reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WÓZKI

ja mam x landera od wrzesnia i nie zamienila bym go na zaen inny mimo swoich gabarytow prowadzi sie super a tej zimy przeszedł tes rewelacyjnie wczeniej z gondolka mialam implasta i ciezko sie go prowadziło żałuje ze tylko wydalam na niego kase i ze nie zdecydowałam sie na x landera porostu kocham ten wózeczek :tak::tak:

tego drugiego nie znam ale tez czesto jest spotykany w moim mieście na ulicach
 
reklama
Usiadłam szukajac opinii o spacerówkach x-landera i trafiłam na ten watek. Mam model xv z 2008
Napisze tak - gondola - bez najmniejszego zarzutu. Buda dobrze osłania przed wiatrem, rączka do przenoszenia z fajnego gumowanego materiału, wypiecie ze stelazana na klik (to najwiekszy plus, bardzo łatwe) Byłam tez bardzo zadowolona z polarowego śpiworka (super ciepły, do tego odpinany na całej długości zamek - wielokrotnie używałam spodu zamiast kocyka w koncówce lata). Teraz wybierajac model x-landera wybrałabym taki z dużymi przednimi kołami. Małe koła z przodu sa moze i skrętne, ale fatalnie podjeżdza sie nimi na krawęzniki. Kolejny minus to adaptery do fotelika - one wypinaja sie rewelacyjnie (klik) ale z adapterów wypiac sam fotelik to trzeba siły nie lada. Czesto sie wkurzałam i wypinałam fotelik razem z adapterami.Fotelik nieco cieżki ale wygodny, wkładka redukcyjna łatwo sie spiera i wyjmuje. Minus to spadajace osłonki z pasów którymi dziecko przypina sie w foteliku. Raz zgubiłam i musiłam cały komplet dokupic.

A teraz przesiedlismy sie do spacerówki i dla mnie to jakis koszmar ... moze przez to ze buda jakby wcale nie osłania. Nie ma tez w niej tego sztywnego rozkładania jak bylo w gondolce i mam wrazenie ze dziecko raczka zaraz ja złozy. Patent na przypiecie torby - fajny, szkoda ze nie zastosowano go do przypinania osłonki spacerowki. Mam 3 dostepne połozenia - od niby leżacego do siedzącego. Regulacja w miare plynna - jedna reka, przez nacisniecie uchwytu. Ale płaskie położenie jest jakies dziwne bo nogi podniesione wyzej niz reszta przez podporke. Nie wiem czy to tylko moje wrazenie ale glowa dziecko siega prawie do budy. Moze musimy wyjac wkładke. Tyle z wrazen na biezaco - czyli po jednym dniu uzywania spacerowki.
 
a właśnie mi zależy na lżejszym... I zastanawiam sie nad tmi kołami, bo w sumie jak urodze teraz jakoś to duzo zimy nie zostanie...
3dni temu sie dowiedzialam ze urodze przed 1marca i jestem skołowana co z tym wózkiem. Ale właśnie myślałam o coneco albo taco. Bo ładne modele są
 
Jeżeli dużo jeździsz na zakupy to polecam szukać wózek gdzie fotelik możesz wstawić. Ja często żałowałam, że takiego nie mamy. Mój M lubi jeździć po Wawie i szukać jakiś dziwnych rzeczy.
 
Mogę opisać moje wrażenia z użytkowania X-Landera XA, jakie mamy do tej pory.
Na razie używamy gondolę. Jestem bardzo zadowolona z tego wózka. Śmiano się ze mnie, gdy mówilam, że chcę wózek, który przejedzie po śniegu. :)
Bo gdzie w Szczecinie śnieg.
No i mamy okazję wyprobować możliwości jezdne wózka na śniegu. Mialam okazję prowadzić również inny wózek po śniegu i to z dwa razy droższy niż X-Lander. X-Lander prowadzi się rewelacyjnie w porownaniu z tamtym.
Duże szerokie koła spisują się doskonale na śniegu. Szeroku rozstaw tylnych kół sprawia, że wozek jest stabilny nawet na dużych wertepach.
Nasza Kassi urodziła się wcześniakiem, więc pojeździ parę miesięcy (5-6 jak sądzę) w gondoli. Gondola nie jest duża. Duże dziecko pojeździło by 4 góra 5 miesięcy. Mamy ten wózek w domu i wlaśnie Kassi strzeliła sobie w nim drzemkę. Wózek jeździ też bardzo lekko po prostej drodze, gdy przednie koła obrotowe są odblokowane. Kręcić nim można piruety jednym palcem. :)
Niestety nie jest lekki, gdy chodzi o znoszenie po schodach. Ale na razie osobno zwożę kola, a osobno znoszę gondolę. Gondola jednym ruchem się ściąga ze stelaża i łatwo na niego zakłada. Ale o dziwo latwo stelaż zjeżdża po schodach i można go też łatwo wciągnąć (dobra wielkość kół :) ).
No zobaczymy czy ze spacerówki będę tak zadowolona. :) Wolała bym spacerowkę, w której można obrócić siedzisko w stronę matki, a jest skierowane w "stronę świata" niestety.
Pozdrawiam Hania
 
Ostatnia edycja:
Witam:)
Chciałam się doradzić w sparwie trzech wózków, mianowicie:
1. tako jumper
2. espiro ATLANTIC i espiro enzo ( nie wiem czy to nie to samo)
3. coneco chameleau( czy coś takiego:) V4
Wiem że tako jumper jest najcięższy, ale też najbardziej polecany no i nie ma kół piankowych, a wiele osób odradza koła piankowe
 
Ja polecam wózek ESPIRO VECTOR 4 AIR - chyba najlżejszy na rynku-polecam tym, którzy muszą wnosić wózek na piętra. Jest trzyfunkcyjny - spacerówka, gondola, fotelik. Jedynym minusem jest bardzo mały kosz na zakupy. Bardzo dobrze się prowadzi (nieco gorzej na śniegu, ponieważ przednie koła nie są pompowane).Poza tym - rewelacja!:-)
 
Patewka model z 2009 roku ma juz przedłużana budkę wystarczy odpisać zameczek i już zasłania dziecko przed wiatrem ma tez na budce nie wiem jak to zazwac blokady i budka ci sie nie zamknie tak wygląda to przedłożenie

ja mialm wczesniej Implasta bo właśnie x lander mnie zniechęcił tym ze jak osłonie dziecko zima w spacerówce ale gdy w sklepie pokazali mu funkcje wersji z 2009 nie zastanawiałam sie ani chwili Implasta uzywalam przez 4 miesiące i strasznie sie nim jeździło jeszcze jak doszły zakupy to strasznie toporny się robił
 

Załączniki

  • b3GGUQBqdV07KO92yB&#4.jpg
    b3GGUQBqdV07KO92yB&#4.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 53
Ostatnia edycja:
reklama
my mamy mutsy transporter i w sumei fajny wozeczek. leciutki. zalezalo mi na lekkim wozku do blokow, zeby sie nie meczyc. tyle, ze zmienily sie realia i wyladalawam za miastem i chyba tu zaczely sie schody. kolka przednie ostanio mi sie strsznie blokuja gdy ciagnie sie wozek. i teraz nie wiem czy rekalmowac, czy to normalne. jak chce uspic mala to tez nie da sie powozic, bo od razu sie ustawiaja pod katem i blokuja. czy ktos tez mial ten problem?
 
Do góry