Kupiłam Amelis Pro. Nie wzięłam w końcu X-Landera... jednak chcieliśmy coś trochę tańszego, oglądałam wózki Tako, Amelis, Anex (troszkę drożej wychodziły), Camarelo bardzo mi się podobały...
U nas najważniejsze były duuże pompowane koła, bo droga dojazdowa do domu (a więc też pierwszy odcinek przyszłej trasy spacerowej) jest polna, kamienie, góry, doliny, kałuże, dramat.... ma być zrobiona dopiero, jak zakończy się ostatnia budowa, czyli przy dobrych wiatrach mooooże 2017.
Oglądałam wszystkie z wymienionych firm. TAKO wydawały mi się trochę toporne jednak, Anex jednak ponad 2 tys, poza tym jak pobawiłam się budką w gondoli, to obudziłaby zmarłego (ale poza tym wózek super). W którymś sklepie z kolei znalazłam wózeczek Amelis Pro w starej tapicerce na wyprzedaży - gondola i spacerówka w sumie poniżej 1000 zł, do tego kupiłam adaptery i fotelik maxi cosi i zmieściłam się poniżej 1500 zł za wszystko. Wózek najlepiej mi się prowadziło z tych, co testowałam (mają w sklepie ścieżkę testową, z różnymi podłożami
) powiedziałam sprzedawcy, że chcę sama wymyśleć, jak się składa, rozkłada, przepina wózek i z nim poszło mi najlepiej. Poza tym ma obszedną gondolkę, środek może być praktycznie cały zamykany przed wiatrem i chłodem, koła są takie, jak chciałam, duuuża torba na zakupy. W tej cenie naprawdę jestem zadowolona. Wózek ma niewiele opinii, chyba znalazłam w internecie wszystkie ;-)
Ciekawa jestem, co będzie mnie w nim drażnić. Mam zamiar korzystać z niego przez pierwsze 1,5 roku, czyli do kolejnej wiosny i wtedy zobaczę, czy spacerówka jeszcze da radę, czy będę szukać dalej. Wyjdzie w praniu.
Wrzucam zdjęcia. Nie jest najpiękniejszym, jaki oglądałam, ale w pierwszej trójce