reklama
A
Agnezzz
Gość
u mnie dzisiaj bylo bardzo ładnie....słoneczko cały dzień,...nareszcie oby robiło się już coraz cieplej...
malaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2005
- Postów
- 7 662
Witajcie
U nas też pogoda wytrzymała cały dzień, i chociaż słoneczko czasem się chowało za chmurki, cały dzień świeciło jasno i cieplutko
A ja zaraz idę spać, bo jutro zajęcia na uczelni, a chcę być w miarę przytomna Strasznie mi się nie chce, ale co zrobić, kiedy trzeba ? : Nikt za mnie niestety nie pójdzie A w niedzielę powtórka, choć może krócej nas przetrzymają, taką mam nadzieję
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej resztki wieczoru
Pa pa
U nas też pogoda wytrzymała cały dzień, i chociaż słoneczko czasem się chowało za chmurki, cały dzień świeciło jasno i cieplutko
A ja zaraz idę spać, bo jutro zajęcia na uczelni, a chcę być w miarę przytomna Strasznie mi się nie chce, ale co zrobić, kiedy trzeba ? : Nikt za mnie niestety nie pójdzie A w niedzielę powtórka, choć może krócej nas przetrzymają, taką mam nadzieję
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej resztki wieczoru
Pa pa
MAJ JEST CUDNY NA WPADKE KONTROLOWANA
cosik namieszalam ale wlasnie nieraz zaluje ze pare latek temu ,nawet jesli to nie byl moj czas na dzidzie, ze po prostu nie wpadlismy! teraz byloby mniej martwienia , mniej lekow, mniej stresu , a tak...
cosik namieszalam ale wlasnie nieraz zaluje ze pare latek temu ,nawet jesli to nie byl moj czas na dzidzie, ze po prostu nie wpadlismy! teraz byloby mniej martwienia , mniej lekow, mniej stresu , a tak...
malaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2005
- Postów
- 7 662
aga26ka - los jest przewrotny...
Często tak jest, że są pary starające się o dzidziusia, bez rezultatów przez długi czas, i są "wpadki".. Moja znajoma niedawno brała ślub, bo zaszła w ciążę.. A znali się z chłopakiem może parę miesięcy.. Wątpię, żeby (przynajmniej początkowo) ta wpadka ich ucieszyła.. I mam drugą znajomą, starającą się o dziecko już dłuższy czas, oboje z mężem po 30 - stce.. I dalej upragnionego dzidziusia nie mają..
Szczerze Wam powiem, że boję się rozpoczęcia starań.. Do tej pory, kiedy człowiek się przed wpadką bronił rękami i nogami myślałam, że to jest takie proste - dni płodne + stosunek = dzidziuś...
Teraz, kiedy nasza "wpadka" nie zakończyła się ciążą, mimo, iż kochaliśmy się w dzień owulacji, przekonałam się, że jest to bardziej skomplikowane.. Rok to dużo i niewiele zarazem, zleci pewnie szybko.. I przekonamy się..
Nie mogę się już doczekać Mimo wielkich obaw jestem pełna nadziei
RYCHŁEGO ZAFASOLKOWANIA Forumowiczki
Często tak jest, że są pary starające się o dzidziusia, bez rezultatów przez długi czas, i są "wpadki".. Moja znajoma niedawno brała ślub, bo zaszła w ciążę.. A znali się z chłopakiem może parę miesięcy.. Wątpię, żeby (przynajmniej początkowo) ta wpadka ich ucieszyła.. I mam drugą znajomą, starającą się o dziecko już dłuższy czas, oboje z mężem po 30 - stce.. I dalej upragnionego dzidziusia nie mają..
Szczerze Wam powiem, że boję się rozpoczęcia starań.. Do tej pory, kiedy człowiek się przed wpadką bronił rękami i nogami myślałam, że to jest takie proste - dni płodne + stosunek = dzidziuś...
Teraz, kiedy nasza "wpadka" nie zakończyła się ciążą, mimo, iż kochaliśmy się w dzień owulacji, przekonałam się, że jest to bardziej skomplikowane.. Rok to dużo i niewiele zarazem, zleci pewnie szybko.. I przekonamy się..
Nie mogę się już doczekać Mimo wielkich obaw jestem pełna nadziei
RYCHŁEGO ZAFASOLKOWANIA Forumowiczki
malaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2005
- Postów
- 7 662
Witajcie
Margolis, Izabelka i wszystkie dziewuszki marzące o bejbusiu - uda się w końcu W najbardziej niespodziewanym momencie Zobaczycie Zresztą już się zaczęło - od Gosik
...........................................................................................
Tak jak myślałam - skończyliśmy zajęcia na uczelni o 13
Potem odwiedziliśmy z mężem teściów, a po powrocie zrobiliśmy sobie seans filmowy
Teraz padam dosłownie i marzę o jednym - spaniu
Dobranoc
Margolis, Izabelka i wszystkie dziewuszki marzące o bejbusiu - uda się w końcu W najbardziej niespodziewanym momencie Zobaczycie Zresztą już się zaczęło - od Gosik
...........................................................................................
Tak jak myślałam - skończyliśmy zajęcia na uczelni o 13
Potem odwiedziliśmy z mężem teściów, a po powrocie zrobiliśmy sobie seans filmowy
Teraz padam dosłownie i marzę o jednym - spaniu
Dobranoc
A
Agnezzz
Gość
Coś dawno nikt tutaj w tym wątku nie pisał To może ja coś naskrobię
Dziewczyny każda z nas będzie mamusią, co do tego nie mam wątpliwości..tylko troszkę cierpliwości.
Dzisiaj rano mojego mężusia się spytałam kiedy mi zrobi taki brzuszek jak mają dziewczyny w galerii brzuszków, powiedział, że jak tylko mu powiem, że już hihi...no ale niestety jeszcze nie już..jutro 2 dawka szczepionki i potem jeszcze przynajmniej 4 miesiące...a potem się właśnie zastanawiam czy pójść na całość, bo szanse na pierwsze zaliczenie wpadki są znikome i może to potrwać kilka miesięcy, czy jednak poczekać jeszcze troszkę, żeby mieć pewność że nie będę jeżdzić do szkoły z wielkim brzusiem...
ja to mam dylematy nie problemy sobie robię hihi.....
Dziewczyny każda z nas będzie mamusią, co do tego nie mam wątpliwości..tylko troszkę cierpliwości.
Dzisiaj rano mojego mężusia się spytałam kiedy mi zrobi taki brzuszek jak mają dziewczyny w galerii brzuszków, powiedział, że jak tylko mu powiem, że już hihi...no ale niestety jeszcze nie już..jutro 2 dawka szczepionki i potem jeszcze przynajmniej 4 miesiące...a potem się właśnie zastanawiam czy pójść na całość, bo szanse na pierwsze zaliczenie wpadki są znikome i może to potrwać kilka miesięcy, czy jednak poczekać jeszcze troszkę, żeby mieć pewność że nie będę jeżdzić do szkoły z wielkim brzusiem...
ja to mam dylematy nie problemy sobie robię hihi.....
reklama
Podziel się: