był i sie wrociłam po niego-wolalam go i wabilam a on nic (tylko ze on jest duzy i troche sie bałam go na siłe ciagnąć). no i został tam i czeka chyba dalej na swojego właściciela. Bo już nie wiem jak go moge zwabić do mieszkanka??
 
malaga jak milo cie znowu "slyszec". :laugh:

malaga pisze:
Wiecie, ponieważ nie mogę się starać teraz o dzidziusia, postanowiłam zająć się czymś absorbującym, czymś co pozwoli mi zapomnieć.. Zawsze chciałam pomagać zwierzętom ze schronisk, azylów.. W moim mieście jest Azyl dla psów. Zaczęłam tam działać. Jeżdżę, robię zdjęcia, zamieszczam w necie i gazetach ogłoszenia i szukam tym biednym psiakom domu..


Bardzo szczytny cel. W ten sposob pomozesz na pewno wielu zwierzakom, a i szybko zleca ci te miesiace do wrzesnia :)

malaga pisze:
Tydzień temu, jak byłam w Azylu, zauważyłam małą suńkę - szkieletorka :( Ponoć była głodzona, została odebrana właścicielowi.. Myślałam o niej całą noc. Na drugi dzień pojechałam tam znowu, wzięłam ją na ręce, przytuliła się do mnie i.. już wiedziałam, że jej tam nie zostawię.. Wzięłam ją do domu, z nastawieniem, że nie może u mnie zostać (mam 2 psy i na więcej nie zgadza się mój mąż), ale będę jej szukać domu. I znalazłam :) Jutro ją zawożę do dobrego domku :) Jest kochaną, cudowną, małą przylepką za którą będę bardzo tęsknić :(


Super, ze psinka ma nowych wlascicieli i swoj domek wreszcie. Oby tylko byli dobrymi wlascicielami i jej los juz nigdy sie nie powtorzyl!
 
reklama
No dobrze jedno swoje uzaleznienie wlasnie zaspokoilam. Teraz ide zaspokoic drugie - czyli obejrzec kolejny - 8 - odcinek Lost'a. ;)
 
Do góry