reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

Główka do góry Malaga... ;)

Fasolka nawiedzi Was wczesniej niż się spodziewacie... ;) :)

I takiej wersji się bede trzymać ;D
 
reklama
magdalenkakol pisze:
Tak niestety nie raz jest los bierze sprawy w swoje rece.Ja podobnie jak Ty Malaga nie moglam sie zdecydowac ze wzgledow finansowych.Bylismy swierzo upiwczonym malzenstwem .Ja stracilam prace maz zarabial 800 zl.I tu nagle 7 miesiec po slubie ja w ciazy szok.Byla i radosc i lzy czy damy rade.Dalismy i dziekujemy Bogu za to ze mamy corcie. :) :) :)

Pokażę Twoją wypowiedź mężowi ;) Żartuję, to i tak nic nie da..

monika3 pisze:
Główka do góry Malaga... ;)

Fasolka nawiedzi Was wczesniej niż się spodziewacie... ;) :)

I takiej wersji się bede trzymać ;D

Gdzieś tam mam nadzieję, głęboko schowaną - albo na poprawę sytuacji, albo na zmianę nastawienia męża, albo też na wpadeczkę ;)

 
malaga pisze:
magdalenkakol pisze:
Tak niestety nie raz jest los bierze sprawy w swoje rece.Ja podobnie jak Ty Malaga nie moglam sie zdecydowac ze wzgledow finansowych.Bylismy swierzo upiwczonym malzenstwem .Ja stracilam prace maz zarabial 800 zl.I tu nagle 7 miesiec po slubie ja w ciazy szok.Byla i radosc i lzy czy damy rade.Dalismy i dziekujemy Bogu za to ze mamy corcie. :) :) :)

Pokażę Twoją wypowiedź mężowi ;) Żartuję, to i tak nic nie da..


Malagus jak chcesz to mu to pokaz.Zeby tylko pomoglo. ;) ;)
 
Ilinkoteraz to ja na nic nie narzekam .ja co prawda nie pracuje ale maz calkiem nie zle zarabia.A stranka odlozylam na czerwie.No chyba ze znowu instynkt bedzie silniejszy i dalwej beda .Wiem jedno gumka bedzie tylko w dni plodne.I moze uda sie zaliczyc wpadeczke.tak mialam z corcia 7 lat temu. ;) ;) ;) ;) ;) ;)
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry