A widzisz nie zgodzę się z Tobą, że w Niemchczech te wózki nie są znane. Jak zwykle i pod tym względem jesteśmy uwstecznieni. Swój kupiłam w Berlinie w styczniu ubiegłego roku i zaręczam Ci, że nie ma sklepu w którym nie byłoby Traxxa, albo w wersji 4 kołowej, albo 3 kołowej. Latem w jednym z centrów handlowych widziałam też wózek (niestety nie pamiętam nazwy) do zludzenia przypominający Traxxa Marlin 4 red za połowę ceny oryginału. Może to i nie jest podrabianie, ale naśladowanie na 100%, o tyle skuteczne, że przyciągające choćby ceną.
Wtedy w Berlinie widziałam też fantazyjną spacerówkę, dosłownie jakby kosmiczną na śmiesznych bardzo wysokich "nogach". Również kosmicznie drogą. Okazuje się, że ten sam wózek jest obecnie w jednym z centrów handlowych w Poznaniu, gdzie promowany jest jako hit 2006 r.
Wtedy w Berlinie widziałam też fantazyjną spacerówkę, dosłownie jakby kosmiczną na śmiesznych bardzo wysokich "nogach". Również kosmicznie drogą. Okazuje się, że ten sam wózek jest obecnie w jednym z centrów handlowych w Poznaniu, gdzie promowany jest jako hit 2006 r.