Mogę opisać moje wrażenia z użytkowania X-Landera XA, jakie mamy do tej pory.
Na razie używamy gondolę. Jestem bardzo zadowolona z tego wózka. Śmiano się ze mnie, gdy mówilam, że chcę wózek, który przejedzie po śniegu.
Bo gdzie w Szczecinie śnieg.
No i mamy okazję wyprobować możliwości jezdne wózka na śniegu. Mialam okazję prowadzić również inny wózek po śniegu i to z dwa razy droższy niż X-Lander. X-Lander prowadzi się rewelacyjnie w porownaniu z tamtym.
Duże szerokie koła spisują się doskonale na śniegu. Szeroku rozstaw tylnych kół sprawia, że wozek jest stabilny nawet na dużych wertepach.
Nasza Kassi urodziła się wcześniakiem, więc pojeździ parę miesięcy (5-6 jak sądzę) w gondoli. Gondola nie jest duża. Duże dziecko pojeździło by 4 góra 5 miesięcy. Mamy ten wózek w domu i wlaśnie Kassi strzeliła sobie w nim drzemkę. Wózek jeździ też bardzo lekko po prostej drodze, gdy przednie koła obrotowe są odblokowane. Kręcić nim można piruety jednym palcem.
Niestety nie jest lekki, gdy chodzi o znoszenie po schodach. Ale na razie osobno zwożę kola, a osobno znoszę gondolę. Gondola jednym ruchem się ściąga ze stelaża i łatwo na niego zakłada. Ale o dziwo latwo stelaż zjeżdża po schodach i można go też łatwo wciągnąć (dobra wielkość kół
).
No zobaczymy czy ze spacerówki będę tak zadowolona.
Wolała bym spacerowkę, w której można obrócić siedzisko w stronę matki, a jest skierowane w "stronę świata" niestety.
Pozdrawiam Hania